Jak nagrywamy?
wlasnie.. co mozna zyskac nagrywajac w wiekszej rozdzielczosci niz 24b i 44100 hz (zakladajac, ze chodzi tylko o nagranie na plyte cd i nic wiecej)?
heh.. i chyba dyskusja powraca na lamy forum :)
heh.. i chyba dyskusja powraca na lamy forum :)
Re: Jak nagrywamy?
...wlasnie.. co mozna zyskac nagrywajac w wiekszej rozdzielczosci niz 24b i 44100 hz (zakladajac, ze chodzi tylko o nagranie na plyte cd i nic wiecej)?
heh.. i chyba dyskusja powraca na lamy forum :)...
**********************
Przetwarzanie z wyzszymi parametrami niz koncowa jakosc ma na celu zmniejszenie bledow obliczeniowych i tym samym strat podczas obrobki sygnalu w domenie cyfrowej...
Ujmujac to krotko... koncowa jakosc utworu przetwarzanego w 24/96khz bedzie lepsza niz utworu przetwarzanego w 16/48kHz... mimo iz format docelowy obu jest taki sam... ale to jest tylko teoria
Dawod??... wystarczy odpalic jakas wtyczke ktora ma opcje oversamplingu i/lub przetwarzania przy podwyzszonej rozdzielczosci bitowej...
Najprostrzy przyklad: Vintage Warmer 2.0 opcja "FAT" powoduje ze wtyczka przetwarza sygnal przy zdwojonej czestotliwosci probkowania... zrzera procka niemilosiernie ale roznica jest kolosalna... (mimo ze na wyjsciu z wtyczki czestotliwosc probkowania jest spowrotem taka sama)
Dalej... Guitar Rig albo AmpliTube, maja takze ta opcje i roznica jest wyraznie slyszalna...
Nagrywajac akustyczne bebny latwo jest takze wychwycic roznice miedzy 48 a 96kHz...
Dlaczego tak jest??... przy probkowaniu 44,1 kHz na odwzorowanie jendego okresu fali sinusoidalnej o czestotliwosci 10kHz przypada ok 4 punktow... sprobujmy wyobrazic sobie jeden przebieg sinusoidy zbudowany w oparciu o 4 punkty
A to przeciez dopiero jest 10kHz!!
heh.. i chyba dyskusja powraca na lamy forum :)...
**********************
Przetwarzanie z wyzszymi parametrami niz koncowa jakosc ma na celu zmniejszenie bledow obliczeniowych i tym samym strat podczas obrobki sygnalu w domenie cyfrowej...
Ujmujac to krotko... koncowa jakosc utworu przetwarzanego w 24/96khz bedzie lepsza niz utworu przetwarzanego w 16/48kHz... mimo iz format docelowy obu jest taki sam... ale to jest tylko teoria

Dawod??... wystarczy odpalic jakas wtyczke ktora ma opcje oversamplingu i/lub przetwarzania przy podwyzszonej rozdzielczosci bitowej...
Najprostrzy przyklad: Vintage Warmer 2.0 opcja "FAT" powoduje ze wtyczka przetwarza sygnal przy zdwojonej czestotliwosci probkowania... zrzera procka niemilosiernie ale roznica jest kolosalna... (mimo ze na wyjsciu z wtyczki czestotliwosc probkowania jest spowrotem taka sama)
Dalej... Guitar Rig albo AmpliTube, maja takze ta opcje i roznica jest wyraznie slyszalna...
Nagrywajac akustyczne bebny latwo jest takze wychwycic roznice miedzy 48 a 96kHz...
Dlaczego tak jest??... przy probkowaniu 44,1 kHz na odwzorowanie jendego okresu fali sinusoidalnej o czestotliwosci 10kHz przypada ok 4 punktow... sprobujmy wyobrazic sobie jeden przebieg sinusoidy zbudowany w oparciu o 4 punkty

Re: Jak nagrywamy?
Hmmm, to może tak, jakich ustawień używać do niżej wymienionych zabiegów :
- gra na żywo za pomocą wtyczek vst -?
