Witam!
Najwaźniejsze to to aby instrumenty miały ten sam system operacyjny.
A co do zgrań na pendriwe to jak najlepsze rozwiazanie. Wgrywasz cały repertuar do jednego folderu a nastepnie zapisujesz wszystkie ustawienia. Łącznie z global, program i seq.
Praktykowałem to jeżdząc do mojego kolegi do Warszawy którego uczę obsługi m3 i wtajemniczam go e tę magię. Wysyłając mu pliki o których pisałem nasze instrumenty brzmiały i grały identycznie. Moja rada - zabierz dwa pendrivy lub gdzieś zrób sobie obraz pendriva. Bo o ile M3 nie zawiedzie to pendrive nie koniecznie. Ale o tym powie wam więcej kolega Grzesiek któremu taka przygoda wydaźyła się dzień przed koncertem!
Pozdrawiam...
dziękuje za odpowideź . z tym OS`em to fakt , nie wpadłem na to.to muszę się dowiedzieć w wyporzyczalni n amiejscu co tam jest grane.
z pendriveami to akurat wiem , że mogą być przeboje bo czasem na próbach mi też poadały ale juz sie nauczyłem , że po każdej zmianie w combi czy PGM`ie daje "save all" z samplami i od razu wrzucam to na serwer/maila - tak jest najbezpieczniej. (Ostatnio przed koncertem na targach gier PGA właśnie musiałem szybko z netu te brzmienia ściągać bo pen padł...)