TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Jimmy
Posty:68
Rejestracja:czwartek 05 lut 2004, 00:00
TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Post autor: Jimmy » środa 09 sty 2008, 11:46

Serdecznie witam!

Mam dosyć poważny problem.
Otóż stałem się (początkowo) szczęśliwym nabywcą używanego sprzętu marki TC Electronic - Finalizer PLUS 48K. Przez pierwsze 4 dni wszystko działało bez zarzutu. Potem zauważyłem, że urządzenie z każdym kolejnym uruchomieniem włącza się nieco wolniej. Początkowo sądziłem, że być może to normalny objaw i że czasami sprzęt ten sam z siebie może uruchamiać się wolniej (podejrzewałem wolniejsze wczytywanie systemu, kalibracje swoich ustawień, przywracanie pamięci itp.). Finalizer działał bez zarzutu, więc nie brałem tego zbytnio za jego wadę. Jednak z czasem, po upływie jakiś 7-8 dni, urządzenie zaczęło uruchamiać się znacznie wolniej, co wzbudziło moje pierwsze obawy. Nieco później doszło już do tego, że 5 minut musiałem czekać na jego uruchomienie. Teraz ten czas wynosi nawet kilkanaście minut. Dlatego idąc tym tropem śmiem twierdzić, że jest coraz gorzej i za jakiś czas mogę w ogóle go nie uruchomić. Stąd też dmuchając na zimno zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o poratowanie mnie swoją fachową opinią w tej sprawie.
Dodam, że gdy już urządzenie uruchomi się (o ile w ogóle) przy normalnej pracy urządzenia dioda na przycisku POWER świeci jasnym światłem i wszystko działa bez zarzutu. Procesor spełnia swoje zadanie. Jednak gdy na drugi dzień chcę ponownie włączyć Finalizera ta sama dioda świeci bardzo słabym światłem i nic więcej nie da się uruchomić, pomimo, że kilkakrotnie wciskam przycisk POWER i wyciągam i ponownie wkładam kabel zasilania do gniazdka sieciowego. Po kilkunastu minutach, albo sprzęt się uruchomi, albo i nie. Jeżeli mogę coś zasugerować, to wydaje mi się, że jest to problem zasilania. Urządzenie automatycznie rozpoznaje napięcia prądu 110 - 240V. Być może coś się stało z tym układem, który odpowiada za dostarczanie napięcia do procesora. Być może to jakieś "spuchnięte" kondensatory, bo w przeszłości podobne objawy miał mój sędziwy już komputer. Również coraz to wolniej się włączał (nie chodzi o system, tylko o BIOS:), aż do całkowitej "śmierci" :( W serwisie wymieniono kondensatory i do dzisiaj staruszek działa ;)

Pisałem do firmy Ambit i nie dostałem żadnej odpowiedzi. Przejrzałem parę postów na forum EiS, w których to zdecydowanie odradza się naprawę sprzętu w tej firmie. Szukałem na różnych forach, przeglądarkach i nic.
Może ktoś z Was zna adresy serwisów naprawczych, które podjęłyby się usunięcia tej usterki?

Serdecznie dziękuję za ewentualne odpowiedzi oraz poświęcenie mi swego cennego czasu!

Pozdrawiam
Daniel
Interesuje sie muzyka elektroniczna, glownie Dance, Trance i Techno. Umiem grac na klawiszach, troche na akordeonie i gitarze.

Awatar użytkownika
LucasRose
Posty:51
Rejestracja:niedziela 04 mar 2007, 00:00

Re: TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Post autor: LucasRose » środa 09 sty 2008, 13:21

tak to juz jest z uzywanymi rzeczami ... nigdy nie wiesz co dostaniesz :/

mysle ze da sie to naprawic no ale poczekajmy na opinie ekspertow ;)
wiek 24 lata, wyzsze studia, w branzy od 5 lat ; moja pasja to muzyka i wszystko co z nia zwiazane ! programy : AbletonLive, Cubase.Sprzet : DualCore2, 4gb ram, 500 gb hdd, RME9632 ; Access Virus TI (comming soon) ;-)

pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00

Re: TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Post autor: pedzel » środa 09 sty 2008, 13:23

Witam!

Moze to byc problem tak jak wspomniales z zasilaniem ale tez i całkiem błachy problem ktory mnie spotkach w DBX quantum a mianowicie chodzi o kabelek zasilający ktory czesciowo moze byc nadpalony

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kobe_Tai'73
Posty:56
Rejestracja:niedziela 25 cze 2006, 00:00

Re: TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Post autor: Kobe_Tai'73 » środa 09 sty 2008, 15:57

Witam

Mam Finalizer 96k. Kupiłem używany.Podpisałem nawet umowę rozruchową na 15 dni. Przez ten czas uruchomiłem go kilka razy i wszystko było ok. Pech chciał że 20 dnia zaczął mi pomału fixować tzn ekran zaczął blednąć najpierw po 40 minutach a dalej już po krótszym czasiej. Mimo tego przetwarzał sygnały i robił to co chciałem aż do momentu jak zamarł na amen. Oddałem go do serwisu. Okazało się że jakiś magik naprawił go tanim kosztem tzn wsadził mu jakiś zbliżony typ zasilacza. Jak potem się dowiedziałem to TC wstawia jakiś specyficzny zasilacz do tych finalizerów. Żaden odpowiednik na rynku nie jest tak mały jak ten od TC, żeby bez problemu zmieścił się w obudowie. Ten od TC jest drogi więc koleś naprawił go tak na sztukę aby działał. Wstawił niewłaściwy, który w rezultacie po dłuższym czasie uszkodził jakiś scalak.
Stanąłem przed wyborem: albo dorabiamy zewnętrzny zasilacz albo wstawiamy oryginał. W rezultacie zaniosłem sprzęt do Audiostacji. Cała historia skończyła się na 1300 pln. Kupiłem go tanio, więc tą naprawę jakoś przeżyłem.

Podsumowując. Ja bym na twoim miejscu już nie używał tego Finalizera . Daj go do serwisu niech obejrzą czy wszystko ma na miejscu i oryginalne. Jeszcze słyszałem taką opinię, że w niektórych przypadkach wgranie na nowo softu do finalizera pomaga wyeliminować problem z niestabilnością tego urządzenia.

Awatar użytkownika
Jimmy
Posty:68
Rejestracja:czwartek 05 lut 2004, 00:00

Re: TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Post autor: Jimmy » środa 09 sty 2008, 20:44

...Podsumowując. Ja bym na twoim miejscu już nie używał tego Finalizera . Daj go do serwisu niech obejrzą czy wszystko ma na miejscu i oryginalne. Jeszcze słyszałem taką opinię, że w niektórych przypadkach wgranie na nowo softu do finalizera pomaga wyeliminować problem z niestabilnością tego urządzenia....
**********************
Witam!
Mam jeszcze parę pytań. Do jakiego serwisu mam go oddać? Chodzi Ci o Audiostację? Przecież to jest sklep, a moje urządzenie nie posiada żadnej gwarancji.
Tak się składa, że mieszkam w północno-wschodniej części naszego kraju i mam daleko do siedziby Audiostacji (Warszawa). Jeśli prześlę Finalizera do nich, to jaką mam gwarancję, że z powrotem mi go odeślą?

I jeszcze pytanie z innej beczki.
Wiem, że nie ma idealnego ustawienia Finalizera, które sprawdzałoby się w każdym utworze, ale jako użytkownika chciałem zapytać Ciebie, jakich ustawień kompresora używasz standardowo w większości Swoich projektów? Chodzi mi o ustawienia w poszczególnych pasmach: Ataku, Release, Treshold, Ratio, Gain (poszczególnych pasm) i crosovera oraz stosunku RMS do PEAK.
Zdaję sobie z tego sprawę, żę najważnijszy jest tutaj słuch, ale "kto pyta nie błądzi", a zawsze warto jest dowiedzieć się jak inni to robią

Z góry dzięki!
Pozdrawiam!
Interesuje sie muzyka elektroniczna, glownie Dance, Trance i Techno. Umiem grac na klawiszach, troche na akordeonie i gitarze.

Awatar użytkownika
Q-GEN
Posty:59
Rejestracja:środa 08 maja 2002, 00:00

Re: TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Post autor: Q-GEN » środa 09 sty 2008, 20:55

Witam!
Sugeruję Audiostację, po za serwisem mogą też coś naprawić jako serwis. Myślę ze są na tyle "nieprzypadkowi" że nie ma obaz czy oddadzą sprzęt. Ja mam z nimi same pozytywne doświadczenia (na razie i oby się to nie zmieniło! W razie czego zależy od KOGO kupiłeś Finalizera, spróbuj się dogadać.
[addsig]
"Rozmowy o muzyce, to jak tańczenie o architekturze". "Nadmiar wiedzy zabija ducha". "SZTUKA poszukiwana! Ktokolwiek wie, ktokolwiek słyszał?..." "Nie myl kamienia węgielnego z węglem kamiennym!"