- nagrywanie ścieżek instrumentalno-wokalnych - ?
- praca z wtyczkami vst nad miksem - ?
- końcowy mix materiału - ?
- mastering całego albumy - ?
- gra na żywo za pomocą wtyczek vst -?
- nagrywanie ścieżek instrumentalno-wokalnych - ?
- praca z wtyczkami vst nad miksem - ?
- końcowy mix materiału - ?
- mastering całego albumy - ?
Re: Jak nagrywamy?
jeśli nie żal ci miejsca na projekty i twój sprzęt bezproblemowo obsłuży najwyższą mozliwą jakość to takiej właśnie używać
a dla potomnych będziesz miał bardzo dobre źródło i nikt nie będzie musiał poprawiać płyty cd za 20 lat by to brzmiało (choć widzę że wyższa jakośc w audio wogóle nie przeszła - za to niższa(mp3) jak najbardziej
a dla potomnych będziesz miał bardzo dobre źródło i nikt nie będzie musiał poprawiać płyty cd za 20 lat by to brzmiało (choć widzę że wyższa jakośc w audio wogóle nie przeszła - za to niższa(mp3) jak najbardziej
Re: Jak nagrywamy?
Myślę, że jak najbardziej warto rejestrować i miksować z wyższym bitrate'em.
Jednak jest kilka rzeczy na, które należałoby zwrócić uwagę:
- konwersja częstotliwości próbkowania częśto wprowadza nieporządane zniekształcenia w sygnale - tu rozwiązaniem problemu jest mastering w domenie analogowej
- duże wymogi sprzętowe związane przede- wszystkim ze zwiększonym zużyciem procesora
Jednak rejestracja w chocby 24/96 daje późniejszą możliwość wydania materiału najwyższej jakośći w formacie SACD. Tak jak napisał Zbynia - to dość przyszłościowy format - może dzięki temu kiedyś będzie można wydać rejestrowany materiał w wyższej jakości.
Czy słychać różnicę?
Niesamowicie słychać.
Ale dla przeciętnego słuchacza chyba nie jest istotna w najmniejszym stopniu..
Jednak jest kilka rzeczy na, które należałoby zwrócić uwagę:
- konwersja częstotliwości próbkowania częśto wprowadza nieporządane zniekształcenia w sygnale - tu rozwiązaniem problemu jest mastering w domenie analogowej
- duże wymogi sprzętowe związane przede- wszystkim ze zwiększonym zużyciem procesora
Jednak rejestracja w chocby 24/96 daje późniejszą możliwość wydania materiału najwyższej jakośći w formacie SACD. Tak jak napisał Zbynia - to dość przyszłościowy format - może dzięki temu kiedyś będzie można wydać rejestrowany materiał w wyższej jakości.
Czy słychać różnicę?
Niesamowicie słychać.
Ale dla przeciętnego słuchacza chyba nie jest istotna w najmniejszym stopniu..
Re: Jak nagrywamy?
...Myślę, że jak najbardziej warto rejestrować i miksować z wyższym bitrate'em.
Jednak jest kilka rzeczy na, które należałoby zwrócić uwagę:
- konwersja częstotliwości próbkowania częśto wprowadza nieporządane zniekształcenia w sygnale - tu rozwiązaniem problemu jest mastering w domenie analogowej
- duże wymogi sprzętowe związane przede- wszystkim ze zwiększonym zużyciem procesora
Jednak rejestracja w chocby 24/96 daje późniejszą możliwość wydania materiału najwyższej jakośći w formacie SACD. Tak jak napisał Zbynia - to dość przyszłościowy format - może dzięki temu kiedyś będzie można wydać rejestrowany materiał w wyższej jakości.
Czy słychać różnicę?
Niesamowicie słychać.
Ale dla przeciętnego słuchacza chyba nie jest istotna w najmniejszym stopniu..
...
