Nagłośnienie zespołu do 3500 zł
Witam,
wiem że temat przewijał się często, jednak ceny wciąż się zmieniają, a i wchodzą nowości - ja niestety nie jestem w temacie nagłośnienia na bieżąco. Ale do rzeczy.
Z przyczyn losowych musimy się pożegnać w jednym z zespołów w którym gram ze sprzętem który służył do nagłośnienia sali prób. Były to 2 kolumny Das Audio 400W z koncówką Peavey 1400CS i jakimś małym mikserkiem. Wyliczyliśmy że na chwilę obecną mamy +/- 3500zł które możemy przeznaczyć na zakup nowego zestawu (lub używki - ale musi być faktura i gwarancja). Do czego ma służyć? Nagłośnienie sali - wokal, klawisze, częściowo bębny - nic wielkiego. Problem się zaczyna jeśli będą sztuki w lokalach gdzie często nagłośnienie trzeba wspomóc lub pozostawia ono wiele do życzenia, ewentualny wynajem sprzętu za kasę (co wbrew pozorom jest dość częstą potrzebą). Najwygodniejsze byłoby kupienie 2 kolumn aktywnych i do tego aktywny woofer, ale to zbyt duży koszt.
Na jakich producentów zwrócić uwagę? Pytałem ostatnio o opinię znajomych z branży i polecali Elmuza - podobno nie do zajechania sprzęt. Dobre opinie są również o Peavey'u (myślę tu o głośnikach tejże firmy). Nie ukrywam że szukamy czegoś w dobrym stosunku cena/jakość. Istnieje też opcja zakupu "podstawy" a z czasem dokupienia np. subwoofera - pod kątem właśnie imprez i koncertów. Odradzano mi natomiast Handboxa.
Proszę o opinie co byłoby najrozsądniejszym wyjściem na chwilę obecną, ewentualnie jakie rozwiązania ze starszych używanych modeli mogłyby się do tego nadać.