W przyszłym roku planuje startować z budową, więc powoli rozpoznaję temat inteligentnego domu.
Jestem związany z branżą IT (programista), więc nauka kolejnego języka lub programu to nie problem - szczególnie jeśli musiałbym się go nauczyć, żeby ogarniać swój dom
Początkowo po wrzuceniu w google frazy "instalacje inteligentnego domu" lub podobnej , jednym z pierwszych wyników był Grenton.
System mi się spodobał, szczególnie ich przełączniki z wyświetlaczem. No ale jako osoba, która chciałaby coś pogrzebać i dodawać sobie jakieś integracje np. z jakimś API, np. Airly, Luftdaten, influxDB, grafana itp. ale chyba odbiłem się od ściany - Grenton tego nie umożliwia? Fajną opcją jest też budowanie apki pod np. dzieci.
Więc przeczesując grupę natknąłem się na Loxone, który najpewniej, jak wynika z postów jest elastyczniejszy (LoxBerry) i również posiada multifunkcyjne włączniki, też wyglądające ciekawie.
Jestem w kropce jeśli chodzi o sposób instalacji. Wiem, że będę potrzebować instalatora, ale w Krakowie jest zarówno partner Loxone jak i Grenton, ale chcę poznać ogólne zasady jak to działa i jak powinno wyglądać.
Co chcę osiągnąć w domu - tak na początek:
- alarm
- monitoring (chociaż tu nie wykluczam osobnego systemu)
- oświetlenie
- rekuperator i prawdopodobnie klimatyzacja
- domofon
- kilka gniazdek - lub np. odłączenie zasilania w piekarniku kiedy wychodzę z domu.
- czujniki
- zastanawiam się nad audio - ale nie wiem czy warto

- ogrzewanie - pompa ciepła lub piec gazowy
- odczyty z fotowoltaiki
- żaluzje (włącznie z ich odchylaniem), czyli też stacja pogodowa.
- sterowanie bramą garażową i ogrodową.
- późniejszy rozwój w postaci podlewania ogrodu
Moim wyobrażeniem instalacji inteligentnego domu jest topologia gwiazdy (ale to już może nie być prawdą?), tj. w dużym uproszczeniu np. Włącznik -> skrętka -> centrala w szafie DIN -> przewód prądowy -> lampa.
I tak dla każdego włącznika i odbiornika, czujnika.
Daje to możliwość np. zmiany włącznika na normalny marketowy, a w szafie DIN wsadzenie przekaźnika, który np. odpali mi wybrany obwód oświetlenia - tak w razie awarii systemu.
Przyglądając się Loxone wyczytałem, że użyte jest tu drzewo jako magistrala, którego do końca chyba nie rozumiem.
Dzisiaj zacząłem oglądać filmy na kanale Grenton i okazuje się, że ten drzewa nie lubi, ale jest opcja to jakoś obejść przez użycie drugiej pary przewodów skręconych.
1. Czy np. dzisiaj instalując Loxone, bez problemu (rycia instalacji) udałoby mi się przenieść dom na instalację Grenton?
2. Dobrze rozumiem, że w przypadku loxone podłączam np. włącznik, idę z przewodem pod sufit, gdzie podłączam pod ten sam przewód czujnik ruchu, idę do kolejnego pokoju i podłączam kolejny włącznik?
Czy w przypadku Grenton to nie zadziała - tj. każdy czujnik musi lecieć do szafy? Jeśli tak, to czy w przypadku Loxone jest opcja (może nadmiarowo) podpiąć ten przykładowy czujnik osobnym przewodem do szafy?
3. Gdzie ewentualnie mogę ewentualnie się doszkolić - nie chodzi o szkolenia instalatorskie, nie będzie mi to raczej potrzebne, a zakup "walizek demo", to też nie mały koszt. Chodzi mi bardziej o zrozumienie zasad jak ma wyglądać instalacja na jakimś konkretnym przykładzie.
Zależy mi na rozwiązaniu "na lata", ale nie wykluczam zmiany systemu po kilku latach - bo np. wyjdzie coś szybszego, lepszego. I nie chciałbym wtedy być w jakiś sposób ograniczony tym co będzie pod tynkami
Jakie macie poza tym opinie o firmie Sabur
https://www.sabur.com.pl/kategoria-prod ... eratorskie ?