Awatar użytkownika
Jull
Posty:117
Rejestracja:niedziela 07 mar 2004, 00:00

Re: TC Electronic Finalizer Plus 48K - problem

Post autor: Jull » środa 09 sty 2008, 21:07

...Serdecznie witam!

Mam dosyć poważny problem.
Otóż stałem się (początkowo) szczęśliwym nabywcą używanego sprzętu marki TC Electronic - Finalizer PLUS 48K. Przez pierwsze 4 dni wszystko działało bez zarzutu. Potem zauważyłem, że urządzenie z każdym kolejnym uruchomieniem włącza się nieco wolniej. Początkowo sądziłem, że być może to normalny objaw i że czasami sprzęt ten sam z siebie może uruchamiać się wolniej (podejrzewałem wolniejsze wczytywanie systemu, kalibracje swoich ustawień, przywracanie pamięci itp.). Finalizer działał bez zarzutu, więc nie brałem tego zbytnio za jego wadę. Jednak z czasem, po upływie jakiś 7-8 dni, urządzenie zaczęło uruchamiać się znacznie wolniej, co wzbudziło moje pierwsze obawy. Nieco później doszło już do tego, że 5 minut musiałem czekać na jego uruchomienie. Teraz ten czas wynosi nawet kilkanaście minut. Dlatego idąc tym tropem śmiem twierdzić, że jest coraz gorzej i za jakiś czas mogę w ogóle go nie uruchomić. Stąd też dmuchając na zimno zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o poratowanie mnie swoją fachową opinią w tej sprawie.
Dodam, że gdy już urządzenie uruchomi się (o ile w ogóle) przy normalnej pracy urządzenia dioda na przycisku POWER świeci jasnym światłem i wszystko działa bez zarzutu. Procesor spełnia swoje zadanie. Jednak gdy na drugi dzień chcę ponownie włączyć Finalizera ta sama dioda świeci bardzo słabym światłem i nic więcej nie da się uruchomić, pomimo, że kilkakrotnie wciskam przycisk POWER i wyciągam i ponownie wkładam kabel zasilania do gniazdka sieciowego. Po kilkunastu minutach, albo sprzęt się uruchomi, albo i nie. Jeżeli mogę coś zasugerować, to wydaje mi się, że jest to problem zasilania. Urządzenie automatycznie rozpoznaje napięcia prądu 110 - 240V. Być może coś się stało z tym układem, który odpowiada za dostarczanie napięcia do procesora. Być może to jakieś "spuchnięte" kondensatory, bo w przeszłości podobne objawy miał mój sędziwy już komputer. Również coraz to wolniej się włączał (nie chodzi o system, tylko o BIOS:), aż do całkowitej "śmierci" :( W serwisie wymieniono kondensatory i do dzisiaj staruszek działa ;)

Pisałem do firmy Ambit i nie dostałem żadnej odpowiedzi. Przejrzałem parę postów na forum EiS, w których to zdecydowanie odradza się naprawę sprzętu w tej firmie. Szukałem na różnych forach, przeglądarkach i nic.
Może ktoś z Was zna adresy serwisów naprawczych, które podjęłyby się usunięcia tej usterki?

Serdecznie dziękuję za ewentualne odpowiedzi oraz poświęcenie mi swego cennego czasu!

Pozdrawiam
Daniel...
**********************
otóż nie należy wpadać w panikę!
Miałem taki sam problem z 48k, taki problem miało bardzo wielu realizatorów swego czasu było o tym bardzo głośno że TC dsł du.y.

Weź finalizera pod pachę i udaj się do bystrego elektronika. To co się wali w klocku to jakiś błachy element nie pamietam co to było...ale banalna sprawa która struła mnie na wiele tygodni.
Nie odkryłem ameryki, temat sprzedał mi znajomy , który tez miał finalizera 96k i ten sam problem.
Nie wdawaj się w servisy bo walna na kasę a jestem w 100% pewien, że to odwieczny problem.
Aha element był tak tani , że mój kolega nie wziął ode mnie grosza , ale za to miał okazję napic się dobrego trunku.
Bardzo był zdowolony , a ja uleczony.

ODPOWIEDZ