Mikrofon bezprzewodowy o dużym zasiegu

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00
Re: Mikrofon bezprzewodowy o dużym zasiegu

Post autor: JM » czwartek 14 lip 2005, 18:29

... Witam

Co do manipulowania antenką przy nadajniku, to masz całkowita rację, ale jedynie ja w tym temacie sugerowałem "manipulacje"przy antence,

ALE PRZY ODBIORNIKU co nie jest tak krytyczne, jak w przypadku nadajnika, co tez napisałem ...

********************

Rzeczywiście. Przynajmniej niczym to nie grozi elektronice odbiornika.

Mimo wszystko należy pamiętać o dopasowaniu anteny i częstotliwości pracy zestawu (różne konstrukcje i wymiary na różne częstotliwości). Przede wszystkim odbiornik powinien być ustytuowany w miejscu "widocznym" dla nadajnika, z dala od urządzeń cyfrowych (szczególnie impulsowych) oraz możliwie wysoko.

Jeżeli komuś brakuje zasięgu to wewntualnie można poeksperymentować z anteną.

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Mikrofon bezprzewodowy o dużym zasiegu

Post autor: Pewu » czwartek 14 lip 2005, 18:44

...Jeżeli komuś brakuje zasięgu to wewntualnie można poeksperymentować z anteną....

**********************

Super! Ale czy to aby nie jest oczywiste?

Problem z bezprzewodowcami jest zawsze ten sam: im gorsze warunki, tym wiecej trzeba zabecalować. I jak do tej pory nikt tego nie przeskoczył. Powiem więcej: wiele renomowanych firm własnie na tym polu poległo, bo tez im sie wydawało, że jak z 300m w osiedlu to jest ok. Nawet wiecej, wmawiali, że city full i inne... A prawda jest brutalna, przy koncercie live facet z siejącą przetwornicą od kamery, albo w miarę oddalony taksówkarz z rozpasionym SB potrafi zdziałać więcej niż wszystkie testy redakcyjne przodujących magazynów .

I oby nigdy Wam się, użytkownicy "bezprzewodowo-budżetowi", nigdy to nie przydarzyło!
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Mikrofon bezprzewodowy o dużym zasiegu

Post autor: JM » czwartek 14 lip 2005, 18:58

Racja PEWU. Nigdy radio nie zastąpi kabla. Przynajmniej nie w każdych warunkach.

A co do anten jeszcze jedna uwaga ogólna. Anteny są elementem obwodu rezonansowego stopnia wyjściowego nadajnika, bądź wejściowego odbiornika. Muszą być dostrojone do częstotliwości pracy, bo wtedy sprawność transmisji (a więc zasięg) jest najwyższa. A eksperymenty mogą również sprawę pogorszyć. Ten typ tak ma.

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Mikrofon bezprzewodowy o dużym zasiegu

Post autor: silver_sound » czwartek 14 lip 2005, 20:00

Witam

W urządzeniach odbiorczych, z klasycznymi układami indukcyjność/pojemność, występuje tylko problem dopasowania impedancji wejściowej . Taki e antenki jakie sa stosowane, sa stosowane do obwodów wejściowych o impedancji 50-75 omów. Klasyczny kabelek "koncentryczny" antenowy to też 50-75 omów, czyli dopasowanie jest ok.

Oczywiście nie można manipulować długością samej antenki, bo w założeniu, powinna byc fabrycznie dobrana do częstotliwości pracy urządzenia.

Minimalne niedopasowania , np wejście 75omów, a przewód "wydłużający" 50 omów, wniesie pewne stłumienie sygnału wejściowego wysokoczęstotliwościowego, ok 3 dB, ale jeśli wyniesienie anteny stabilizuje "widoczność" z nadajnikiem, to te stłumienie jast totalnie bez znaczenia.

Zgadzam się też z kolegami, nic nie zastąpi zwykłego 'kablowego" mikrofonu, ale im młodsi tzw "artyści", tym mniej wiedzy i większe "parcie" na bezprzewodówkę.

jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

ODPOWIEDZ