Strona 1 z 1

System bezprzewodowy z odbiornikiem zasilanym bateryjnie?

: wtorek 31 sty 2017, 18:53
autor: annandmusic
Witam,

potrzebuję pomocy w temacie systemów bezprzewodowych.

Gram w zespole muzyki średniowiecznej. W środowisku rekonstrukcyjnym fajnie być jak najbardziej true historical, więc dobrze, by sprzęt nagłośnieniowy był odpowiednio ukryty np. gdy gramy w wiosce historycznej. Mamy zatem wzmacniacz Rolanda na baterie, który chowamy w koszu (na baterie, bo nie zawsze na tego typu eventach jest dostęp do prądu). W tym roku chcielibyśmy w zespole wykorzystać mój wokal, a przy tym nie stawiać przede mną statywu z mikrofonem, dlatego potrzebny jest nam system bezprzewodowy z mikrofonem nagłownym. Problem w tym, że odbiorniki w takich systemach potrzebują zasilania sieciowego, a nie znalazłam żadnych systemów z odbiornikiem na baterie (no może coś takiego tylko http://www.audio-technica.com/cms/wls_systems/f706c310ed826ec4/ , ale to jest dedykowane dla filmowców do kamer, więc nie wiem, czy dałby sobie radę z wokalem na scenie).
Pytanie: czy znacie jakieś systemy z odbiornikiem na baterie? Albo może macie jakiś pomysł, jak inaczej zasilić taki odbiornik (agregat odpada, za ciężki - poruszamy się często pociągami)?

Z góry dziękuję

Ania

Re: System bezprzewodowy z odbiornikiem zasilanym bateryjnie?

: poniedziałek 06 lut 2017, 22:44
autor: Aurora

Chociażby Rode filmmaker czy tańszy Saramonic. Obydwa mają odbiorniki, które pracują na bateriach AA, Rode można również zasilić z power banku usb.

Re: System bezprzewodowy z odbiornikiem zasilanym bateryjnie?

: piątek 10 lut 2017, 02:53
autor: VanChesco
Sennheiser ew100

Re: System bezprzewodowy z odbiornikiem zasilanym bateryjnie?

: sobota 18 mar 2017, 10:23
autor: annandmusic
Odświeżam jeszcze, by zadać jedno pytanie:

czyli rozumiem, że te systemy dedykowane dla filmowców, które zawsze mają odbiornik na baterie, będą ok. na małą scenę do wokalu?
Na dużym zasięgu mi nie zależy, gdyż wzmacniacz będzie niedaleko mnie, ale żeby jakość była zadowalająca. Mikrofon krawatowy wymienię oczywiście na jakiś nagłowny.