Post
autor: Redakcja » wtorek 30 lis 2010, 10:09
Zacznijmy może od początku, bo wbrew pozorom cała sprawa nie jest prostą i bez elementarnej choć wiedzy na temat MIDI się tu nie obejdzie.
Zmiany programu (brzmienia/barwy) dokonujemy za pomocą komunikatu kanałowego Program Change (PC). Niestety, w prosty sposób możemy wybierać nim tylko 128 barw a wszak współczesne instrumenty mają ich znacznie więcej. Dlatego też wszystkie one są umieszczane w bankach o różnej pojemności - najczęściej po 128 programów w jednym. Czyli jeśli instrument ma 512 brzmień, to należy się spodziewać, iż rozlokowane będą one w 4 bankach (A, B, C, D). To oczywiście sytuacja modelowa, w rzeczywistości jest z tym przeróżnie.
Co zatem zrobić, aby za pomocą max. 128 wartości PC wybrać dowolny program z innego banku? W tym celu posługujemy się zwykle dodatkowo komunikatami kanałowymi Control Change (CC). To one są odpowiedzialne za wybór danego banku. Przy tym z różnych względów zwykle występują one jako dwa po sobie (CC#00, CC#32). Czyli najpierw za pomocą komunikatów CC wybieramy dany bank, a dopiero po tym komunikatem PC konkretny w nim program. W najprostszej postaci wybranie programu numer "1" w banku "A" naszego modelowego instrumentu miałoby postać: CC#00 = 0, CC#32 = 0, PC = 1.
Jak widać, aby swobodnie poruszać się po brzmieniach instrumentu potrzebujemy tu aż 3 komunikatów wysłanych jeden po drugim. Czy X50 to potrafi? Owszem lecz tylko w odniesieniu do PC. W chwili, gdy przyciśniemy klawisz odpowiedzialny za wybór brzmienia instrument (o ile opcja Transmit PC jest aktywna) wyślemy jego numer jako komunikat PC. Niestety będzie to numer owego brzmienia, a nie dowolny inny – w X50 nie da rady tego zmienić. Jak widać z powyższego sterowanie za pomocą X50 należałoby raczej sobie odpuścić.
Co zatem proponowałbym? Osobiście, jako klawiaturę sterującą obrałbym Pa500. Tu dopowiem, iż bardzo ciężko steruje się aranżerem z zewnątrz i jeśli tylko mamy taką możliwość, to sterujmy raczej nim. I choć w tym przypadku zawiadywanie brzmieniami zewnętrznych instrumentów na wspomnianej zasadzie również odpada to jest inne wyjście, a w zasadzie obejście tematu. Otóż Pa500 ma możliwość odtwarzania plików MIDI File. Wystarczy w takim, bardzo krótkim pliku zawrzeć wszelkie informacje na temat ustawień dla poszczególnych instrumentów i po prostu go odtworzyć. Takich pliczków możemy stworzyć sobie całe mnóstwo. Przy tym wybór i odtworzenie pliku MIDI w Pa500 to dosłownie kwestia kilku sekund. Jeśli nie zdecydujesz się na Pa500 to równie dobrze zamiast X50 można posłużyć się modelem Korg TR jako tożsamym z X50, a przy tym wyposażonym w całkiem przyzwoity sekwencer.
W naszym temacie to niestety jeszcze nie wszystko. Pozostaje kwestia prawidłowej konfiguracji toru MIDI spiętych ze sobą urządzeń. Czyli sprawa pracy na poszczególnych kanałach – prawidłowego uczulenia (ew. odczulenia) ich na wychodzące i przychodzące komunikaty, ew. podziału klawiatury, ustawień dynamiki… Przy tym każdy instrument będzie rządził się swoimi prawami. Nie jest to proste i aby cokolwiek pomóc w tej materii należy roztrząsać każdy problem indywidualnie. Nie ma tu jednej uniwersalnej recepty.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS