witam
Mam mały problem,otóz pogrywam sobie na FL studio,i teraz tak w opcjaach jest do ustawiecia czestotliwosc od 22000 do 196000kHZ,dotad tworzylem na 44100 ale przeczytałem ze ustawienie np 96000 polepsza jakosc dzwięku,ustawilem i chodzi pięknie ale jest jedno ale....czesto robie muze w ten sposób ze gram sobie kawalek na zywo z fruity loops kręcąc gałkami np albo robiąc coś na żywo,i to wszystko nagrywan w czasie rzeczywistym w COOL edit pro....kiedy teraz ustawilem we fruity wyzszą czestotliwosc to cool edit oszalal ..nie nagrywa..zacina sie..pyt co jest przyczyna? dodam że próbowalem coś ustawic w cool edicie ale nie ma takich opcji po prostu.
Czy to wina Cool edita czy fl czy moze powinienem poszukac innego programu który nagra bez problemu np 96000kHz?
Prosilbym o jakies sugestie,bo przeszukalem pól netu i nic...
dzieki
FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
robie muze w wolnych chwilach
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
...witam
Mam mały problem,otóz pogrywam sobie na FL studio,i teraz tak w opcjaach jest do ustawiecia czestotliwosc od 22000 do 196000kHZ,dotad tworzylem na 44100 ale przeczytałem ze ustawienie np 96000 polepsza jakosc dzwięku,ustawilem i chodzi pięknie ale jest jedno ale....czesto robie muze w ten sposób ze gram sobie kawalek na zywo z fruity loops kręcąc gałkami np albo robiąc coś na żywo,i to wszystko nagrywan w czasie rzeczywistym w COOL edit pro....kiedy teraz ustawilem we fruity wyzszą czestotliwosc to cool edit oszalal ..nie nagrywa..zacina sie..pyt co jest przyczyna? dodam że próbowalem coś ustawic w cool edicie ale nie ma takich opcji po prostu.
Czy to wina Cool edita czy fl czy moze powinienem poszukac innego programu który nagra bez problemu np 96000kHz?
Prosilbym o jakies sugestie,bo przeszukalem pól netu i nic...
dzieki...
**********************
Witaj. Na początek nasuwa mi się jedno pytanie. Dlaczego nie używasz do nagrywania wbudowanego do FLStudia recordera. W dolnej części mixera znajdue się rząd małych ikonek z wizerunkiem dyskietki (pod każdym z kanałów efektowych).
Taka dyskieteczka jest również pod kanałem SUMY. Kiedy ją wciśniesz program zapyta Cię o nazwę i miejsce gdzie ma zapisać plik z całym zapisem Twojej pracy na żywo. Jeszcze tylko przycisk RECORD i powinno być ok. Oczywiście FL będzie nagrywał wszystko do czasu odegrania ostatniego paternu w song'u (PlayList Editor).
Jeżeli Twoja praca opiera się o puszczony w tle patern i Twoje "cheblowanie" które chciałbyś całościowo nagrać to możesz po prostu wcisnąć RECORD (bez dyskieteczki
) i zaczynać robić swoje. Faktem jest jednak, FL nie nagrywa wszystkich zdarzeń na jakie sam pozwala. Np. nie zostaną nagrane tzw. "legacy precomputed effects". To te gałki tuż nad wykresem fali próbki w oknie kanału. W tym przypadku nie zapisze również
sygnałów podawanych na wejścia Twojej karty dźwiękowej (chyba ,że kliknąłeś wyżej wspomniane dyskietki na odpowiednich kanałach).
Generalnie Twoja aktualna metoda nie jest zła a jedynie troche przypomina drogę na około.
Mam pytanie związane z tytułem postu:
Czy jesteś w stanie stwierdzić , jakie faktyczne korzyści uzyskałeś po przełączeniu mixera FL na 96000 kHz?
Pozdrawiam.
