Post
autor: biawoj » czwartek 25 sie 2005, 21:59
Swego czasu przejąłem mocno zużyty zestaw paczek z serii BR i MR, te zaokrąglone górki BR228 z dołami na chyba dwóch 12stkach.
Grało to pięknie (po cichu), ale było okrutnie zużyte - generalnie wysypywały się cewki. Naprawa okazała się nieopłacalna. Był to zestaw kupiony jeszcze gdzieś na przełomie lat 80/90.
Z całego zestawu pozostały mi górki MR - takie zgrabne małe trapezowe paczki z 10calowym wooferem. Używam je jako odsłuchy dla chórów - sidefille na statywach, czasem jako nagłośnienie strefowe w długich salach, j.np kościoły. Brzmią bardzo szlachetnie, mają jasną, ładną górę, której tylko pozazdrościć mogą moje "główne" paczki FENDERA wyposażone w napędy z logo Eminence.
Swego czasu na łamach EiS testowane były zestawy OHM. Jedną z rzeczy, na które zwracano uwagę (poza tym jasnym szlachetnym brzmieniem) było zapotrzebowanie na prąd, w sensie konieczności zasilania ich z wydajnej końcówki. Moje doświadczenie, także z pracy w sali, gdzie swoje końcówki podpinałem do zawieszonego systemu OHM, wydają się to potwierdzać. Nie wiem, ile teraz OHM kosztuje, ale jakość zawsze ma swoją cenę. Ja jednak wolałbym wydać podobne pieniądze na np. Turbosound. Ale to kwestia i gustu, i miejsca, gdzie system ma grać.
Pozdrawiam!
BiaWoj
Jestem realizatorem dźwięku live, posiadam własną aparaturę nagłośnieniową 2x5kW TriAmp z 64 kanałami w miksie i 12 torami monitorowymi, oraz możliwością nagrywania do 72 kanałów na 3x Alesis HD24. Lubię czasem zatopić się w przestrzeniach wydobywanych z