Mam pytanko zwłaszcza do tych, którzy mieli coś wspólnego ze sprzętem, o którym napiszę poniżej. Padł mi drugi klawisz (Korg N364) i zostałem tylko z jednym (Korg TR/Sampler). I teraz pytanko co byście polecili jako drugi parapet. jego zastosowanie to przede wszytskim tzw. dogrywki: jakaś mini solóweczka do podkładu, jakiś padzik w tle, jakiś dziwny kosmiczny dźwięk, barwa piano/fortepian, uwalnianie jakiś sampli. Nie jest to wiodący klawisz podczas koncertu. Dostępny budżet to około 2000 PLN.
I wynalazłem takie coś:
01. klawiatura CME + Waldorf Nano (daje to około 1000 brzmień + klawiaturę sterującą do ktorej zawsze można podczapić dodatkowo moduł zewnętrzny, laptop itp, no wiadoma sprawa)
02. Waldorf Blofeld (też coś około 1000 barw). Wada - trzeba by doklepać jeszcze z 700 PLN.
03. Kurzweil PC3 61. POnoć jakieś 800 barw, klawiatura midi, klasa Kurzweil'a. Wada - doklepać trzeba drugie tyle co mam.
No i pytanie: co byście brali? Gatunek muzyki to electro, synth, ambien. Nie znam barw tych instrumentów (tyle co prezentacje You Tube, artykuły) stąd pytanie. Dzięki za pomoc.
[addsig]