Mam mały problem,otóz pogrywam sobie na FL studio,i teraz tak w opcjaach jest do ustawiecia czestotliwosc od 22000 do 196000kHZ,dotad tworzylem na 44100 ale przeczytałem ze ustawienie np 96000 polepsza jakosc dzwięku,ustawilem i chodzi pięknie ale jest jedno ale....czesto robie muze w ten sposób ze gram sobie kawalek na zywo z fruity loops kręcąc gałkami np albo robiąc coś na żywo,i to wszystko nagrywan w czasie rzeczywistym w COOL edit pro....kiedy teraz ustawilem we fruity wyzszą czestotliwosc to cool edit oszalal ..nie nagrywa..zacina sie..pyt co jest przyczyna? dodam że próbowalem coś ustawic w cool edicie ale nie ma takich opcji po prostu.
Czy to wina Cool edita czy fl czy moze powinienem poszukac innego programu który nagra bez problemu np 96000kHz?
Prosilbym o jakies sugestie,bo przeszukalem pól netu i nic...
dzieki...
**********************
Witaj. Na początek nasuwa mi się jedno pytanie. Dlaczego nie używasz do nagrywania wbudowanego do FLStudia recordera. W dolnej części mixera znajdue się rząd małych ikonek z wizerunkiem dyskietki (pod każdym z kanałów efektowych).
Taka dyskieteczka jest również pod kanałem SUMY. Kiedy ją wciśniesz program zapyta Cię o nazwę i miejsce gdzie ma zapisać plik z całym zapisem Twojej pracy na żywo. Jeszcze tylko przycisk RECORD i powinno być ok. Oczywiście FL będzie nagrywał wszystko do czasu odegrania ostatniego paternu w song'u (PlayList Editor).
Jeżeli Twoja praca opiera się o puszczony w tle patern i Twoje "cheblowanie" które chciałbyś całościowo nagrać to możesz po prostu wcisnąć RECORD (bez dyskieteczki
) i zaczynać robić swoje. Faktem jest jednak, FL nie nagrywa wszystkich zdarzeń na jakie sam pozwala. Np. nie zostaną nagrane tzw. "legacy precomputed effects". To te gałki tuż nad wykresem fali próbki w oknie kanału. W tym przypadku nie zapisze również
sygnałów podawanych na wejścia Twojej karty dźwiękowej (chyba ,że kliknąłeś wyżej wspomniane dyskietki na odpowiednich kanałach).
Generalnie Twoja aktualna metoda nie jest zła a jedynie troche przypomina drogę na około.
Mam pytanie związane z tytułem postu:
Czy jesteś w stanie stwierdzić , jakie faktyczne korzyści uzyskałeś po przełączeniu mixera FL na 96000 kHz?
Pozdrawiam.
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
spoko masz racje:),tylko ze taki sposob nagrywania,jest przeze mnie preferowany bo nagra mi sie wszystko co słysze,kazda zmiana,niuans...to tak jakbym do wyjscia karty wpiął magnetofon,a tego nagrywania z dyskieteczką w mixerze nie znalem..tzn fruta znam dosc dobrze ale tego nie znalem,poza tym ja czesto robie muzyke w ten sposob ze ukladam petle rytmiczno-instrumentalne i w dalszych czesciach utworu czestro je powtarzam,dodajac jakis motyw lub cała partie a frut przy wlaczonym przycisku ,,record ,, niestety zapetla zdarzenia do paternu...a potem sie robi młynek no i nie wszystkie edytowalne gałki i ich ruch sie zgrywają,co oczywiscie napisałes:)
dziekuje bardzo za patent z dyskietka zaraz to wyprubuje.
Natomiast jesli chodzi o probkowanie...hmmm szczerze powiem ze ..wcale nie slysze ze jest lepiej ale szukam sposobu na to by brzmienie mojej muzy nie bylo takie płaskie,plastikowe,po prostu brak głebi itd,choc znajomi twierdza zer kawalki same w sobie (pomysły) nie sa zle.
