Witam
Zaczynam przygodę z gitarą elektryczną i chciałbym sobie sprawić piecyk za około 1000zł.
Mam dwa typy, Fender Frontman 212R oraz Fender Mustang III.
Który model byście polecili?
Używka nie wchodzi w grę.
Obydwa mają moc 100W z tym że ten pierwszy ma dwa głośniki a ten drugi jeden. Patrząc na różne oceny ten Mustang wypada lepiej, z drugiej strony czytałem że podobno 100W na jednym głośniku to ściema.
Podajesz dwa typy wzmacniaczy, a zaden z nich nie jest tym, o czym marza tygrysy - jeden to zwykly tranzystor, drugi to wzmacniacz modelujacy, na zadnym z tego typu urzadzen nie graja gwiazdy rocka 
Po drugie 100W to ogromna moc, nie do wykorzystania w warunkach nawet klubowych, zwlaszcza ze wzmacniaczy typu combo. Zastanow sie nad czyms mniejszym, slabszym frontmanem albo mustangiem2, choc to i tak niewielka roznica.
Po trzecie tak naprawde to gitara gra ze wzmacniaczem lampowym i moze on byc nawet najprostszy, fender tez takie robi albo robil. Mysle, ze w okolicy 1000 juz cos znajdziesz - Epi Valve Junior, Crate. To nie beda stuwatowe wyjce, ale chyba gitarzysci sie zgodza, ze dadza wiecej radosci niz proponowane przez ciebie wzmacniacze.
Czytałem wiele info na temat tych mustangów i informację są na prawdę pochlebne. Podobno to jeden z najlepszych tranzystorów w tej cenie i trudno znaleźć różnicę w porównaniu do lampy w tej pułce! Wszędzie zdobywa bardzo wysokie noty i z tego powodu chyba właśnie to będzie mój zakup na start.
...
Czytałem wiele info na temat tych mustangów i informację są na prawdę pochlebne. Podobno to jeden z najlepszych tranzystorów w tej cenie i trudno znaleźć różnicę w porównaniu do lampy w tej pułce! Wszędzie zdobywa bardzo wysokie noty i z tego powodu chyba właśnie to będzie mój zakup na start. ...
Do czego bedziesz wykorzystywal ten wzmacniacz? Bo Mustang to jest piec DSP, modelujacy rozne zabawki. Jego elektronika to dokladnie to, co mozna latwiej i wygodniej uzyskac programowo w komputerze, a wzmocnienie do poziomu "koncertowego" to pikus - koncowka mocy i glosnik. Jezeli nie potrzebujesz "glosnosci koncertowej" to caly ten piec jest bez sensu, jezeli juz piec, to powinien byc mniejszy, zeby go mozna bylo rozkrecic, a bedzie tanszy.
...
...
Czytałem wiele info na temat tych mustangów i informację są na prawdę pochlebne. Podobno to jeden z najlepszych tranzystorów w tej cenie i trudno znaleźć różnicę w porównaniu do lampy w tej pułce! Wszędzie zdobywa bardzo wysokie noty i z tego powodu chyba właśnie to będzie mój zakup na start. ...
Do czego bedziesz wykorzystywal ten wzmacniacz? Bo Mustang to jest piec DSP, modelujacy rozne zabawki. Jego elektronika to dokladnie to, co mozna latwiej i wygodniej uzyskac programowo w komputerze, a wzmocnienie do poziomu "koncertowego" to pikus - koncowka mocy i glosnik. Jezeli nie potrzebujesz "glosnosci koncertowej" to caly ten piec jest bez sensu, jezeli juz piec, to powinien byc mniejszy, zeby go mozna bylo rozkrecic, a bedzie tanszy.
...
Jeśli mi to wejdzie w krew to i tak kupie osobno głowę i osobno paczke. Gram czasami w różnych miejscach jako klawizowiec kto wie czy pewnego dnia nie wyjde sobie z tym piecykiem na scene aby przygrać, wtedy nie będę żałował że wziąłem za słaby.
Jeśli mi to wejdzie w krew to i tak kupie osobno głowę i osobno paczke. Gram czasami w różnych miejscach jako klawizowiec kto wie czy pewnego dnia nie wyjde sobie z tym piecykiem na scene aby przygrać, wtedy nie będę żałował że wziąłem za słaby.
...
Piecyk 40W calkowicie wystarcza. A masz wzmacniacz do klawisza? Jezeli tak, to kup po prostu jakiegos PODa - duzo lepsze rozwiazanie
...
Jeśli mi to wejdzie w krew to i tak kupie osobno głowę i osobno paczke. Gram czasami w różnych miejscach jako klawizowiec kto wie czy pewnego dnia nie wyjde sobie z tym piecykiem na scene aby przygrać, wtedy nie będę żałował że wziąłem za słaby.
...
Piecyk 40W calkowicie wystarcza. A masz wzmacniacz do klawisza? Jezeli tak, to kup po prostu jakiegos PODa - duzo lepsze rozwiazanie
...
Przemyśle sobie to jeszcze, może udam się gdzieś gdzie mają ten piecyk.
Posłuchaj kolegów bo mądrze gadają. Weź lampę z małą mocą [nawet 7-15W]. Zamów sobie customa w MG Amp na przykład i zmieścisz się z dwoma kanałami w 1000zł.
Ja mam plexi 50W i to jest potwór nie do okiełznania [raz go tylko rozkręciłem porządnie - na dużej scenie na Przystanku Woodstock hehe]. No ale tam nie ma master volume.
Teraz w studio mam lampkę 7w z możliwością redukcji do 3W. Spokojnie do małego klubu wystarcza.
