Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
the_boss81
Posty:21
Rejestracja:środa 24 sty 2007, 00:00
Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: the_boss81 » środa 16 maja 2007, 23:51

Witam!
Nosze sie z zamiarem zakupu porzadnego miksera... i po wstepnym zapoznaniu sie z tematem widze 2 kandydatów: ONYX oraz A&H WZ.
Liczba kanałów itp. jest jak na razie nie istotna...

Chodzi mi jedynie o porownanie brzmienia, preampow itp. tych dwoch mikserów.

Jesli, miałbym sie zdecydowac na Onyxa, to pewnie musiałbym dokupic do niego cos w stylu M350 - a co za tym idzie ceny obu propozycji byłyby bardzo podobne...

Prosze o Wasze opinie... :)

czarny108
Posty:173
Rejestracja:sobota 25 lut 2006, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: czarny108 » czwartek 17 maja 2007, 01:20

Korzystam z dwóch Allen&Heath, jednego małego, drugiego dużego. Nigdy mnie nie zawiodły, brzmią świetnie, pracowały od -10 do +30 stopni. Krótko mówiąc to moje dwa najlepsze zakupy, choć na początku wydawały się nieprzyzwoicie drogie . I co ciekawe, niezależnie od rozmiaru Allen&Heath brzmi tak samo. Małego (DP1000) rozebrałem ostatnio do śrubeczki, zebo go wyczyścić. I jest zrobiony naprawdę bardzo porządnie.
Mackiego nie znam

Pzdr

the_boss81
Posty:21
Rejestracja:środa 24 sty 2007, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: the_boss81 » poniedziałek 21 maja 2007, 00:40

...no, to bardzo pomocna wypowiedz :) m. in. to , ze nie trzeba kupowac duzej krowy i wykorzystywac z tego np. 3 na 24 kanały, zeby miec ładne brzmienie...
Pozdrawiam - i prosze o inne opinie odnosnie tych 2 mixerkow... :)

the_boss81
Posty:21
Rejestracja:środa 24 sty 2007, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: the_boss81 » poniedziałek 21 maja 2007, 00:44

Pisze Kolega, ze nie zaleznie od rozmiaru brzmia tak samo... Ale ma sie rozuimiec, ze w obrebie danej serii??
Jest chyba roznieca miedzy seria PA i WZ?? bo w cenie jest wyrazna, to w brzmieniu chyba, tez jakas byc powinna??

czarny108
Posty:173
Rejestracja:sobota 25 lut 2006, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: czarny108 » poniedziałek 21 maja 2007, 02:20

...Pisze Kolega, ze nie zaleznie od rozmiaru brzmia tak samo... Ale ma sie rozuimiec, ze w obrebie danej serii??
Jest chyba roznieca miedzy seria PA i WZ?? bo w cenie jest wyrazna, to w brzmieniu chyba, tez jakas byc powinna??...
**********************

Chodzi mi o coś innego... że to jest firma, która nie "odstawia kichy" w tańszych wyrobach. A te stoły pewnie brzmią inaczej, choćby ze względu na to, że jeden ma dwa przestrajane środki, drugi (PA) tylko jeden. Dodatkowo jeden ma sześć wysyłek, drugi tylko cztery. Ale zwróć uwagę, że nawet najmniejszy ma pełnowymiarowe suwaki, a nie jakieś pokrętełka jak to często ma miejsce w tańszych wynalazkach innych producentów. Może to jest pierdoła, ale lepiej jest mieć do dyspozycji 100mm, niż 60mm.

Z drugiej strony jedyny z Wz-ów, który ma subgrupy ma mniej wejść niż 1640. Tak jak napisałem Mackiego nie znam, ale Allen&Heath jest bardzo zacną firmą.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zwierzu
Posty:190
Rejestracja:wtorek 11 sty 2005, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: zwierzu » poniedziałek 21 maja 2007, 10:21

Zasadniczą różnicą w obu stołach jest konstrukcja: Mackie robiony jest na jednym podłożu (typowa chińszczyzna) i Allen, który (chyba) każdy kanał ma na oddzielnej płytce. W wypadku jakiejkolwiek naprawy ma to diametralne znaczenie. Mackiem zachwycony jestem jeśli chodzi o mozliwość konfiguracji na stosunkowo małym stole + plus łatwość i wygoda nagrywania, ale stwierdzam ostatnio, że bardzo reklamowane preampy Onyx wcale nie mają dużego headroom'u (mam wrażenie, ze mój Spirit Folio mam większy :) Alleny z kolei to pewność solidności i szeroki zakres kreowania brzmienia.
Pozdrawiam

[addsig]
lubie rockenrola, PGR'y i inne bajery

Ja-cek
Posty:304
Rejestracja:piątek 28 lut 2003, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: Ja-cek » poniedziałek 21 maja 2007, 12:43

Pracuje zarówno na Mackie'm i na Alanach. Na MAckie 1604 VLZ Pro w teatrze, na Alanach na eventach live. Z obu jestem zadowolony, choć w Mackiem czasem mi brakuje tych paru milimetrów na suwaku. Brakuje mi tez sumy głośności auxów i takie tam pierdoły, ale do zastosowań teatralnych i do nagrań mi wystarcza. Natomiast Alany seria ML i GL to jest sprzęt wystarczający w kazdej sytuacji, sprawdza się zarówno na monitorach jak i na przodach. :D
www.surogat.pl

the_boss81
Posty:21
Rejestracja:środa 24 sty 2007, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: the_boss81 » wtorek 22 maja 2007, 23:52

Aha... dzieki :) Cos sie powoli zaczyna klarowac... :)
A samo brzmienie oceniacie na jednakowym poziomie??
Z allenów - ze wzgl. na cene, ale przede wszystkim na gabaryty pod uwage moge brac chyba jedynie serie WZ :D
Pozdrawiam - i jesli ktos moze dodac jakies swoje sugestie, to zapraszam i z gory dziekuje :)

czarny108
Posty:173
Rejestracja:sobota 25 lut 2006, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: czarny108 » środa 23 maja 2007, 00:24

Ale może określ potrzeby. Co na tym będziesz robił?


...Aha... dzieki :) Cos sie powoli zaczyna klarowac... :)
A samo brzmienie oceniacie na jednakowym poziomie??
Z allenów - ze wzgl. na cene, ale przede wszystkim na gabaryty pod uwage moge brac chyba jedynie serie WZ :D
Pozdrawiam - i jesli ktos moze dodac jakies swoje sugestie, to zapraszam i z gory dziekuje :)...
**********************

the_boss81
Posty:21
Rejestracja:środa 24 sty 2007, 00:00

Re: Mackie Onyx v.s Allen&Heath WZ

Post autor: the_boss81 » środa 23 maja 2007, 18:50

...przede wszystkim chałtury - ale traktuje to przede wszystkim jako habby i dlatego zalezy mi bardzo na ładnym, selektywnym soundzie - a nie, jak wiekszosc kapel - aby głosno i aby kase zgarnac... :/

Mam obecnie Mackie CFX16, no i mimo, ze mixer ten jest wg mnie całkiem niezły, to od nowego oczekuje jescze lepszego brzmienia, lepszych preampów itp.

Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