Pracuje juz okolo 4 lat we frucie i program ten spelnia 99% moich oczekiwan,a ten 1% to brzmienie.obojetnie czy to perkusja czy instrumenty ...brzmia cienko,a posiadam np fm7 lub pro-52 wiec instrumenty dobre.
Dałuje mnie to tym bardziej ze mam dwa kawalki zrobione na mikrokorgu..metodą zgrywania na zywo,potem edycja na sciezkach,itd i i te dwa kawalki brzmią po prostu zajebiscie...wiec czy to wina fl?
Mi jednak nie pasuje robienie tak muzy ...z instrumentu i dlatego problem pozostaje..po prostu sdzybkosc,edycja,mozliwosci fruta sa dla mnie bezcenne.
dzieki za rady i sugestie
dziekuje bardzo za patent z dyskietka zaraz to wyprubuje.
Natomiast jesli chodzi o probkowanie...hmmm szczerze powiem ze ..wcale nie slysze ze jest lepiej ale szukam sposobu na to by brzmienie mojej muzy nie bylo takie płaskie,plastikowe,po prostu brak głebi itd,choc znajomi twierdza zer kawalki same w sobie (pomysły) nie sa zle.
Pracuje juz okolo 4 lat we frucie i program ten spelnia 99% moich oczekiwan,a ten 1% to brzmienie.obojetnie czy to perkusja czy instrumenty ...brzmia cienko,a posiadam np fm7 lub pro-52 wiec instrumenty dobre.
Dałuje mnie to tym bardziej ze mam dwa kawalki zrobione na mikrokorgu..metodą zgrywania na zywo,potem edycja na sciezkach,itd i i te dwa kawalki brzmią po prostu zajebiscie...wiec czy to wina fl?
Mi jednak nie pasuje robienie tak muzy ...z instrumentu i dlatego problem pozostaje..po prostu sdzybkosc,edycja,mozliwosci fruta sa dla mnie bezcenne.
dzieki za rady i sugestie
robie muze w wolnych chwilach
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
sprawdzilem ten motyw z deskieteczką...niestety klip zatrzymuje sie na koncu paternu,to wlasnie jest lipne we fruity,nie mozna nagrac tych zmian ,a tak wlanczasz wieloslad i lecisz,nawet mozna z zewnętrznego synta dograc natychmiast,takze jest to przewaga.
robie muze w wolnych chwilach
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 06:14 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
po to masz playliste we frucie - uloz sobie songa z paternow i wtedy nagraj tak dlugo jak dlugi bedzie song - nie baw sie dwoma programami bo to bez sensu
we frucie 8 mozesz nagrac praktycznie wszystko lacznie z tym ruchem galek co jest genialne dlatego ze mozesz to potem edytowac
a tak nagrasz i co?ani miksu ani edycji nic zero - nie ma to sensu chyba ze to ukonczony kawalek a ty robisz tylko jakies koncowe bajery
co do dyskietki to mozesz nagrac klikajac na dyskietke pod kanalem a nie suma tylko wybrany kanal(np. ten synth w ktorym ruszasz galkami
i masz lepsza edycje w razie co itp
a co do twojego sposobu to cool edit to staroc na ktorym nic nie nagrasz w asio to raz a dwa musialbys sprobowac przestawic projekt w 96khz jak chcesz bez trzaskow
rob we frucie bo zrobisz lepiej i bedziesz mial wieksze mozliwosci
we frucie 8 mozesz nagrac praktycznie wszystko lacznie z tym ruchem galek co jest genialne dlatego ze mozesz to potem edytowac
a tak nagrasz i co?ani miksu ani edycji nic zero - nie ma to sensu chyba ze to ukonczony kawalek a ty robisz tylko jakies koncowe bajery
co do dyskietki to mozesz nagrac klikajac na dyskietke pod kanalem a nie suma tylko wybrany kanal(np. ten synth w ktorym ruszasz galkami
i masz lepsza edycje w razie co itp
a co do twojego sposobu to cool edit to staroc na ktorym nic nie nagrasz w asio to raz a dwa musialbys sprobowac przestawic projekt w 96khz jak chcesz bez trzaskow
rob we frucie bo zrobisz lepiej i bedziesz mial wieksze mozliwosci
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
aha pamietaj zeby nagrywac we frucie najlepiej na nowym paternie gdy przelaczysz na song - nie bedzie bubla ze patern sie skonczy i nic wiecej nie bedzie grac
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
niestety zapetla zdarzenia do paternu...a potem sie robi młynek no i nie wszystkie edytowalne gałki i ich ruch sie zgrywają,co oczywiscie napisałes:)
dziekuje bardzo za patent z dyskietka zaraz to wyprubuje.
