Strona 1 z 2

Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: poniedziałek 23 kwie 2007, 03:30
autor: sp
Nagłośnienia odbywają się w salach i namiotach do 400 osób. Czasami zdarza się nagłaśniać i nagrywać chórki.

W zestawie oprócz:
1) 4 kolumn LDM PLP-312 http://www.ldm.com.pl/detail.php?dz=kol_plp&id=1&showh=NIE, 2) wzmacniacza Behringera EP1500 i
3) miksera Mackie 1202LZ PRO-V

są jeszcze:
4) 4 mikrofony bezprzewodowe Sennheisera Evolution G2 100, które zazwyczaj działają jednocześnie w parach: 2x SKM 135 handheld (dynamic, cardioid), i niestety 2xME 4 clip-on (cardioid). Niestety, bo są one powodem nieustannych sprzężeń, których jak dotąd nie udało mi się pokonać przy pomocy manipulacji z ustawieniami kolumn i miksera (zawsze jest albo za cicho, albo słyszalność jest dostateczna, tylko że sprzęt działa na granicy sprzężenia, bez zapasu), i niestety, bo clipy przypinane do krawata muszą zostać ze względu na charakter wystąpień.

Postanowiłem więc doinwestować sprzęt i spróbować poradzić sobie z problemem sprzężeń kupując dodatkowe urządzenia. Inwestycje i tak były nieuniknione, bo cały czas brakuje przydatnych funkcji w mikserze (szczególnie pre/post auxów z rególacją sumy, suwaków itp.), kompresora/limitera do nagrywania na komputer i magnetofon kasetowy. Przy zakupie tych urządzeń chciałbym przede wszystkim mieć na uwadze poprawę odporności sytemu na sprzężenia.

Rozważam dwie opcje zakupów: 1) mikser, korektor, kompresor/limiter, eliminator sprzężeń; 2) mieszana: mikser, procesor

Skłaniam się ku tej drugiej opcji z dwóch powodów: 1) nie jestem zawodowym akustykiem, więc im więcej automatyki, tym łatwiej dla mnie; 2) cena

Zastanawiam się nad zakupem DBX DriveRack Pa. Znalazłem na forum wiele pochlebnych opinii na temat tego urządzenia. Ale nie jestem pewny, czy rzeczywiście potrafi ono wyręczyć w/w urządzenia i jednocześnie poradzić sobie ze sprzężeniami.

Jeśli chodzi o mikser, to jeszcze się nie zastanawiałem.

Co do budżetu, to chciałbym zachować półkę cenową dotychczas kupowanych urządzeń, jeśli to oczywiście możliwe (warunek: to musi być skuteczne, bo inaczej lepiej pozostać przy tym, co jest obecnie)

Będę ogromnie wdzięczny za fachowe sugestie.

Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: poniedziałek 23 kwie 2007, 09:31
autor: acoto
Jeśli problemem są sprzężenia to kupiłbym jedynie eliminator sprzężeń
najlepiej sabine fbx i po kłopocie. Ale zanim to nastąpi proponuję otwierać
max. 2 kanały naraz czyli paluszki na heble i oczy w koło głowy. To i tak niewielki kłopot przy 4 mikrofonach.

Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: poniedziałek 23 kwie 2007, 13:42
autor: czarny108
to wywal w cholerę mikrofony przypinane do krawatów i kup nagłowne. Problem się skończy. O ile takie rozwiązanie jest możliwe, oczywiście...
I załóż na nie bramki




Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: poniedziałek 23 kwie 2007, 22:15
autor: sp
...to wywal w cholerę mikrofony przypinane do krawatów i kup nagłowne. Problem się skończy. O ile takie rozwiązanie jest możliwe, oczywiście...
I załóż na nie bramki



...
**********************
Niestety, charakter wystąpień nie pozwala na użycie mikrofonów nagłownych. Muszę jakoś "nauczyć się żyć" z tymi nieszczęsnymi "krawatowymi". Czy bramki mogłyby pomóc również w przypadku sprzęgających się mikrofonów do krawata? W postach nt. sprzężeń spotkałem opinie, że bramki szumów są bardzo skuteczne w walce ze sprzężeniami. Może i tu poradzą? Nigdy nie miałem do czynienia z tymi urządzeniami. Podejrzewam, że ich obsługa nie jest zbyt trudna, a koszt takiego urządzenia nie jest wysoki.

Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: poniedziałek 23 kwie 2007, 23:05
autor: czarny108
......to wywal w cholerę mikrofony przypinane do krawatów i kup nagłowne. Problem się skończy. O ile takie rozwiązanie jest możliwe, oczywiście...
I załóż na nie bramki



...
**********************
Niestety, charakter wystąpień nie pozwala na użycie mikrofonów nagłownych. Muszę jakoś "nauczyć się żyć" z tymi nieszczęsnymi "krawatowymi". Czy bramki mogłyby pomóc również w przypadku sprzęgających się mikrofonów do krawata? W postach nt. sprzężeń spotkałem opinie, że bramki szumów są bardzo skuteczne w walce ze sprzężeniami. Może i tu poradzą? Nigdy nie miałem do czynienia z tymi urządzeniami. Podejrzewam, że ich obsługa nie jest zbyt trudna, a koszt takiego urządzenia nie jest wysoki. ...
**********************

Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: poniedziałek 23 kwie 2007, 23:18
autor: czarny108
Jeszcze raz....

Mikrofony "krawatowe" są niezwykle niewdzięczne i trudne w obsłudze przy nagłosnieniach. Wszystko to z racji odległości od ust. Może przypinaj je wyżej. Przy nagłownych tudzież doręcznych odległość od ust to mniej więcej 2-3 centymetry. Przy krawatowym jest koło 20. I tu boję się, że bramka będzie niebywale trudna do ustawienia. Jeżeli dasz za wysoko, będzie cięła cichsze wypowiedzi. Jeżeli za nisko, będzie cały czas otwarta, bo w końcu nagłośnienie pracuje.
Ale od początku....
1. Czy współpracujesz z tymi samymi "prelegentami"
2. Czy zmieniają się mikrofonami
3. Co powoduje, że nie da się zastosować nagłownych (i tak mają wolne ręce)
4. Kiedy najczęściej dochodzi do sprzężenia: kiedy mówi kolega z krawatowym, czy kiedy milczy?



...
**********************
Niestety, charakter wystąpień nie pozwala na użycie mikrofonów nagłownych. Muszę jakoś "nauczyć się żyć" z tymi nieszczęsnymi "krawatowymi". Czy bramki mogłyby pomóc również w przypadku sprzęgających się mikrofonów do krawata? W postach nt. sprzężeń spotkałem opinie, że bramki szumów są bardzo skuteczne w walce ze sprzężeniami. Może i tu poradzą? Nigdy nie miałem do czynienia z tymi urządzeniami. Podejrzewam, że ich obsługa nie jest zbyt trudna, a koszt takiego urządzenia nie jest wysoki. ...
**********************
...
**********************

Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: poniedziałek 23 kwie 2007, 23:51
autor: szkudlik
Przy "krawatach" wszelkiego rodzaju bramki szumów są bezużyteczne

jedyne co może pomóc to automatyczny filtr typu notch.

czyli jakies urządzenie albo z serii Sabine FBX Feedback Exterminator
albo Behringer DEQ2496.

Polecam Behringera. Może fitlry się stroją odrobinę wolniej i mniej precyzyjnie niż w Sabine, ale są równie skuteczne a Behringer... brzmi ZNACZNIE lepiej od sabinki która co tu mówić po prostu "wali cyfrowo" (miałem przez jakiś czas oba urządzenia w jednym racku i sabine był zawsze szybszy, precyzyjniejszy itd. ale co z tego...)
Nie mowiąc że w Behirngerku masz jeszcze masę innych bajerów.

Średnio takie urządzenie poprawia odstęp od sprzężeń o 4-6dB. A to oznacza do 2x większą głośność.
[addsig]

Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: wtorek 24 kwie 2007, 01:55
autor: sp
...Przy "krawatach" wszelkiego rodzaju bramki szumów są bezużyteczne

jedyne co może pomóc to automatyczny filtr typu notch.

czyli jakies urządzenie albo z serii Sabine FBX Feedback Exterminator
albo Behringer DEQ2496.

Polecam Behringera. Może fitlry się stroją odrobinę wolniej i mniej precyzyjnie niż w Sabine, ale są równie skuteczne a Behringer... brzmi ZNACZNIE lepiej od sabinki która co tu mówić po prostu "wali cyfrowo" (miałem przez jakiś czas oba urządzenia w jednym racku i sabine był zawsze szybszy, precyzyjniejszy itd. ale co z tego...)
Nie mowiąc że w Behirngerku masz jeszcze masę innych bajerów.

