Strona 1 z 2
Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: środa 16 maja 2007, 23:51
autor: the_boss81
Witam!
Nosze sie z zamiarem zakupu porzadnego miksera... i po wstepnym zapoznaniu sie z tematem widze 2 kandydatów: ONYX oraz A&H WZ.
Liczba kanałów itp. jest jak na razie nie istotna...
Chodzi mi jedynie o porownanie brzmienia, preampow itp. tych dwoch mikserów.
Jesli, miałbym sie zdecydowac na Onyxa, to pewnie musiałbym dokupic do niego cos w stylu M350 - a co za tym idzie ceny obu propozycji byłyby bardzo podobne...
Prosze o Wasze opinie... :)
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: czwartek 17 maja 2007, 01:20
autor: czarny108
Korzystam z dwóch Allen&Heath, jednego małego, drugiego dużego. Nigdy mnie nie zawiodły, brzmią świetnie, pracowały od -10 do +30 stopni. Krótko mówiąc to moje dwa najlepsze zakupy, choć na początku wydawały się nieprzyzwoicie drogie

. I co ciekawe, niezależnie od rozmiaru Allen&Heath brzmi tak samo. Małego (DP1000) rozebrałem ostatnio do śrubeczki, zebo go wyczyścić. I jest zrobiony naprawdę bardzo porządnie.
Mackiego nie znam
Pzdr
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: poniedziałek 21 maja 2007, 00:40
autor: the_boss81
...no, to bardzo pomocna wypowiedz :) m. in. to , ze nie trzeba kupowac duzej krowy i wykorzystywac z tego np. 3 na 24 kanały, zeby miec ładne brzmienie...
Pozdrawiam - i prosze o inne opinie odnosnie tych 2 mixerkow... :)
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: poniedziałek 21 maja 2007, 00:44
autor: the_boss81
Pisze Kolega, ze nie zaleznie od rozmiaru brzmia tak samo... Ale ma sie rozuimiec, ze w obrebie danej serii??
Jest chyba roznieca miedzy seria PA i WZ?? bo w cenie jest wyrazna, to w brzmieniu chyba, tez jakas byc powinna??
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: poniedziałek 21 maja 2007, 02:20
autor: czarny108
...Pisze Kolega, ze nie zaleznie od rozmiaru brzmia tak samo... Ale ma sie rozuimiec, ze w obrebie danej serii??
Jest chyba roznieca miedzy seria PA i WZ?? bo w cenie jest wyrazna, to w brzmieniu chyba, tez jakas byc powinna??...
**********************
Chodzi mi o coś innego... że to jest firma, która nie "odstawia kichy" w tańszych wyrobach. A te stoły pewnie brzmią inaczej, choćby ze względu na to, że jeden ma dwa przestrajane środki, drugi (PA) tylko jeden. Dodatkowo jeden ma sześć wysyłek, drugi tylko cztery. Ale zwróć uwagę, że nawet najmniejszy ma pełnowymiarowe suwaki, a nie jakieś pokrętełka jak to często ma miejsce w tańszych wynalazkach innych producentów. Może to jest pierdoła, ale lepiej jest mieć do dyspozycji 100mm, niż 60mm.
Z drugiej strony jedyny z Wz-ów, który ma subgrupy ma mniej wejść niż 1640. Tak jak napisałem Mackiego nie znam, ale Allen&Heath jest bardzo zacną firmą.
Pozdrawiam
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: poniedziałek 21 maja 2007, 10:21
autor: zwierzu
Zasadniczą różnicą w obu stołach jest konstrukcja: Mackie robiony jest na jednym podłożu (typowa chińszczyzna) i Allen, który (chyba) każdy kanał ma na oddzielnej płytce. W wypadku jakiejkolwiek naprawy ma to diametralne znaczenie. Mackiem zachwycony jestem jeśli chodzi o mozliwość konfiguracji na stosunkowo małym stole + plus łatwość i wygoda nagrywania, ale stwierdzam ostatnio, że bardzo reklamowane preampy Onyx wcale nie mają dużego headroom'u (mam wrażenie, ze mój Spirit Folio mam większy :) Alleny z kolei to pewność solidności i szeroki zakres kreowania brzmienia.
Pozdrawiam
[addsig]
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: poniedziałek 21 maja 2007, 12:43
autor: Ja-cek
Pracuje zarówno na Mackie'm i na Alanach. Na MAckie 1604 VLZ Pro w teatrze, na Alanach na eventach live. Z obu jestem zadowolony, choć w Mackiem czasem mi brakuje tych paru milimetrów na suwaku. Brakuje mi tez sumy głośności auxów i takie tam pierdoły, ale do zastosowań teatralnych i do nagrań mi wystarcza. Natomiast Alany seria ML i GL to jest sprzęt wystarczający w kazdej sytuacji, sprawdza się zarówno na monitorach jak i na przodach. :D
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: wtorek 22 maja 2007, 23:52
autor: the_boss81
Aha... dzieki :) Cos sie powoli zaczyna klarowac... :)
A samo brzmienie oceniacie na jednakowym poziomie??
Z allenów - ze wzgl. na cene, ale przede wszystkim na gabaryty pod uwage moge brac chyba jedynie serie WZ :D
Pozdrawiam - i jesli ktos moze dodac jakies swoje sugestie, to zapraszam i z gory dziekuje :)
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: środa 23 maja 2007, 00:24
autor: czarny108
Ale może określ potrzeby. Co na tym będziesz robił?
...Aha... dzieki :) Cos sie powoli zaczyna klarowac... :)
A samo brzmienie oceniacie na jednakowym poziomie??
Z allenów - ze wzgl. na cene, ale przede wszystkim na gabaryty pod uwage moge brac chyba jedynie serie WZ :D
Pozdrawiam - i jesli ktos moze dodac jakies swoje sugestie, to zapraszam i z gory dziekuje :)...
**********************
Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ
: środa 23 maja 2007, 18:50
autor: the_boss81
...przede wszystkim chałtury - ale traktuje to przede wszystkim jako habby i dlatego zalezy mi bardzo na ładnym, selektywnym soundzie - a nie, jak wiekszosc kapel - aby głosno i aby kase zgarnac... :/
Mam obecnie Mackie CFX16, no i mimo, ze mixer ten jest wg mnie całkiem niezły, to od nowego oczekuje jescze lepszego brzmienia, lepszych preampów itp.
Pozdrawiam :)