Słuchawki na scenę...

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
www.taniestruny.pl
Posty:18
Rejestracja:poniedziałek 05 maja 2008, 00:00
Słuchawki na scenę...

Post autor: www.taniestruny.pl » niedziela 15 cze 2008, 22:53

Sezon koncertowy się zaczął... różne sceny, różni realizatorzy - wiemy jak jest - generalnie surviwal w warunkach estradowych. Gitarzyści mają dobrze, klękają przy piecu i się słyszą, perkusista wiadomo, wokaliście się wszystko wybaczy a ja... klawisze bez głośników i jestem skazany na niełaskę lub niełaskę monitorowca. Postanowiłem coś z tym zrobić. Od dłuższego czasu posiadam Yamah MX10, w riderze zespołu, z którym jeżdżę poproszę o zmianę jednego toru głośnikowego na tor na kablu. Wepnę sobie klawisze w jeden tor, w drugi sygnał z resztą, słuchawki w uszy i jestem Panem sytuacji.
Panów ekspertów chciałem prosić o komentarz do tego pomysłu – o czym warto pamiętać i co ważne – jakie słuchawki wybrać do takiej zabawy. Na co dzień korzystam z Koss PortaPro ale do takich zastosowań lepsze będą raczej słuchawki douszne (m. in. znacznie lepiej wychodzą na zdjęciach).

Co o tym myślicie?
[Post edytowany przez Admina w dniu 15/06/2008]
Przemysław Zalewski

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty:342
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: Kubańczyk » poniedziałek 16 cze 2008, 01:51

Pomysł żeby sobie samemu zmiksować odsłuch niezły!

Mam podobny pomysł (tylko dotyczy grania z kompa) i zdecydowałem się na Shure SCL5 (około 1600 zł). Nieźle izolują i podobno mają całe pasmo. Przed zakupem oczywiście posłucham.

Czy padną jakieś inne propozycje słuchawek?
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

crossover
Posty:25
Rejestracja:czwartek 29 lis 2007, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: crossover » poniedziałek 16 cze 2008, 08:13

jesli nie trzeba kupować dodatkowo systemu bezprzewodowego do nich to wysunąłbym propozycję customowych IEMów, ACS T2, w Polsce aktualnie nie wiem ile kosztują, ale jakiś czas temu widzialem cene coś lekko ponad 1000 zł.. jeśli ktoś wyrazi zainteresowanie mogę ewentualnie popytać dokładnie co i jak :)

recenzja
recenzja 2

paul
Posty:299
Rejestracja:piątek 12 kwie 2002, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: paul » poniedziałek 16 cze 2008, 08:56

Zebys tylko sluchu nie stracil... Bez limitera - nie odwazylbym sie na sluchawki...

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty:342
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: Kubańczyk » poniedziałek 16 cze 2008, 10:32

...Zebys tylko sluchu nie stracil... Bez limitera - nie odwazylbym sie na sluchawki......
**********************
Rozumiem, że chodzi Ci by pan realizator nie puścił zbyt mocnego sygnału? Ale jeśli się samemu miksować to to ogniwo zostaje pominięte.
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: szkudlik » poniedziałek 16 cze 2008, 11:18

......Zebys tylko sluchu nie stracil... Bez limitera - nie odwazylbym sie na sluchawki......
**********************
Rozumiem, że chodzi Ci by pan realizator nie puścił zbyt mocnego sygnału? Ale jeśli się samemu miksować to to ogniwo zostaje pominięte....
**********************

poza sytuacją gdy nagle kabelek się obluzuje i coś "cichutko" zabrumi
poza tym czytaj uważnie co kolega chce:
z którym jeżdżę poproszę o zmianę jednego toru głośnikowego na tor na kablu
czyli dalej mamy "pana realizatora", poza tym "ten pan" może działać bez zarzutu, a vocaliscie nagle strzeli do głowy przyłożyć mikrofon do odsłuchu i...
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty:342
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: Kubańczyk » poniedziałek 16 cze 2008, 11:44

...jesli nie trzeba kupować dodatkowo systemu bezprzewodowego do nich to wysunąłbym propozycję customowych IEMów, ACS T2, w Polsce aktualnie nie wiem ile kosztują, ale jakiś czas temu widzialem cene coś lekko ponad 1000 zł.. jeśli ktoś wyrazi zainteresowanie mogę ewentualnie popytać dokładnie co i jak :)

recenzja
recenzja 2...
**********************
To ja poproszę o jakieś dodatkowe info.
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

www.taniestruny.pl
Posty:18
Rejestracja:poniedziałek 05 maja 2008, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: www.taniestruny.pl » poniedziałek 16 cze 2008, 20:37

......jesli nie trzeba kupować dodatkowo systemu bezprzewodowego do nich to wysunąłbym propozycję customowych IEMów, ACS T2
**********************

Bezprzewodowy system zupełnie mi się nie przyda - ze względu na specyfikę instrumentu jestem na stałe przytwierdzony do jednego miejsca. Dziękuje Wam bardzo za wszelkie sugestię i propozycję - zastawiam się tylko czy tak drogie słuchawki mi są potrzebne. Czy nie wystarczą dobrze i szeroko i płasko grające zwykłe słuchawki douszne dobrej klasy? Te które proponujecie mają specjalną budowę, które jak mniemam wygłuszają do minimum dźwięki z zewnątrz. Zastanawiam się jednak czy mi to jest potrzebne. Na dobrą sprawę odgłosy z zewnątrz będą nie będą w tej sytuacji aż tak nieporządane - szczególnie, że przy pierwszych próbach wykorzystania tego w warunkach bojowych i tak pewnie będę stawiał jakiś system głośnikowy na tzw. wszelki wypadek.
Przemysław Zalewski

Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: _marek » poniedziałek 16 cze 2008, 22:17


**********************
korzystasz z diboxa? mógłbyś uzyc diboxa z równoległym wyjsciem i podkraśc z niego sygnał do jakiegos małego preampa ze słuchawkami, I miałbys stereo. Swoja droga kiedys sam sie zastanawialem czy sobie nie posklejac czegos takiego, tylko ze oprócz odsłuchu wlasnego grania miałbym wejscie na tor monitorowy, mógłbym więc sobie sam regulować poziom własnego instrumentu i tego co realizator podałby mi na tor. Wprawdzie znowu w gre wchodzi realizator, ale w razie czego sciszasz u siebie to co on ci podaje i wsłuchujesz sie w piece gitarowe (oczywiscie musisz sie wczesniej odpowiednio względem nich ustawic). Może to też nie super rozwiązanie, ale przynajmniej swoje klawisze mozesz sam sobie ustawic jak chcesz a to chyba najwazniejsze, zeby siebie samego dobrze słyszec, jasli reszte slyszysz jako tako...

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty:342
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Słuchawki na scenę...

Post autor: Kubańczyk » wtorek 17 cze 2008, 10:27

...jesli nie trzeba kupować dodatkowo systemu bezprzewodowego do nich to wysunąłbym propozycję customowych IEMów, ACS T2, w Polsce aktualnie nie wiem ile kosztują, ale jakiś czas temu widzialem cene coś lekko ponad 1000 zł.. jeśli ktoś wyrazi zainteresowanie mogę ewentualnie popytać dokładnie co i jak :)

recenzja
recenzja 2...
**********************
halo! Ja wyraziłem zainteresowanie. Jeśli można prosić adresy, kontakty, telefony. Dzięki z góry!!
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

ODPOWIEDZ