Początki z muzyką elektroniczną - groovebox

[Gamaliel]

Witam!
Historia jest taka - postanowiłem zacząć się bawić muzyka elektroniczną. Jestem w tym temacie raczej zielony, wcześniej miałem oczywiście kontakt z muzyka, pare lat gitary elektrycznej, szeroko pojęty rock i takie tam. no ale co innego mnie teraz kręci.

Postanowiłem zainwestować w jakiegoś grooveboxa. Znajomy ma mc-808 plus kaoss pad, drugi abletona na macu, i trochę innego sprzętu. Grywają sobie razem i parokrotnie słyszałem/widziałem jak to wszystko działa.

Zaraz odezwą się glosy że powinienem najpierw popracować na softwarze - popracowałem. ale nie sprawia mi to należytej frajdy. Po prostu niewygodnie mi sie to obsługuje i tyle. Wolę hardware.

No i właśnie: co wybrać? Do wydania mam 1500-2000 zeta na początek. Za tą cenę chce sobie sprawić jakąś podstawę na której już będę mógł sie pobawić a potem dodawać do tego kolejne elementy zestawu. Za tą kasę można upolować: korg EMX-1 (praktycznie się juz na niego zdecydowałem, ale chce usłyszeć Wasze opinie),ESX-1, MC-808, MC-909 (i parę innych urządzeń z tej serii). Na co sie zdecydować? Chodzi mi o w miare prosta obsługa, nie chcę się zgubić w milionie opcji, ale juz "półprofesjonalne" brzmienia i mozliwośc sklecenia jakichs kawałów (wiem że na jednej maszynie nie zrobi się całego utworu, ale te 80% na razie mnie zadowoli).

Prosze o opinie, porady. Każda pomoc bedzie mile widziana.

[richtig]

Rozejrzyj się może za używanym Elektron Machinedrum.

[Gamaliel]

...Rozejrzyj się może za używanym Elektron Machinedrum.... 

 

A na czym polega jego wyższość? Z tego co się orientuje to jest tylko drum machine, więc możliwości pobawienia się w zrobienie czegoś bardziej skomplikowanego bym chyba na nim nie miał? 

[hwoarang]

...Witam!
Historia jest taka - postanowiłem zacząć się bawić muzyka elektroniczną. Jestem w tym temacie raczej zielony, wcześniej miałem oczywiście kontakt z muzyka, pare lat gitary elektrycznej, szeroko pojęty rock i takie tam. no ale co innego mnie teraz kręci.

Postanowiłem zainwestować w jakiegoś grooveboxa. Znajomy ma mc-808 plus kaoss pad, drugi abletona na macu, i trochę innego sprzętu. Grywają sobie razem i parokrotnie słyszałem/widziałem jak to wszystko działa.

Zaraz odezwą się glosy że powinienem najpierw popracować na softwarze - popracowałem. ale nie sprawia mi to należytej frajdy. Po prostu niewygodnie mi sie to obsługuje i tyle. Wolę hardware.

No i właśnie: co wybrać? Do wydania mam 1500-2000 zeta na początek. Za tą cenę chce sobie sprawić jakąś podstawę na której już będę mógł sie pobawić a potem dodawać do tego kolejne elementy zestawu. Za tą kasę można upolować: korg EMX-1 (praktycznie się juz na niego zdecydowałem, ale chce usłyszeć Wasze opinie),ESX-1, MC-808, MC-909 (i parę innych urządzeń z tej serii). Na co sie zdecydować? Chodzi mi o w miare prosta obsługa, nie chcę się zgubić w milionie opcji, ale juz "półprofesjonalne" brzmienia i mozliwośc sklecenia jakichs kawałów (wiem że na jednej maszynie nie zrobi się całego utworu, ale te 80% na razie mnie zadowoli).

Prosze o opinie, porady. Każda pomoc bedzie mile widziana.

... 

Witam

Z własnego doświadczenia mogę polecić Native Instruments Mashine. to połączenie softu z kontrolerem midi. Naprawde fajna maszynka, sporo sampli właśnie do elektorniki i nie tylko. Pady dobrze odpowiadają na uderzenia, prosty interfejs, bardzo dobrze współgra z softem, solidne wykonanie. Generalnie niesamowicie przyjemna i szybka praca z tą maszynką. Polecam poszukać na youtubie jakiś prezentacji, na stronie producenta też jest tego sporo. No i cena mniej więcej odpowiada Twoim wymaganiom. Polecam sprawdzić

Pozdrawiam

Marcin 'Hwoarang'

[AkselPL]

Ode mnie głos na EMX-1 ;) Nie będę się rozpisywał bo to jeden z najbardziej uznanych grooveboxów i w necie o nim pełno informacji :)

[perfektsound]

Hej

Ja uzywalem dwoch grooveboxow, Korga EMX1 i legendarnej Yamahy RM1X. Skoro myslisz powaznie o Korgu EM1x, to o nim. 