Natomiast jesli chodzi o probkowanie...hmmm szczerze powiem ze ..wcale nie slysze ze jest lepiej ale szukam sposobu na to by brzmienie mojej muzy nie bylo takie płaskie,plastikowe,po prostu brak głebi itd,choc znajomi twierdza zer kawalki same w sobie (pomysły) nie sa zle.
Pracuje juz okolo 4 lat we frucie i program ten spelnia 99% moich oczekiwan,a ten 1% to brzmienie.obojetnie czy to perkusja czy instrumenty ...brzmia cienko,a posiadam np fm7 lub pro-52 wiec instrumenty dobre.
**********************
Hej. Jeżeli Twoj live act o którego nagranie walczymy opiera się na jednym paternie wypełnionym rozmaitymi sekwencjami i np. włączasz je lub wyłączasz, polecam wypełnienie song'u tymże paternem ile tam będzie Ci potrzeba i wio. Wtedy FLStudio nie zatrzyma się na końcu tego paternu bo będzie w trybie SONG i zatrzyma się dopiero na końcu SONG'u. Jeżeli masz więcej takich paternów również nic nie stoi na przeszkodzie aby umieścić je w PlayList Editor. Z doświadczenia wiem ,że dyskieteczka na sumie nagra wszystko to co wypływa z FLStudia łącznie z ruchami gałek Precomputed Effects i sygnałami z wejść karty. Nie nagra natomiast automatyki tych pokręteł w songu a jedynie zapisze je w postaci audio. Napisałeś ,że nie słyszysz różnicy w jakości podobnie z resztą jak ja nie słyszałem gdy zwiększyłem częstotliwość miksowania. Podobnie też jak ja lubisz FLStudio ale problemem dla CIebie jest jakość wychodzącego z niego sygnału. Niestety uważam ,że sytuacja ta nie zmieni się dopóki nie zostanie przebudowany lub zupełnie wymieniony silnik audio tegoż , naprawde doskonałego programu.
Niewątpliwym lekarstwem na spłaszczony i nieco pozbawiony transjentów sygnał , jest używanie interpolacji 512 point sinc w czasie rzeczywistym. Z drugiej strony nie spotkałem jeszcze maszyny która dałaby sensowną wydajność w tym trybie.
Szkoda ,że panowie z ImageLine nie postawili na jakoś sygnału od początku tak jak np. panowie ze Steinberg'a lub choćby autorzy programu RENOISE który daje moim zdaniem niesamowitą jakość dźwięku na wyjściu.
Pewnie Cię to nie ucieszy ale polecam powrót do 44100 kHz bo chyba szkoda czasu procesora. Co innego gdybyś pracował na automatyce i renderował swoje prace do plików. Wtedy te wyższe częstotliwości miałyby głębszy sens choć nie wiem czy każdy VSTi pracowałby poprawnie.
Pozdrawiam.
dziekuje bardzo za patent z dyskietka zaraz to wyprubuje.
Natomiast jesli chodzi o probkowanie...hmmm szczerze powiem ze ..wcale nie slysze ze jest lepiej ale szukam sposobu na to by brzmienie mojej muzy nie bylo takie płaskie,plastikowe,po prostu brak głebi itd,choc znajomi twierdza zer kawalki same w sobie (pomysły) nie sa zle.
