**********************
(Dla jasności mówmy o subwooferze i ograniczonych pasmowo satelitach)
Jaki więc problem, by owe "40-60Hz" przenosiły oba głośniki, jak było (i jest) w systemach audio wyższej klasy

Ano "oszczędność" właśnie, o której pisałem. A ofiarą oszczędności jest zawsze ogólnie pojęta jakość.
Współczesnych kierunków na różnego rodzaju "oszczędości", uproszczenia i pójścia na skróty jest dziś znacznie więcej, np. mp3.
Pisząc o "efekciarstwie" miałem na myśli genezę wprowadzenia systemów z subwooferami - priorytetem nie jest jakość i zrównoważone brzmienie pasma akustycznego (np. jak zmierzyć pasmo i przesunięcia fazowe systemu z subwooferem - łącznie?), lecz dostarczenie określonych wrażeń akustycznych (efektów) w zastosowaniach multimedialnych. I z tej roli wywiązują się dla przecietnego użytkownika zadowalająco.