**********************
przejęzyczenie: nie bitratem tylko sampleratem - sorry (mp3 mi na mózg padło)
Jednak jest kilka rzeczy na, które należałoby zwrócić uwagę:
- konwersja częstotliwości próbkowania częśto wprowadza nieporządane zniekształcenia w sygnale - tu rozwiązaniem problemu jest mastering w domenie analogowej
- duże wymogi sprzętowe związane przede- wszystkim ze zwiększonym zużyciem procesora
Jednak rejestracja w chocby 24/96 daje późniejszą możliwość wydania materiału najwyższej jakośći w formacie SACD. Tak jak napisał Zbynia - to dość przyszłościowy format - może dzięki temu kiedyś będzie można wydać rejestrowany materiał w wyższej jakości.
Czy słychać różnicę?
Niesamowicie słychać.
Ale dla przeciętnego słuchacza chyba nie jest istotna w najmniejszym stopniu..
...
**********************
przejęzyczenie: nie bitratem tylko sampleratem - sorry (mp3 mi na mózg padło)
Re: Jak nagrywamy?
Dlaczego tak jest??... przy probkowaniu 44,1 kHz na odwzorowanie jendego okresu fali sinusoidalnej o czestotliwosci 10kHz przypada ok 4 punktow... sprobujmy wyobrazic sobie jeden przebieg sinusoidy zbudowany w oparciu o 4 punkty
A to przeciez dopiero jest 10kHz!!...
**********************
Masz rację co do przetwarzania, jest lepsze w wyższym próbkowaniu
Natomiast całkowicie nieprawdziwe jest powyższe zdanie na temat sinusoidy na czterech punktach.
Nawet przy 20kHz i próbkowaniu 40.000001 kHz możliwe jest całkowite "odtworzenie sinusoidy".
Działa tutaj po prostu matematyka, podobnie jak na podstawie twierdzenia Pitagorasa jesteśmy w stanie w 100% powiedzieć czy trójkąt jest prostokątny znając tylko długości jego boków, tak i na podstawie twierdzenia Shannona możemy idealnie odtworzyć sinus znając 2 punkty na okres sinusoidy
[addsig]

**********************
Masz rację co do przetwarzania, jest lepsze w wyższym próbkowaniu
Natomiast całkowicie nieprawdziwe jest powyższe zdanie na temat sinusoidy na czterech punktach.
Nawet przy 20kHz i próbkowaniu 40.000001 kHz możliwe jest całkowite "odtworzenie sinusoidy".
Działa tutaj po prostu matematyka, podobnie jak na podstawie twierdzenia Pitagorasa jesteśmy w stanie w 100% powiedzieć czy trójkąt jest prostokątny znając tylko długości jego boków, tak i na podstawie twierdzenia Shannona możemy idealnie odtworzyć sinus znając 2 punkty na okres sinusoidy
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Jak nagrywamy?
Natomiast całkowicie nieprawdziwe jest powyższe zdanie na temat sinusoidy na czterech punktach.
Nawet przy 20kHz i próbkowaniu 40.000001 kHz możliwe jest całkowite "odtworzenie sinusoidy".
Działa tutaj po prostu matematyka, podobnie jak na podstawie twierdzenia Pitagorasa jesteśmy w stanie w 100% powiedzieć czy trójkąt jest prostokątny znając tylko długości jego boków, tak i na podstawie twierdzenia Shannona możemy idealnie odtworzyć sinus znając 2 punkty na okres sinusoidy
**********************
To ze mozna dokonac interpolacji to ja doskole wiem... ale tu chodzi o praktyke a nie o teorie...
W praktyce z tego co wiem nie stosuje sie tak zlozonej interpolacji... a wewnatrz programu, obliczenia dokonywane sa na pojedynczych probkach...
Nawet jesli dokonano by interpolacji trygonometrzycznej to przeciez uzyskane z niej nowe informacje musza byc jakos zapisane aby komputer (lub uklad DSP) mogl je przetworzyc... a to juz jest droga do oversamplingu...
Nawet przy 20kHz i próbkowaniu 40.000001 kHz możliwe jest całkowite "odtworzenie sinusoidy".