Pracuje juz okolo 4 lat we frucie i program ten spelnia 99% moich oczekiwan,a ten 1% to brzmienie.obojetnie czy to perkusja czy instrumenty ...brzmia cienko,a posiadam np fm7 lub pro-52 wiec instrumenty dobre.
**********************
Hej. Jeżeli Twoj live act o którego nagranie walczymy opiera się na jednym paternie wypełnionym rozmaitymi sekwencjami i np. włączasz je lub wyłączasz, polecam wypełnienie song'u tymże paternem ile tam będzie Ci potrzeba i wio. Wtedy FLStudio nie zatrzyma się na końcu tego paternu bo będzie w trybie SONG i zatrzyma się dopiero na końcu SONG'u. Jeżeli masz więcej takich paternów również nic nie stoi na przeszkodzie aby umieścić je w PlayList Editor. Z doświadczenia wiem ,że dyskieteczka na sumie nagra wszystko to co wypływa z FLStudia łącznie z ruchami gałek Precomputed Effects i sygnałami z wejść karty. Nie nagra natomiast automatyki tych pokręteł w songu a jedynie zapisze je w postaci audio. Napisałeś ,że nie słyszysz różnicy w jakości podobnie z resztą jak ja nie słyszałem gdy zwiększyłem częstotliwość miksowania. Podobnie też jak ja lubisz FLStudio ale problemem dla CIebie jest jakość wychodzącego z niego sygnału. Niestety uważam ,że sytuacja ta nie zmieni się dopóki nie zostanie przebudowany lub zupełnie wymieniony silnik audio tegoż , naprawde doskonałego programu.
Niewątpliwym lekarstwem na spłaszczony i nieco pozbawiony transjentów sygnał , jest używanie interpolacji 512 point sinc w czasie rzeczywistym. Z drugiej strony nie spotkałem jeszcze maszyny która dałaby sensowną wydajność w tym trybie.
Szkoda ,że panowie z ImageLine nie postawili na jakoś sygnału od początku tak jak np. panowie ze Steinberg'a lub choćby autorzy programu RENOISE który daje moim zdaniem niesamowitą jakość dźwięku na wyjściu.
Pewnie Cię to nie ucieszy ale polecam powrót do 44100 kHz bo chyba szkoda czasu procesora. Co innego gdybyś pracował na automatyce i renderował swoje prace do plików. Wtedy te wyższe częstotliwości miałyby głębszy sens choć nie wiem czy każdy VSTi pracowałby poprawnie.
Pozdrawiam.
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
po kolei:)
Zabawa w tych dwóch programów to dla mnie koniecznosc juz piszę dlaczego.
Załózmy ze mam kilka paternow bębnów,potem 2 sztuki fm7,2 /pro 52,sonik synth ...ukladam kazdy patern,potem je łącze i przeplatam,potem ustawiam to wszystko w songu...zawsze tak buduje kawalek..:)nie robie tego na pojedynczym paternie..
teraz tak.....kawalek leci a ja chce klręcic gałką w sonik synth nagrywanie-song -play kręce...no i co? Nie zapisalo sie......chodzi o to ze ruch gałek nie jest automatycznie zapisywany,jak kręce w trakcie odtwarzania to wszystko slysze itd kazda zmiana,jak wyłacze nagrywanie....lipa...po prostru niektore galki reagują i sie zapisuje ich edycja a niektore nie....nie wiem jak to zmienic..i wlasnie dlatego uzywam cool edita jako,,magnetofonu do rejestracji na zywo...wiem ze załozenie jest troszke bezsensowne...ale nie potrafie rozwiązac problemu zeby frut wszystko zapisywal...a mam wersje 7.
Co do próbkowania to święta racja na sinc interpolation 512 nie bardzoi idzie cos porobic....masakra obciązenie procka,i to brzmienioe jest troszke takie sztuczne.
Bardzo dziękuje za wszelkie sugestie,bardzo m i pomocne,prosilbym tylkoo rade jak zrobic by ruchy gałek niektorych instrumentow vst sie zapisywały?
