Alphard Magnum

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00
Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 14:42

Ostatnie głosniki tej firmy kupiłem ok 2-3 lata temu,

************

Do "Silver Sound"

Tak, 3 lata temu ceny naszych głośników były śmieszne, dla najbiedniejszych. Serii RW już dawno nie ma w sprzedaży, a LW dedykowany jest głównie do car audio, gdzie nie zawsze potrzebny jest wysoki SPL. LW też przeszło całą drogę modyfikacji, nikt nie jest od razu geniuszem. Nikt jednak z naszej firmy nie mógł Panu doradzić żeby te głośniki wykorzystywać w „PRO” Audio. Do głośników tu wykorzystanych używamy innego kleju, ferrytu przez 3 lata wielu to już dostrzegło. Aby zachować jednak cenę nie we wszystkich produktach są takie same komponenty. Dla wymagających luksusów mamy jednak perełki.

appleboy
Posty:2
Rejestracja:wtorek 09 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: appleboy » wtorek 09 paź 2007, 14:50

kolumny które jestem z nich zadowoly. ja nie nie chce panu szkodzić tylko pomóc, jęsli ktoś jeździ po firmie w której Pan pracuje i chce się odbić no to proszę podeprzeć się solidnymi argumentami a nie jakimiś wywodami. mi tam alphard sie podoba. nie mam jakiś kosmicznych wymagań do sprzętu. od roku posiadam mikrofony U i jest miodzio. aa no i do kolumn mam końcówke V8 nic lepszego nie potrzeba. a i jescze jedno. jestem całkowicie nowy na forum. wsumie dzisiaj sie zarejestrowałem :) Nie uraził mnie Pan swoimi słowami. Ale niech Pan troszke lepiej argumetuje swoje wypowiedzi i bedzie miodzio. a jesli nie chce pan rozmawiać anonimowo to jak kiedys bede w okolicy (jestem z gdyni) to chętnie wpadne do waszej firmy i zobacze co tam Ciekawego macie :)
pozdrawiam
Aplleboy

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty:342
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: Kubańczyk » wtorek 09 paź 2007, 15:07

Alphard zawsze gorzej brzmiał ale miał niską cenę, przez co wielu amatorów go kupowało. I dobrze. To tak samo jak Behringer.
Każdy kiedyś musi coś kupić - by się czegoś nauczyć.
Np. mój pierwszy klawisz to CASIO - teraz już wiem że nigdy nie chcę CASIO.
Pozdrawiam Pana z Alpharda.
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

czarny108
Posty:173
Rejestracja:sobota 25 lut 2006, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: czarny108 » wtorek 09 paź 2007, 15:07

...I efekt jest piorunujący. Ta paczka poprostu zabija dzwiękieim. Ale nie to jest najważniejsze.... najważniejsze jest to, że stojąc 45 stopni poza osią w zasadzie nie ma różnicy, przynajmniej ja jej nie słyszę.

********************

do "Czarny108"

Informacja wyłącznie dla Pana, żeby dyskutować o specyfikacjach to musi się pierw nauczyć je czytać i rozróżniać do czego się one odnoszą czy do całych kolumn czy do poszczególnych głośników. Tu i tak są często rozbieżności z różnych powodów, które musiał bym zdefiniować oddzielnie. Dziękuję jednak że ocenia Pan tu dobrze zespoloną tubę Magnum, bo przecież nić więcej Pan nie może, skoro sam stwierdził że kolumny Magnum Pan nigdy nie miał tylko same tuby. W temacie Alphard MHT 301 zakończył Pan słowami „będzie dobrze” otóż wątpię. Receptury jakie Pan składa to zabawa w „ciuciu babkę”. W temacie 2 x 12” czy 2 x 15” ( to tak powstają według Pana projekty doskonałe) zakończenie tej dyskusji było też żałosne. Choć to dla mnie PMP chciał Pan dać dość dobrą radę. Sam usilnie Pan mocno reklamuje chyba każdego kto wpadnie w ręce a szczególnie Beyme. W temacie Elmuz DA800 to zaiste ironiczne. Domniemam że te Pana cuda na nowych końcówkach tak pięknie żempolą i robi Pan koncert za koncertem. Nie wiem czy kogokolwiek jednak zainteresuje owy wynalazek. Podczas używania zalecam jako serwisant szczególną ostrożność w szacowaniu dźwiękiem i proszę nie ściągać piorunów, stosować uziemienie. Nie zdziwię się jak Pan stwierdzi, że to cudo nawet umie latać, a Pan został „kamikadze”. Poruszane przez Pana inne tematy to całkowita klapa nie dziwię się, że przy Alphardzie chce Pan zaistnieć, bo cóż anonimowo można opowiadać cuda. Przy okazji tej tuby to odgrzewa Pan stare kotlety „tak się mówi na tym forum” i to opowiada tym samym osobom co wcześniej. Czy podejrzewa ich Pan o sklerozę. Tak wielce wiarygodne są Pana opinie.
...
**********************

czarny108
Posty:173
Rejestracja:sobota 25 lut 2006, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: czarny108 » wtorek 09 paź 2007, 15:35

Przeczytałem jeszcze raz cały wątek i chyba zakończę swój udział bo:

