Novation Ultranova - alternatywy

[preceli]

Tu, gdzie obecnie pracuję (to jedna z wiodących placówek tego rodzaju w UE, a którą stać praktycznie na wszystko) nie wyobrażam sobie bardziej edukacyjnego instrumentu od Blofelda. Tym bardziej, że wystarczy go kupić, a całą resztę, praktycznie dobrze ponad wszystko, można do niego dostać za free. A wszystko to też dzięki ludziskom (w tym akademikom z najwyższej półki), którzy w nim widzieli/dalej widzą zarąbisty potencjał.
[addsig]

[Piniol]

Ion jest łatwiejszy w programowaniu i ma mniej możliwości niż Blofeld. Miałem obydwa.

[Soundscape]

Gaia też niby ma ten banalny interfejs, ale ma takie brzmienie jak SH-201... Momentami totalnie paskudne.
... 

*****************************

Właśnie GAIA brzmi lepiej od SH-201. Kompletnie inny instrument.

[Caroozo]

Myślę że na początek dobry będzie instrument który ma dużo kontrolerów i edycję w czasie rzeczywistym - przewijanie się przez menu dla kogoś kto jeszcze nie wie dokładnie jak tworzyć/edytować brzmienia może być mało zachęcające do dalszej pracy - stąd moje propozycje instrumentów. Ale oczywiście kwestia gustu.

Zgodzę się z tym że Blofeld jest najbardziej przyszłościowy - na pewno nie straci tak dużo na popularności (i wartości) w przypadku zakupu i późniejszej chęci zmiany na coś poważniejszego/innego (gust!), a na początek jak znalazł. Minus - przebijanie się przez menu, ale to może i dobrze? Trudniejsze początki to i lepsze efekty potem:).

[krsfire]

...
Myślę że na początek dobry będzie instrument który ma dużo kontrolerów i edycję w czasie rzeczywistym - przewijanie się przez menu dla kogoś kto jeszcze nie wie dokładnie jak tworzyć/edytować brzmienia może być mało zachęcające do dalszej pracy - stąd moje propozycje instrumentów. Ale oczywiście kwestia gustu.

Zgodzę się z tym że Blofeld jest najbardziej przyszłościowy - na pewno nie straci tak dużo na popularności (i wartości) w przypadku zakupu i późniejszej chęci zmiany na coś poważniejszego/innego (gust!), a na początek jak znalazł. Minus - przebijanie się przez menu, ale to może i dobrze? Trudniejsze początki to i lepsze efekty potem:).... 

 

Dzięki wszystkim za porady i propozycje. Zastanawiam się nad polecanym przez wszystkich (lub więkoszość) Blofeldem oraz Ultranovą ze względu na możliwość pełnienia funkcji interfejsu audio (mój audio kontrol 1 sprawia mi pewne problemy).

Co myslicie na temat microkorga? Jest bardzo popularny, napewno także z powodu ceny. Czy może się równać wymienionymi wcześniej instrumentami.

Ciekawy wydaje się również wspommniany na początku Venom.

Pozdrawiam

[Robix]

Dzięki wszystkim za porady i propozycje. Zastanawiam się nad polecanym przez wszystkich (lub więkoszość) Blofeldem oraz Ultranovą ze względu na możliwość pełnienia funkcji interfejsu audio (mój audio kontrol 1 sprawia mi pewne problemy).

Co myslicie na temat microkorga? Jest bardzo popularny, napewno także z powodu ceny. Czy może się równać wymienionymi wcześniej instrumentami.

Ciekawy wydaje się również wspommniany na początku Venom.

Pozdrawiam... 

To już sam musisz wybrać co jest dla Ciebie priorytetem. Faktycznie Ultranova może być kartą audio, ale wydaje mi się, że w wyborze pierwszego syntha powinieneś się kierować głównie brzmieniem, a także prostotą obsługi. Bo po co masz kupić syntezator, a potem narzekać na jego barwy. Proponuję Tobie żebyś przejżał sobie demka tych syntezatorów na youtubie, ale najlepiej udaj się do sklepu gdzie mają te klawisze i po prostu posłuchaj co w trawie piszczy. Ja akurat mam blofelda i ultranovę, więc pod względem brzmienia ciekawsza jest ultranova (na moje ucho).

[Caroozo]

Nie bierz MicroKorga, trefne klawisze, słaba polifonia, w tej cenie już lepiej Alesis Micron albo Akai Miniak (to samo, tyle że po liftingu i z vocoderem) - możliwości IONa tylko okrojone - plus reverb! Na interfejs audio nie patrz - wiadomo że fajnie mieć wszystko w jednym ale zaufaj starszym kolegom - syntezator osobno, interfejs osobno;). Podstawa to zadowolenie, nie kompromis!

[krsfire]

Prawdopodobnie więc zdecyduję się na Waldorfa.

Dzięki wszystkim za ułatwienie wyboru.

Pozdrawiam.

[mkobrynski]

...
Prawdopodobnie więc zdecyduję się na Waldorfa.

Nie polecam. Mało kontroli brzmienia w czasie rzeczywistym. Jest jeszcze przecież Virus, Nord Lead, ewentualnie od biedy Andromeda. Ale Ultranova jest niezłym synthem.