Średnio takie urządzenie poprawia odstęp od sprzężeń o 4-6dB. A to oznacza do 2x większą głośność.
...
**********************
No tak, 2x większa głośność to ideał. Ja byłbym szczęśliwy mając 1/3 więcej. Swego czasu poczyniłem nieśmiały krok w kierunku, o którym mówisz, i kupiłem Behringer DSP1124P Feedback Destroyer Pro. Po paru próbach sparzyłem się i teraz sprzęto leży grzecznie w pudełku. Ciął szerokim zamachem po paśmie, tak że kolumny grały jak dobre radyjko na bateryjki. Dlatego zaniechałem dalszych eksperymentów z tego typu urządzeniami.

Coraz bardziej jednak utwierdzam się w przekonaniu, m.in. również dzięki Waszym głosom, że eliminator sprzężeń to chyba słuszny kierunek, tylko zbyt ostrożnie podszedłem do sprawy, kupując tanio, ale źle.

A jak wypada porównanie Behringer DEQ2496, Sabine FBX Feedback Exterminator z DBX DriveRack Pa? Czy DBX szybciej reaguje i precyzyjniej wycina sprzęgającą się częstotliwość niż Behringer i Sabine?

Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: wtorek 24 kwie 2007, 02:46
autor: sp
...Jeszcze raz....

Mikrofony "krawatowe" są niezwykle niewdzięczne i trudne w obsłudze przy nagłosnieniach. Wszystko to z racji odległości od ust. Może przypinaj je wyżej. Przy nagłownych tudzież doręcznych odległość od ust to mniej więcej 2-3 centymetry. Przy krawatowym jest koło 20. I tu boję się, że bramka będzie niebywale trudna do ustawienia. Jeżeli dasz za wysoko, będzie cięła cichsze wypowiedzi. Jeżeli za nisko, będzie cały czas otwarta, bo w końcu nagłośnienie pracuje.
Ale od początku....
1. Czy współpracujesz z tymi samymi "prelegentami"
2. Czy zmieniają się mikrofonami
3. Co powoduje, że nie da się zastosować nagłownych (i tak mają wolne ręce)
4. Kiedy najczęściej dochodzi do sprzężenia: kiedy mówi kolega z krawatowym, czy kiedy milczy?

**********************
Jasne, bramki więc raczej odpadają.

Prelegenci są różni, staram się w miarę możliwości, żeby przypinali mikrofony wysoko, czasami różnie to wychodzi, ale generalnie pod tym względem jest nieźle. Inne mikrofony z różnych względów nie wchodzą w grę. W tym wypadku to ja muszę się dostosować do zastanych standardów, a nie odwrotnie.

Przeważnie prelekcja odbywa się w danym języku z tłumaczeniem symultanicznym. Prelegent i tłumacz stają obok siebie używając mikrofonów "krawatowych". Sprzężenia w czasie mówienia (i tu nie jestem pewny, ale na 99% w czasie mówienia) powodują na przemian jeden albo drugi mikrofon.

Później na ogólnym forum wypowiadają się inni, podchodząc do dwóch mikrofonów na statywach. Czasami te mikrofony wędrują po sali. Nie przysparza to sprzężeń pod warunkiem, że mikrofony "krawatowe" są w tym czasie wyłączone i nikt do nich nie mówi.

Pozdarawiam



Re: Rozbudowa zastawu do nagłośnienia przemówień

: wtorek 24 kwie 2007, 08:32
autor: AlfonsoRodeo
**********************
To zamien w cholere te krawatowe mikrofony. Beda sie zawsze sprzegaly na tego typu wydarzeniach z racji swojej kierunkowowsci. Krawatowy mikrofon dobry jest do zgrywania na kamere i do innych celow bez uzycia bezposrednio z nim sprzegnietego naglosnienia. Dostepne na rynku sa mikrofony naglowne na cienkim palaku zakladanym na uszy. Sam mikrofon jest bardzo dyskretny i raczej, w mojej karierze, naglasniana konferencji, problemow z zalozeniem tego rpzez prelegentow nie bylo. Kto powiedzial,ze nie chca takich zakladac?!
[addsig]