1. Przekonanego się nie przekona
2. Przestaję rozumieć o co Ci chodzi
3. Dochodzę o wniosku, że nie docierają do Ciebie jakiekolwiek argumenty
4. Według Ciebie w przypadku produktów Twojej firmy to same uszy wprowadzają zniekształcenia
5. Co do specyfikacji.... Twoja firma jest chyba jedyną na świecie, której udało się zbudować driver o średnicy cewki dwa cale i mocy 150W RMS
6. Kończąc i pisząc na temat.... po co budować trójdrożną paczkę z zespoloną tubą, robić porządną obudowę i na koniec wkładać badziewne przetworniki? Jeżeli, jak ktoś napisał, wasz głośnik średniotonowy w tubie, gra ciszej niż inny położony w pudełku obok. A niestety tak jest, o czym świadczy i mój przykład. Jeżeli wymianiając przetworniki na porządne, i to wcale nie z górnej pólki następuje poprawa parametrów o prawie 10dB to chyba coś jest nie tak? To nie są 3 dB tylko 10!!!!
7. Używanie określenia "tej klasy przetworniki" w stosunku do głośników za kilkadziesiat złotych chyba jest nieporozumieniem
8. Jeżeli tubę z dwoma załozonymi głośnikami można kupiić za 220zł, i nawiasem mówiąc bardzo dobrze, to chyba nikt nie ma wątpliwości co do klasy użytych przetworników. Sam sensowny driver kosztuje czasem dwa razy więcej.

Dobra już mi sie nie chce...



życzę powodzenia w krzewieniu swoich poglądów.




serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 15:48

Do "Szkudnik"

Jako serwis nigdy nie obrażam ludzi, a co do Pana, zwracam się z szacunkiem. Pierw zarzuca Pan kryptoreklamę, a teraz chce bym opowiadał, mam to robić tutaj? Przecież moje informacje są dla Pana mało wiarygodne? Proszę mi wybaczyć, lecz będę zmuszony odpowiadać zbiorowo, jeśli Pan porusza także temat, gdzie informacja była skierowana wyłącznie do innej osoby itp, itd. Wiem, chce mieć Pan ostatnie słowo w tej dyskusji.

serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 16:00

Do "Kubańczyk"

Dziękuję za pozdrowienia w imieniu Alpharda. Tak, wiele produktów jest dla początkujących i podlegają one innym kryteriom. Nie oznacza, że wszystkie danego producenta są złe, nie można na tej podstawi oceniać całej firmy. Wielu ludzi ma bardzo zdrowe podejście do zakupów, na czym chętnie też zakończe.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: szkudlik » wtorek 09 paź 2007, 21:28

I powtórzę jeszcze raz, na targach Music Media słyszałem ten zestaw, w/g mnie wypadł fatalnie, ale gdybym znał jego cenę to pewnie bym kupił, bo się opłaca dla ładnej obudowy.
**********************

To + wymiana bebechów na coś porządnego wydaje się najrozsądniejsze

pytanie tylko czy koszt "obudowy" + porządnych przetworników (rpowiedzmy że zasilanych tri-amp, więc do tego crossover i odpowiednia ilość końcówek) będzie wystarczająco tańsze od zestawu o uznanej marce żeby się godzić na brak serwisu itd.
trza przeliczyć
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

czarny108
Posty:173
Rejestracja:sobota 25 lut 2006, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: czarny108 » wtorek 09 paź 2007, 22:28

No to policzmy


15G40 x2=1300
6MI100 x2= 500
tańszy driver od tej mojej Beymy np. DT220 x 2 =400

tuby kupiłem od kogoś z forum, nie pamiętam od kogo po 50zł`sztuka

2250 + koło 400 za materiał na dwie obudowy

2600. Końcówki miałem, podobnie cross.

Mackie 1530 kosztuje 10000 - 12000 za parę. Zostaje Ci w najgorszym przypadku 7500 . Oczywiście cały czas zakładam, że masz czas i ochotę się bawić w Handmade. Bo niektórym to nie odpowiada.

pozdrawiam


============================================
pytanie tylko czy koszt "obudowy" + porządnych przetworników (rpowiedzmy że zasilanych tri-amp, więc do tego crossover i odpowiednia ilość końcówek) będzie wystarczająco tańsze od zestawu o uznanej marce żeby się godzić na brak serwisu itd.
trza przeliczyć
...
**********************

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: szkudlik » środa 10 paź 2007, 10:51

...No to policzmy


15G40 x2=1300
6MI100 x2= 500
tańszy driver od tej mojej Beymy np. DT220 x 2 =400

tuby kupiłem od kogoś z forum, nie pamiętam od kogo po 50zł`sztuka

2250 + koło 400 za materiał na dwie obudowy

2600. Końcówki miałem, podobnie cross.

Mackie 1530 kosztuje 10000 - 12000 za parę. Zostaje Ci w najgorszym przypadku 7500 . Oczywiście cały czas zakładam, że masz czas i ochotę się bawić w Handmade. Bo niektórym to nie odpowiada.

============================================

W stolarke to by mi się nie chciało bawić, reszta hand-made to jak najbardziej.

powiedzmy że kupuje po prostu 2x Magnum 345X - jakies 2900zl
do tego przetworniki - obudowa narzuca 4xwoofer 15", 2x driver 2" + 2 xMID 6.5" - kwestia doboru konkretnych modeli to inny temat - wymaga chociażby poznania parametrów obudowy, możliwości ewentualnego przestrojenia bass-reflexu i dopasowania do tego konkretnych modeli szczególnie woofera, na razie "ślepo" zakładam takie jak podałeś wyzej

4xwoofer - 675zl=2700

2x6MI100 - 269zl=538

2xDT220 = 400? jakoś google nie wypluwa jego ceny :)

to w tej wersji mamy 2900+2700+538+400 = 6538 za pare... ponad polowa ceny Mackie.

do tego albo zwrotnica albo lepiej zasilanie tri-amp (w ostateczności bi-amp). Dalej niezła cena, ale już nie aż tak super atrakcyjna.

Do zastanowienia

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