Piotrze,oczywiscie zaraz ten program sciągne i poprubuje,dzięki za pomoc,i czekam na dalsze sugestie.
Dla mnie osobiscie frut jest bardzo dobrym programem,przede wszystkim bardzo intuicyjnym,wlasciwie laik moze zacząc natychmiast,kiedys zainstalowalem sobie Cubase sx....niestety po 2-3 dniach prób mialem ochote go zdeptac,edycja,tworzenie,nagrywanie...po prostu tragedia,brzmienie super ale obsluga spowodowale ze zrezygnowalem.....marzę o tym by fruity loops mial zaimplementowany lepszy silnik,tak by jego brzmienioe nie ustępowało ,jego funkcjonalnosci ,łatwosci tworzenia.
pozdrawiam serdecznie
kurcze dołuje mnie to ze wkladam swe siły w to by muzyka była fajna a ogranicza mnie głupie brzmienie,i nic nie mozna poradzic
Zabawa w tych dwóch programów to dla mnie koniecznosc juz piszę dlaczego.
Załózmy ze mam kilka paternow bębnów,potem 2 sztuki fm7,2 /pro 52,sonik synth ...ukladam kazdy patern,potem je łącze i przeplatam,potem ustawiam to wszystko w songu...zawsze tak buduje kawalek..:)nie robie tego na pojedynczym paternie..
teraz tak.....kawalek leci a ja chce klręcic gałką w sonik synth nagrywanie-song -play kręce...no i co? Nie zapisalo sie......chodzi o to ze ruch gałek nie jest automatycznie zapisywany,jak kręce w trakcie odtwarzania to wszystko slysze itd kazda zmiana,jak wyłacze nagrywanie....lipa...po prostru niektore galki reagują i sie zapisuje ich edycja a niektore nie....nie wiem jak to zmienic..i wlasnie dlatego uzywam cool edita jako,,magnetofonu do rejestracji na zywo...wiem ze załozenie jest troszke bezsensowne...ale nie potrafie rozwiązac problemu zeby frut wszystko zapisywal...a mam wersje 7.
Co do próbkowania to święta racja na sinc interpolation 512 nie bardzoi idzie cos porobic....masakra obciązenie procka,i to brzmienioe jest troszke takie sztuczne.
Bardzo dziękuje za wszelkie sugestie,bardzo m i pomocne,prosilbym tylkoo rade jak zrobic by ruchy gałek niektorych instrumentow vst sie zapisywały?
Piotrze,oczywiscie zaraz ten program sciągne i poprubuje,dzięki za pomoc,i czekam na dalsze sugestie.
Dla mnie osobiscie frut jest bardzo dobrym programem,przede wszystkim bardzo intuicyjnym,wlasciwie laik moze zacząc natychmiast,kiedys zainstalowalem sobie Cubase sx....niestety po 2-3 dniach prób mialem ochote go zdeptac,edycja,tworzenie,nagrywanie...po prostu tragedia,brzmienie super ale obsluga spowodowale ze zrezygnowalem.....marzę o tym by fruity loops mial zaimplementowany lepszy silnik,tak by jego brzmienioe nie ustępowało ,jego funkcjonalnosci ,łatwosci tworzenia.
pozdrawiam serdecznie
kurcze dołuje mnie to ze wkladam swe siły w to by muzyka była fajna a ogranicza mnie głupie brzmienie,i nic nie mozna poradzic
robie muze w wolnych chwilach
Re: FL - częstotliwość próbkowania 96kHz
Bardzo dziękuje za wszelkie sugestie,bardzo m i pomocne,prosilbym tylkoo rade jak zrobic by ruchy gałek niektorych instrumentow vst sie zapisywały?
******
kurcze dołuje mnie to ze wkladam swe siły w to by muzyka była fajna a ogranicza mnie głupie brzmienie,i nic nie mozna poradzic
...
**********************
Cierpliwości
Damy rade 