Roland SH-201

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
radealfa
Posty:50
Rejestracja:czwartek 10 kwie 2008, 00:00
Re: Roland SH-201

Post autor: radealfa » czwartek 31 lip 2008, 16:00

...GAT z tego klawisza jest w jednej z piosenek Timbalanda "The way I are"
klawisz jak klawisz, jak ktoś ma łeb to i na nim ukręci dobrą muzę... ...
**********************
Masz go ?

radealfa
Posty:50
Rejestracja:czwartek 10 kwie 2008, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: radealfa » czwartek 31 lip 2008, 16:50

Jak ten Roland wypada w porównaniu z Blofeldem? Chodzi mi o brzmienie.

matia
Posty:95
Rejestracja:piątek 23 maja 2003, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: matia » piątek 01 sie 2008, 13:35

...SH-201 nie ma nic wspólnego z SH-101, poza tym, że podobnie jak 101 jest kierowany do grupy muzyków o skromnym budżecie i DJ-ów. Jak zwykle (podobnie jak to w serii Juno-D/G oraz JP8000) Roland chce zbić kapitał na skojarzeniach. Samo w sobie nie ma w tym nic nagannego, o ile wybiera się świadomie i nie ulega omamieniu, wskutek którego ludzie często płacą za coś, czego nie ma, czyli za swoje wyobrażenia o produkcie.

Miałem do czynienia z tym instrumentem na MusikMesse 2006 i o ile podobał mi się interfejs i ergonomia o tyle nie podobał mi się dźwięk, który odebrałem jak typowy tani wirtualny analog, czyli zimny i pełen aliasingu. TUTAJ garść moich uwag....
**********************
zgadzam sie w 100%
choc warto zobaczyc filmik reklamowy z j j jarre......jean michel jest bardzo przekonujacy

ja zagralem na sh201....3 minuty.......moze malo ale i tak dlugo....

jest wiele troche starszych va.....o wiele lepszych.

jp 8000 jest wyraznie lepszy....ja swojego sprzedalem ale brakuje mi go troszeczke...
lubie halas

Awatar użytkownika
artis
Posty:23
Rejestracja:czwartek 24 lip 2008, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: artis » piątek 01 sie 2008, 15:58

polecam ci rolanda sh 201 jp 8080 jp 8000 sam zamierzam sobie kupic te sprzeciki.

lichot
Posty:6
Rejestracja:czwartek 21 sie 2008, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: lichot » czwartek 21 sie 2008, 19:05

...Czy ktoś ma tego Rolanda?...
**********************

Hej - ja jestem posiadaczem od roku i jestem bardzo zadowolony. Przede wszystkim dlatego, ze nie wydałem na niego dużo pieniędzy:) Ale poza tym dla moich potrzeb (gram w kapeli funk/rockowej) zaspokaja wszystkie moje oczekiwania wobec syntha <2000PLN. Oczywiście nie posiada brzmień imitujących instrumenty typu pianina, flety skrzypce bo nie do tego został stworzony. Ale pomijając presetowe patche (wykorzystują 1/3 możliwości tego instrumentu) można naprawdę wykręcić fajne basy, leady, pady...
Ponieważ minęło trochę czasu mogę wymienić zalety/wady (oczywiście to moje subiektywne spojrzenie - zaznaczam, że nie jestem DJ'em ani producentem, gram na syntezatorze w kapeli)
PLUSY:
- naprawdę bardzo łatwy w obsłudze - panel nie odstrasza, w zasadzie mógłby spełniać rolę "edukacyjnego" dla początkujących (krok po kroku narysowany przebieg syntezy)
- stosuenk ceny do możliwych do uzyskania brzmień (nie presetowych)
- mobilność (czyli jest naprawdę lekki - z tego powodu chwalę sobie plastikową obudowę, często potrzebuję z nim się poruszać)
- b. wygodne kontrolery (tj. joystick i d-beam - można je obsługiwać jedną ręką, czyli łokieć + dłoń, dokładając pedał można naprawdę ciekawie zabawiać się dźwiękiem)
- całkiem przyzwoita klawiatura
- ergonomia (to, co potrzebuję mieć pod ręką mam zawsze na panelu - chyba żadna gałka ani suwak nie "odpoczywają" podczas gry - te rzadziej używane są dostępne w VST i ten podział jest nieźle przemyślany)
-niezła jakość klawiatury
MINUSY:
- brak efektów stereo (jedyne, co znalazłem w VST to przypisanie PAN pod pedał
- velocity klawiatury takie sobie
- brak aftertouch
- presetowe patche (przy ogólnej liczbie 64 żal, że nie można ich wywalić, tym bardziej, że większość wykorzystuje tylko UPPER tone (w LOWER pozostaje defaultowy triangle) mam poczucie marnotrastwa cennej przestrzeni
- znalazłem kilka drobiazgów -błędów(?), np. powyżej pewnego interwału problem z ustawieniem pitch bend (inaczej wychodzi na UP i na DOWN), przy wysokich tonach pitch bend "schodkuje", kilka razy zdarzyło mi się, że się synth się "zawiesił"
PLUS/MINUS:
- 32 patche to wg. mnie ani za dużo ani za mało, żeby upchnąć potrzebne brzmienia na kilka różnych setów
- brak LCD (na pewno ma związek z cięciem kosztów) - dla mnie bomba, przez to wygląda jak instrument, kładzie mit, że każdy synth musi mieć wyświetlacz..
- aliasing w wysokich tonach - no cóż, JEST . Natomiast ani na koncercie ani na próbie nie słyszę tego brudu a przy nagraniu czyści się go bez problemu. W moim przypadku ta cecha nie rzutuje istotnie na brzmienie.
Aha, niiedawno pojawiła się ocena na www.vintagesynth.com - dali 4 punkty na 5. Wg mnie w pełni zasłużona.
www.uweampler.com
Yamaha sk-10
Roland sh-201
Alesis Nanosynth