Zalety:

-prosty do ogarniecia,gra prosto z pudła ;)

-oprocz samych uderzen perkusyjnych jest tam szczatkowy syntezator

-w porownaniu z wymieniona Yamaha- tworzenie np linii basu to bajka, szybko i od razu slychac efekty

-wszelkie zmiany w sekwencji mozna wprowadzic w locie w trakcie grania

-teoretycznie po wymianie lamp mozesz mu lekko zmienic brzmienie (teoretycznie-bo wymaga zabawy z lampami, z parowaniem lamp itd)

-.. to jest po prostu klubowy standard ;). Bo mimo wieku wciaz EMXy sie widzi w klubach i na scenach.

Wady:

-nie ma samplera, wiec jestes skazany na te barwy ktore ma od nowosci. A to juz sprzet ktory ma swoje lata

-zupelnie egzotyczny i chory posob zapisywania plikow na karcie zewnetrznej: 1) nie istniejacy juz standart kart Smart Media, karty praktycznie niedostepne w sprzedazy  2) a po drugie nie mozna zapisac pojedynczego projektu tylko zapisuje calosc pamieci maszyny - i tak samo laduje z karty, nie pojedyncze projekty ale calosc pamieci Korga i dopiero tam znajdujemy sobie nasz projekt

- sekwencer moze grac tylko jeden dzwiek danej barwy w danym kroku (step). Mozesz tego nigdy nie zauwazyc w normalnym uzytkowaniu ale mi to z czasem zaczelo przeszkadzac 

 

Reasumując, gdybym dzisiaj miał coś kupić to albo stara Yamahe AN200 (absolutny killer) albo NI Maschine - to drugie jesli Ci nie przeszkadza ze musisz go uzywac z komputerem.

No albo zainwestowac w Radikal Technologies (dawny Quasimidi) i ich Spektralisa ;) Ale to juz kupa szmalu.

[Gamaliel]

Dzięki wszystkim!

 

Ok, a teraz pytanko do tych którzy mieli okazje obadać EMX-1 i ESX-1. Znam, przynajmniej na papierze, róźnice między tymi dwoma urzadzeniami. Oba wyglądają fajnie, ale z którego bedzie więcej funu? wiem że ideałem były by oba.

dodam że następnym planem zakupowym jest Kaoss Pad - nie chce żeby funkcje urzadzeń sie dublowały za bardzo. 

[AkselPL]

Kolega zapomniał ze jest już "nowy" EMX-1-SD

Osobiście polecam lampy GrooveTubes GT-ECC83s. Dużo dobrego wprowadziły po instalacji.

[perfektsound]

...
Kolega zapomniał ze jest już "nowy" EMX-1-SD

Nie zapomnial, bo nawet nie wiedzial :P

To ok, brac EMXa i sie bawic. ESX to jest sampler, mozesz do niego wgrac swoje brzmienia-ale nie ma modulu syntezy. Oba sa tak stworzone ze sie uzupelniaja, wiec nie ma ze wybierzesz albo jeden albo drugi, to jest tak pomyslane ze masz kupic oba ;) Zreszta one sie ladnie miedzy soba komunikuja po midi.

[Robix]

Witam!

Planuję niedługo nabyć jakiś sampler perkusyjny. W związku z tym, chciałbym podpiąć się pod ten temat, ponieważ trudno opierać się tylko na opiniach sprzedawców w sklepach :).

Myślałem o jakimś sofcie i mam upatrzone jak narazie 2 programiki :Stylus RMX Expanded i Battery 3. Jak sądzicie, który będzie lepszy do muzyki elektronicznej typu: trance, house, hip hop, drum & bass itp. Zależy mi na mocnych kickach klubowych, do hip hopu silne  i długo wybrzmiewające. Patrzyłem na różne zestawy sampli w ofercie Best Service, ale to jednak nie jest to.

Ewentualnie biorę pod uwagę jeszcze NI Mashine, bo z tego co producent przedstawia w demach, to jednak ma mocniejsze brzmienie niż Battery 3 (chociaż może to wynikać po prostu z wyboru kitów do demonstracji, więc też proszę o Wasze opinie).

Bardzo proszę o Wasze opinie i pomoc w dokonaniu wyboru :).

Serdecznie pozdrawiam,

Robert