Nie potrafię korzystać z odsłuchów

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Assassinm
Posty:1
Rejestracja:piątek 08 mar 2013, 00:00
Nie potrafię korzystać z odsłuchów

Post autor: Assassinm » piątek 08 mar 2013, 20:01

Witam


 


Mam dosyć nietypowy problem ( a może jednak typowy? ).


 


Otóż przez dłuższy czas swojego stażu z muzyką miksowałem na słuchawkach. Po jakimś czasie zdecydowałem się na zakup odsłuchów ( behringer b2031a ).


Problem polega na tym, że totalnie nie potrafię na nich miksować. Chodzi o to, że nieporównywalnie lepiej miksuje mi się na zwykłych słuchawkach ( sennheiser 438 ).


Miksując na monitorach zwyczajnie nie potrafię ocenić czy dany utwór brzmi dobrze czy źle. Nie wiem jak to opisać ale słuchawki wydają mi się dawać większą dokładność. Co więcej często mocne bassy w niektórych utworach, które świetnie brzmią na słuchawkach wydają się brzmieć okrutnie na monitorach.


Przykład: http://www.youtube.com/watch?v=Yk12J4nSa7U - bass który wchodzi w 4 sekundzie chodzi pięknie na słuchawkach, na dużych odsłuchach brzmi to jak jeden wielki rezonans - bardzo nieprzyjemnie.


Próbowałem pracować przy różnej głośności. Nie mam problemów z akustyką. Odsłuchy stoją trójkącie równobocznym w stosunku do mojej głowy mniej więcej na długości rąk.


Może powinienem odstawić słuchawki i spędzić kilka tygodni na słuchaniu tylko monitorów, żeby jakoś się do nich przyzwyczaić? Czy może jest to zwyczajnie kiepski model sprzętu? A może mam jakieś złe podejście do pracy z takim odsłuchem? Jestem trochę zdesperowany bo każda sesja na monitorach kończy się tym, że zakładam słuchawki i stwierdzam, że wszystko brzmi jak kupa.


Będę wdzięczny za wszelkie opinie


 


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Nie potrafię korzystać z odsłuchów

Post autor: Zbynia » piątek 08 mar 2013, 20:46

a sluchałeś swoich produkcji gdziekolwiek poza słuchawkami?




bo to że w słuchawkach dla ciebie brzmią najlepiej....


MaciejN
Posty:8
Rejestracja:piątek 08 mar 2013, 00:00

Re: Nie potrafię korzystać z odsłuchów

Post autor: MaciejN » piątek 08 mar 2013, 21:09

Sugeruję byś najpierw dobrze osłuchał monitory na referencyjnych utworach, a dopiero potem siadaj do miksów mając na uwadze to co słyszałes słuchając wzorcowych kawałków. No i podczas mikowania, czesto porównuj sobie swój miks z jakimś wzorcowym w podobnym brzmieniu i klimacie.


Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Nie potrafię korzystać z odsłuchów

Post autor: chantizstudio » piątek 08 mar 2013, 21:42

Miałem kiedyś identycznie. Dopiero po pewnym czasie pracy po trochu raz na słuchawkach raz na głośnikach , nauczyłem się pracować na monitorach. Ale do dziś używam i tego i tego.
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

adn_01
Posty:187
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: Nie potrafię korzystać z odsłuchów

Post autor: adn_01 » niedziela 10 mar 2013, 23:08

Problem o którym piszesz jest typowy w czasie pracy ze sluchawkami, które kompletnie się do miksu nie nadają. dawno temu miałem taki epizod... grałem i miksowałem na słuchawkach, których krzywa była przystosowana dla DJów, na TYCH słuchawkach i na kilku podobnych brzmiało ok, ale słuchane na głośnikach było niezdatne do czegokolwiek.

Słuchawki do miksu - ok, ale nie każde...

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Nie potrafię korzystać z odsłuchów

Post autor: DJOZD » poniedziałek 11 mar 2013, 09:45

Zgadza się, bas rezonuje na 3 nucie pochodu basowego w pomieszczeniu z rezonansem w paśmie ok 140hz. Tak buczy u mnie w kuchni

Nie przejmuj się takim brzmieniem na odsłuchach. To jest właśnie klucz do zrozumienia ich przeznaczenia. Jeżeli na paczkach zabrzmi dobrze i spójnie to na słuchawkach też zabrzmi. Nie na odwrót.
Na słuchawkach możesz skorygować tylko pewne rzeczy, jak niski dół, przestrzeń stereo, i spójność centrum. Nie problemem są tutaj odsłuchy a twoje pomieszczenie. O ile wcześnie odcinałeś się od jego w pływu to teraz masz jak na dłoni co nie gra. Są dwie drogi - nauczyć się słuchać w pomieszczeniu o ile nie jest dramatycznie złe, lub zrobić jego adaptacje.



ODPOWIEDZ