mh
Posty:155
Rejestracja:środa 06 sie 2008, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: mh » czwartek 21 sie 2008, 23:52

Cóż, tez miałem do czynienia z tym Rolkiem (męczyłem go paręnaście godzin w Riffie) i chciałem go kupić, JEDNAK:
Brzmi jak zwykła VSTI
Nie ma żadnych innowacyjności
Nie ma jakiegoś rewelacyjnego brzmienia
Koszmarny aliasing
I jak dla mnie bardzo mocna wada- brak wyświetlacza (trzeba czasami widzieć, co się na syntezatorze kręci)
Szczerze powiedziawszy są lepsze maszyny za taką cenę (niekoniecznie z klawiaturą, głównie desktopy) i nie polecę tego instrumentu
Gdybym miał wybierać między SH-201 a ALESISEM ION, wybrałbym ION-a
Psychomaniak

Awatar użytkownika
ceres1x
Posty:304
Rejestracja:sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: ceres1x » piątek 22 sie 2008, 00:47

mialem tego sprzeta...hmmmmmm... szału nie robi tyle powiem.
eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

lichot
Posty:6
Rejestracja:czwartek 21 sie 2008, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: lichot » wtorek 20 sty 2009, 10:31

Niedawno ROLAND wrzucił nowe patche do tego modelu - 4 zipy po 100 brzmień każdy (bass, lead, pad, fx)

http://www.roland.com/products/en/_support/dld.cfm?ln=en&dsp=0&iCncd=1076

Niektóre z nich naprawdę są niesamowite! W porównaniu z presetami (których nie da się skasować) to po prostu niebo a ziemia. Swoją drogą dziwne, że producent dopiero teraz uzupełnił ten produkt o porządne brzmienia - ale lepiej późno niż wcale.

Z tego linka można również pobrać poglądowe TOP8 brzmień w formacie mp3. I to jest dobra próbka możliwości tego sprzętu dla kogoś, kto zastanawia się, jak sh-201 może brzmieć.

www.uweampler.com
Yamaha sk-10
Roland sh-201
Alesis Nanosynth

audiophone
Posty:510
Rejestracja:piątek 08 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Roland SH-201

Post autor: audiophone » wtorek 20 sty 2009, 15:00

gdzie jeszcze mozna dorwac jakies patche do sh201 ?
jest jakiś w sieci storage dla sh201 ?


generalnie sam kręce gałkami... ale czasem warto użyć "nie swoje presety"
szczególnie wtedy gdy moje brzmienie nie ma tego czegoś...
http://www.myspace.com/audiophone

lichot
Posty:6
Rejestracja:czwartek 21 sie 2008, 00:00

Re: Roland SH-201

Post autor: lichot » wtorek 20 sty 2009, 15:34

są jeszcze tu:

http://rolandclan.info/en/materials/sh-201/

jak do tej pory nie znalazłem nic więcej...
www.uweampler.com
Yamaha sk-10
Roland sh-201
Alesis Nanosynth

ODPOWIEDZ