Strona 1 z 5
Hannibal - cena to nie wszystko
: piątek 15 lut 2008, 09:54
autor: szkudlik
Witam
co sądzicie o artykule "cena to nie wszystko" z najnowszego EiS?
[addsig]
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: piątek 15 lut 2008, 11:27
autor: TeeR
co sądzicie o artykule "cena to nie wszystko" z najnowszego EiS?
**********************
Facet kombinuje. A to dobrze wróży. Jak będzie kombinował to coś dobrego napewno wymyśli. Ja mu życzę powodzenia i trzymam kciuki. Polacy są zdolni. Coś z tego będzie.
Chociaż Behringer pokazał, że sukces buduje się nie twórczo a odtwórczo...
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: piątek 15 lut 2008, 12:17
autor: grembo
no Behringer nieco wsparla sie cudza "tworczoscia" ;)
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: sobota 16 lut 2008, 17:58
autor: AlfonsoRodeo
Ja uwazam, ze wciaz brakuje tam ogolnego pojecia nt. dzialania tego typu systemow. Pomysl z pleksi, hmmm, na outdoor sie nie nadaje (plexi nie lubi w stanie napraezenia zmian temperatury i promieni slonecznych - peka tworzac wewnatrz siec wzdluznych spekan), a w pomieszczeniu kto bedzie korzystal z zakrzywniania wiecej niz 1 raz? Poza tym umieszczenie w plexi wciaz blokuje mozliwosc zakrzywiania, albo odbywa sie to kosztem odleglosci przetwornikow od siebie. Sam pomysl na taka "tania, bo pozbawiona zawiesi i osprzetu" paczki nie jest czyms swiezym. Dla przykladu podam zestaw MVC-5 Meyer Sound, tylko ze tam kazdy horn przesyla dzwiek odtwarzany przez 3 przetworniki wysokotnowe. Zastanawiam sie jak wytrzymaly vs. wolny od znieksztalcen bedzie zestaw Alpharda z pojedynczym driverem 1" czy 0,75".
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: niedziela 17 lut 2008, 11:06
autor: cocktailmusic
...no Behringer nieco wsparla sie cudza "tworczoscia" ;)...
**********************
czy rozumiesz przez to że Firma B.... wykradła plany konstrukcyjne produktór konkurencji, lub kupiła kilka modeli i porozkładała na czynniki pierwsze?
Bzdury piszesz kolego!
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: niedziela 17 lut 2008, 12:21
autor: Marck9
czy rozumiesz przez to że Firma B.... wykradła plany konstrukcyjne produktór konkurencji, lub kupiła kilka modeli i porozkładała na czynniki pierwsze?
Bzdury piszesz kolego!...
**********************
Hehe, ich większość konstrukcji powinna mieć napis "zbieżność designu i konstrukcji do innych urządzeń o tym samym przeznaczeniu przypadkowa", bo czasem człowiek naprawdę moze się pomylić jak nie zobaczy z bliska logo B...
I niestety kolego to Ty piszesz bzdury. Jak pogrzebiesz w sieci i na tym forum to dowiesz się, które konstrukcje B... są z 1:1 skopiowane z jakich urządzeń renomowanych firm.
Pozdrawiam
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: niedziela 17 lut 2008, 12:30
autor: JoachimK
Firma B... byla na wokandzie nieraz na przelomie ostatnich kilkunastu lat ;)
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: niedziela 17 lut 2008, 15:14
autor: AlfonsoRodeo
O to właśnie mi chodzi, facet jakoś nie przekonał mnie ze się na tym zna, ze wie jak to zrobić i że będzie to dobry produkt. Nie wiem czy nie umiał się "sprzedać" czy leci w ciemno z produkcją i liczy na efekt wizualny...
**********************
Ja bym sie nie obrazil, gdybym zostal poproszony o pomoc

Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: niedziela 17 lut 2008, 21:42
autor: Antheck
ale Uli dobrze wie że nie może sobie pozwolić na kompromitację w tym biznesie, bo jest to za duży rynek i wiele mógłby stracić.
**********************
Może troszke offtopic ale... Nie wiem czy wiecie, ale występuje ciekawa zależność: otóż rynek gitarowy (czyli gitary, wzmaki i wszelakie akcesoria) w USA jest więcej wart niż CAŁY RYNEK PRO AUDIO NA ŚWIECIE (łącznie z najbardziej wypasionymi systemami broadcastowymi...)
Ot taka ciekawostka, która powinna nam uzmysłowić, że tak naprawde to stanowimy niewielki wycinek muzycznego rynku Panowie

)
Pozdrawiam, Antheck
[addsig]
Re: Hannibal - cena to nie wszystko
: poniedziałek 18 lut 2008, 09:02
autor: Marck9
... ale Uli dobrze wie że nie może sobie pozwolić na kompromitację w tym biznesie, bo jest to za duży rynek i wiele mógłby stracić.
**********************
Może troszke offtopic ale... Nie wiem czy wiecie, ale występuje ciekawa zależność: otóż rynek gitarowy (czyli gitary, wzmaki i wszelakie akcesoria) w USA jest więcej wart niż CAŁY RYNEK PRO AUDIO NA ŚWIECIE (łącznie z najbardziej wypasionymi systemami broadcastowymi...)
Ot taka ciekawostka, która powinna nam uzmysłowić, że tak naprawde to stanowimy niewielki wycinek muzycznego rynku Panowie

)
Pozdrawiam, Antheck
...
**********************
Przeciez sprzęt dla gitarzystów tez robią...
No to jeszcze przypomnę małą awanturkę po zaprezentowaniu przez Behringera kostek gitarowych łudząco podobnych do Boss'a. Bidulki musieli zmienić design efektów taki się szum zrobił.
A tak obiektywnie to pamiętam jak jedna z naszych największych tłoczni czyli "Takt" zaczynał od sprzedaży pirackich kaset. Jak to mówią pierwszy milion trzeba ukraść
Pozdrawiam