Nie twierdzę, że wiem wszystko. Cała dyskusja jest na poziomie rozlanego mleka bo na więcej nie zasługuje.
To powiedziałem na wstępie, jakoś nie załapałeś, nazbyt wierzysz w swoje umiejętności.
Jak produkujesz swoje paczki, robisz odręczne rysunki? To jest profesjonalizm? Koncepcyjne rozważania może i ciekawe więc nie rozlewaj mleka. Zresztą przepraszam i Ciebie. Przepraszać warto nawet sto razy oby przyniosło to tylko jakiś skutek. Nawet krowy nie każdemu dają się doić, to też trzeba potrafić.

„Nie dla psa kiełbasa” to tylko takie inne przysłowie ludowe.
Bez obrazy na malarzy.
