witam. Poszukuje dobrego stage piano. Głownie zależy mi na realistycznej barwie fortepianu, ale ciekawe el.piano też się przyda.
Fajnie gdyby miało głośniki w sobie, ale także wyjście stereofoniczne (yamaha coś chyba nie może pogodzić tych dwóch rzeczy...szkoda).. Nie grałem na korgu sp250, niemniej jednak słyszałem że fortepian nie jest zbyt realistyczny.
Przy tym dobrze by nie było za wielkie, i kosztowało do 3500 tys, może być używane.
Są jakieś propozycje? pozdrawiam
stage piano
muzyk, klawiszowiec, pianista, akompaniator, czasem kompozytor, organista. Lubie Jazz, funky, soul, acid jazz, fusion, gospel.... ogólnie dobre granie:) Moim guru jest
HERBIE HANCOCK.
HERBIE HANCOCK.
Re: stage piano
Najlepsze pino na scene to bez gadania Yamaha P-120
Żaden inny model nie jest w stanie konkurować z tym instrumentem pod względem brzmienia i klawiatury.
Minus, to pękające klawisze, ale wymiana 50 zł
Żaden inny model nie jest w stanie konkurować z tym instrumentem pod względem brzmienia i klawiatury.
Minus, to pękające klawisze, ale wymiana 50 zł
Re: stage piano
...Najlepsze pino na scene to bez gadania Yamaha P-120
Żaden inny model nie jest w stanie konkurować z tym instrumentem pod względem brzmienia i klawiatury.
Minus, to pękające klawisze, ale wymiana 50 zł
...
**********************
P-140 tez niczego sobie;) Przyjemnie sie na tym grało;)
Żaden inny model nie jest w stanie konkurować z tym instrumentem pod względem brzmienia i klawiatury.
Minus, to pękające klawisze, ale wymiana 50 zł
...
**********************
P-140 tez niczego sobie;) Przyjemnie sie na tym grało;)