Działa tutaj po prostu matematyka, podobnie jak na podstawie twierdzenia Pitagorasa jesteśmy w stanie w 100% powiedzieć czy trójkąt jest prostokątny znając tylko długości jego boków, tak i na podstawie twierdzenia Shannona możemy idealnie odtworzyć sinus znając 2 punkty na okres sinusoidy
**********************
To ze mozna dokonac interpolacji to ja doskole wiem... ale tu chodzi o praktyke a nie o teorie...
W praktyce z tego co wiem nie stosuje sie tak zlozonej interpolacji... a wewnatrz programu, obliczenia dokonywane sa na pojedynczych probkach...
Nawet jesli dokonano by interpolacji trygonometrzycznej to przeciez uzyskane z niej nowe informacje musza byc jakos zapisane aby komputer (lub uklad DSP) mogl je przetworzyc... a to juz jest droga do oversamplingu...
- Miłaszewski
- Posty:997
- Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00
Re: Jak nagrywamy?
wydaje że jak wszyscy jadą do jednego klika i są sprawnymi muzykami to zawsze pójdzie dobrze, niezależnie od kolejności...
**********************
absolutnie nigdy tak nie bedzie - zespol nie polega na kilku muzykach grajacych do metronomu, ale na muzykach grajacych razem
100% nagran zrobionych w ten sposob jakie slyszalem byly kompletna porazka timingowa
poczucie tempa to w ogole duzy problem wielu zespolow, a nagrywanie kazdego muzyka osobno z metronomem to najwieksza krzywda, jaka mozna im w studio wyrzadzic
[addsig]
**********************
absolutnie nigdy tak nie bedzie - zespol nie polega na kilku muzykach grajacych do metronomu, ale na muzykach grajacych razem
100% nagran zrobionych w ten sposob jakie slyszalem byly kompletna porazka timingowa
poczucie tempa to w ogole duzy problem wielu zespolow, a nagrywanie kazdego muzyka osobno z metronomem to najwieksza krzywda, jaka mozna im w studio wyrzadzic
[addsig]
- Tasiorowski
- Posty:543
- Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Jak nagrywamy?
...wydaje że jak wszyscy jadą do jednego klika i są sprawnymi muzykami to zawsze pójdzie dobrze, niezależnie od kolejności...
**********************
absolutnie nigdy tak nie bedzie - zespol nie polega na kilku muzykach grajacych do metronomu, ale na muzykach grajacych razem
100% nagran zrobionych w ten sposob jakie slyszalem byly kompletna porazka timingowa
poczucie tempa to w ogole duzy problem wielu zespolow, a nagrywanie kazdego muzyka osobno z metronomem to najwieksza krzywda, jaka mozna im w studio wyrzadzic
...
**********************
ja mówiłem o "sprawnych" muzykach, którzy umieją grać i mają doskonale ograny materiał przed wejściem do studia. Ja sobie zdaję sprawę, że na praykład na setkę to może wyjść fajniej, będzie bardziej groović. Ale w warunkach domowo-projektowych, nie ma takiej opcji. W sytuacji kiedy chłopaki grają totalnie krzywo, to nic przecie nie pomoże, nawet granie razem, choć będzie im łatwiej
**********************
absolutnie nigdy tak nie bedzie - zespol nie polega na kilku muzykach grajacych do metronomu, ale na muzykach grajacych razem
100% nagran zrobionych w ten sposob jakie slyszalem byly kompletna porazka timingowa
poczucie tempa to w ogole duzy problem wielu zespolow, a nagrywanie kazdego muzyka osobno z metronomem to najwieksza krzywda, jaka mozna im w studio wyrzadzic
...
**********************
ja mówiłem o "sprawnych" muzykach, którzy umieją grać i mają doskonale ograny materiał przed wejściem do studia. Ja sobie zdaję sprawę, że na praykład na setkę to może wyjść fajniej, będzie bardziej groović. Ale w warunkach domowo-projektowych, nie ma takiej opcji. W sytuacji kiedy chłopaki grają totalnie krzywo, to nic przecie nie pomoże, nawet granie razem, choć będzie im łatwiej

Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141