Cliping i VSTi

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
bartekgitara
Posty:54
Rejestracja:piątek 11 lis 2005, 00:00
Cliping i VSTi

Post autor: bartekgitara » sobota 31 maja 2008, 16:34

Witam,

Mam, jak podejrzewam dosyć podstawowy problem. Otóż chodzi o to, że korzystając z VSTi (np. eastwest orchestra) dynamika osiąga nieraz taki poziom, że zapala się AUDIO CLIP. Pytanie co w takiej sytuacji robić? Czy ściszać na sumie? Czy dociszać poszczególne instrumenty, aż poziom spadnie do właściwego? Może na wyjściu użyć kompresora? A może są jeszcze jakieś inne rozwiązania?
Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrwiam

audiophone
Posty:510
Rejestracja:piątek 08 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Cliping i VSTi

Post autor: audiophone » sobota 31 maja 2008, 16:55

...Witam,

Mam, jak podejrzewam dosyć podstawowy problem. Otóż chodzi o to, że korzystając z VSTi (np. eastwest orchestra) dynamika osiąga nieraz taki poziom, że zapala się AUDIO CLIP. Pytanie co w takiej sytuacji robić? Czy ściszać na sumie? Czy dociszać poszczególne instrumenty, aż poziom spadnie do właściwego? Może na wyjściu użyć kompresora? A może są jeszcze jakieś inne rozwiązania?
Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrwiam...
**********************
ścisz instrumenty aby nie było przesteru na kanale, jeżeli kanał jest przesterowany to i tak Ci nic nie da limiting na sumie...

http://www.myspace.com/audiophone

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: MB » sobota 31 maja 2008, 17:05

ścisz instrumenty aby nie było przesteru na kanale, jeżeli kanał jest przesterowany to i tak Ci nic nie da limiting na sumie...
**********************
Nic podobnego. We współczesnych programach DAW nie ma czegoś takiego jak przester na kanale. Zakres dynamiczny miksera jest tak ogromny, że nie sposób go przekroczyć. Zapalenie "diody" w mikserze sygnalizuje jedynie przekroczenie umownego poziomu 0dB.

O ile sam wirtualny instrument nie ma sztucznego ograniczenia poziomu wyjściowego (a byłoby to bardzo głupie posunięcie ze strony producenta), to nie powinno być żadnych zniekształceń, o ile tylko przypilnujesz (np. limiterem), żeby na samym końcu przed wyjściem na kartę wskaźnik na sumie nie przekraczał 0dB.

bartekgitara
Posty:54
Rejestracja:piątek 11 lis 2005, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: bartekgitara » sobota 31 maja 2008, 18:02

Dzięki za odpowiedzi.
Spróbowałem z Cubaseowym limiterem i działa - nie wybija. Utwór zatracił jednak poniekąd swoją dynamikę.
Sorry za laickość pytań, ale z czym może wiązać się niezastosowanie w takim wypadku limitera i wykonanie audio mixdown z zapalonym CLIPem? Czy wtedy, odtwarzając nagranie na jakimś sprzęcie może właśnie wystąpić zjawisko przesteru?

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: richtig » sobota 31 maja 2008, 18:48

...Dzięki za odpowiedzi.
Spróbowałem z Cubaseowym limiterem i działa - nie wybija. Utwór zatracił jednak poniekąd swoją dynamikę.
Sorry za laickość pytań, ale z czym może wiązać się niezastosowanie w takim wypadku limitera i wykonanie audio mixdown z zapalonym CLIPem? Czy wtedy, odtwarzając nagranie na jakimś sprzęcie może właśnie wystąpić zjawisko przesteru?
...
**********************
Samo zjawisko przesteru nie wystąpi, bo w zapisie cyfrowym coś takiego nie istnieje. Najwięcej to 0 i tego nie przekroczysz. Ale owszem - wystąpi wrażenie przesteru - obcięcie fali.
Jak utwór stracił dynamikę to ścisz po prostu wszystko. Oczywiście przed limiterem
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: MB » sobota 31 maja 2008, 19:06

