Jeżeli potrzebujesz mobilny rejestrator to polecam zooma h4 lub h4n.
One moga byc tez interfejsem audio przez usb, mają obsługę asio i nagrywają całkiem przyzwoicie.
H4 da sie kupic za około 550zł, a h4n pewno bliżej 1000. Miałem obydwa został h4n.
Ja bym sprzedał bossa, kupił zooma i miał w ten sposób dwie pieczenie na jednym ogniu.
Co do integry.
Nie wiem jak teraz, bo zintegrowanymi nie bawię w ogóle sie chyba od 2005r, ale kiedyś one nie obsługiwały asio, latencja była olbrzymia (200ms.) do tego sie wysypywały i wprowadzały sporo zniekształceń.
Nie wspominając o 16bitach itd.
Wydaje mi sie że nawet nie które programy nie chciały się pod nimi włączac.
Może coś się zmieniło, poza tym są takie wynalzki jak ASIO4ALL itd.
Sam dawno temu też kombinowałem, ale szybko doszedłem do wniosku, że nie warto. Lepiej kupic tani interfejs, dźwięk sie polepszy, komfort pracy zwiekszy.
Najtańszą przyzwoitą kartą był chyba behringer fca202 firewire. Potem są całkiem udane emu 0204, m-audio firewire, audiophile, esi julia. Nawet maya będzie sporo lepsza niz integra. Nie dawno sprzedałem za 200zł emagic emi 6/2 usb którą kiedyś dodawali do powerbooków w zestawie studio.
Te wymienione karty spokojnie dają radę, a kosztuja 1/10 tego co program typu daw.
A ile nerwów mniej...