Samo zjawisko przesteru nie wystąpi, bo w zapisie cyfrowym coś takiego nie istnieje. Najwięcej to 0 i tego nie przekroczysz.
**********************
Nieprawda. W zapisie zmiennoprzecinkowym używanym obecnie we wszystkich programach DAW nie ma czegoś takiego jak magiczna granica 0dBFS. Tak długo, jak nie wychodzisz z software na przetwornik (a wewnątrz miksera DAW - nie wychodzisz) poziom sygnału może być nawet +100dB i wciąż nie będzie żadnego obcinania wierzchołków.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: MB » sobota 31 maja 2008, 19:09

...Dzięki za odpowiedzi.
Spróbowałem z Cubaseowym limiterem i działa - nie wybija. Utwór zatracił jednak poniekąd swoją dynamikę.
**********************
prawidłowo ustawiony limiter ścina tylko wierzchołki i nie ma żadnego wpływu na dynamikę, bo nie zmienia poziomu średniego, a to on decyduje o głośności. Albo więc "utrata dynamiki", o której napisałeś wynika z zupełnie nieprawidłowej pracy limitera, albo jest urojona.

Awatar użytkownika
Balsenior
Posty:89
Rejestracja:niedziela 20 maja 2007, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: Balsenior » sobota 31 maja 2008, 20:08

......Dzięki za odpowiedzi.
Spróbowałem z Cubaseowym limiterem i działa - nie wybija. Utwór zatracił jednak poniekąd swoją dynamikę.
**********************
prawidłowo ustawiony limiter ścina tylko wierzchołki i nie ma żadnego wpływu na dynamikę, bo nie zmienia poziomu średniego, a to on decyduje o głośności. Albo więc "utrata dynamiki", o której napisałeś wynika z zupełnie nieprawidłowej pracy limitera, albo jest urojona....
**********************
1. Skoro ścina to mamy do czynienia z jak sądzę niesłyszalnym zniekształceniem? Dobrze to rozumiem?

2. Skoro w DAW'ach nie ma rzeczywistych przesterów na kanałach, to do dlaczego producent nie usunie "diody Clip"?
Może kiedy indziej

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: MB » sobota 31 maja 2008, 22:29

1. Skoro ścina to mamy do czynienia z jak sądzę niesłyszalnym zniekształceniem? Dobrze to rozumiem?
**********************
Określenie ścina jest skrótem myślowym. Tam następuje gwałtowna redukcja amplitudy, która pozawala częściowo zachować kształt wierzchołka impulsu. Choć tak naprawdę jest to pewne zniekształcenie, jednak taki rodzaj zniekształcenia jest niesłyszalny, ponieważ trwa bardzo krótko. Na tyle krótko, że nie jest w stanie wywołać zauważalnego bodźca kojarzonego z obecnością składowych intermodulacyjnych, typowych dla "zwykłego" przesteru.



2. Skoro w DAW'ach nie ma rzeczywistych przesterów na kanałach, to do dlaczego producent nie usunie "diody Clip"?...
**********************
A w jakim programie widziałeś na kanałach miksera diody z napisem "Clip" ?

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Cliping i VSTi

Post autor: smiechu » sobota 31 maja 2008, 23:18

Zauwazylem na tym forum bardzo ciekawa rzecz...
Ktos zaklada temat... czesto sa to osoby poczatkujace, laicy... i chca odpowiedzi na jakies banalne pytanie... a forumowicze zamiast konkretnie zwiezle i w miare prosto odpowiedziec na nurtujace pytanie... przekomazaja sie jeden z drugim kto ma wiecej racji...

Jak juz przeczytales wczesniej... samego zjawiska przesteru wewnatrz programu nie ma... "przester" pojawia sie dopiero po wyeksportowaniu calego miksu do pojedynczej sciezki...
Tak wiec poki nie ma przesteru na sumie to jest ok... jesli na sumie pojawia sie "czerwona dioda"... po prostu scisz sume do poziomu w ktorym nie bedzie sie pojawiac "clip"... albo po prostu scisz wszystkie sciezki o jednakowa wartosc... zakladajac ze nie chcesz uzywac limitera...

Jesli chcesz uzywac limitera a wg ciebie zbyt mocno "splaszcza" brzmienie... to scisz wszystke sciezki...

ODPOWIEDZ