Alphard Magnum

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00
Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 12:26

Moge sie z tym zgodzic. Przerbiane przeze mnie egzemplarze pochodzily sprzed 2-3 lat a teraz rzekomo jest wersja X.
A co, jesli mozna wiedziec, uleglo zmianom wewnatrz obudowy?...

**********************

Do Alfonso Rodeo
Z tego co ja wiem jest zmiana w zwrotnicy, a także w głośnikach, w jakim zakresie z pewnością dowie się Pan w firmie. Są one dostępne proszę pytać jak jest Pan naprawdę zainteresowany. Zważywszy na Pana bardzo wysokie wymagania i Pana preferencje to chyba nie tego Pan szuka a bardziej interesujący może okazać się Hannibal.

serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 12:28

Do Szkudnik

**************

Czy ta kolumna spać Panu nie daje, zaiste fascynujące. Temat jak najbardziej godny profesjonalisty zbierającego informacje, ciągnijmy tak bez końca. Może Pan moich uwag nie brać pod uwagę lub traktować je mniej wiarygodnie, Pańska sprawa. Odpisałem na Pana post wcześniej by było właśnie mniej zamieszania w kwestiach nijakich. Interesowała też Pana opinia praktyczna od osoby która tego używa i słyszała a tą osobą jestem też prywatnie. Moje spełnia oczekiwania i tyle. Niektórzy być może mają zbyt duże w odniesieniu do tego sprzętu. Ma Pan przecież dość dużo różnego sprzętu, to wie Pan doskonale. Każdy ma jakieś wady i tu bez względu na cenę. Czy słyszał Pan o sprzęcie „pro” idealnym dla każdego? Tu można rozmawiać tylko o marzeniach dla wielu nie osiągalnych. Magnum też jest marzeniem dla wielu i nie wszystkich na nie stać, sam Pan zauważył że jest atrakcyjna cena, a ta dla każdego może być inna i inne może mieć potrzeby i jeszcze posiadać umiejętności w obsłudze.

serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 12:30

Miałem do czynienia z wieloma głosnikami.
Tego producenta też miałem okazje obejżec, i co mam do powiedzenia...

***************

Do Silver Sound

Tak wnioskuję z Pana wcześniejszych wypowiedzi że na negacji innych chce Pan kreować swoje wyroby robiąc to anonimowo. Opowiada Pan stare historie w gronie osób doskonale sobie znanych. Po co je Pan kupuje czy tylko do oglądania? W Internecie często ci sami ludzie opowiadają różne rzeczy. Nic dziwnego, że Magnum Pana nie interesuje. To co Pan sam zauważył mogło występować wcześniej, tam gdzie to było konieczne serwis wprowadził poprawki.

serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 12:34

do "WG"

**************

To co Pan sam zauważył mogło występować wcześniej, tam gdzie to było konieczne serwis wprowadził poprawki.

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: silver_sound » wtorek 09 paź 2007, 13:23

Do Silver Sound

Tak wnioskuję z Pana wcześniejszych wypowiedzi że na negacji innych chce Pan kreować swoje wyroby robiąc to anonimowo.
...
**********************
Witam
Ostatnie głosniki tej firmy kupiłem ok 2-3 lata temu, z ciekawości, bo solidny wygląd zachęcał...Pierwsze próby mocy i szlak trafia jednego 15 calowego serii RW, potem LW
Cóz po rozklejeniu, okazało sie to co napisałem. Nie mam pieniedzy na nastepne wynalazki w celu doswiadczalnym.
Jesli coś opisuje negatywnie, to tylko wtedy gdy to zasługuje na takowa opinie, a te głosniki własnie na takowa zasługuja, i najczęsciej jest to opinia potwierdzana przez innych kolegów.
Po co płacic za coś o sprawności 93 db, i mocy faktycznej 250W,
bo trzeba takich głosników kupić 4 sztuki, aby dorównac JEDNEMU, dobrej firmy o sprawności 99 dB!!!!!.
Zatem wypisywanie o legendarnej pozytywnej relacji jakości do ceny, tez miedzy bajki nalezy włozyc...
Bo taniej, bedzie kosztował jeden dobry głosnik, niż 4 pudła , a i skrzynek do dźwigania mniej zdecydowanie.
Niech Pan nie wciska mi kitu, ze serwis poprawił jakośc stosowanego ferrytu, i zmienił przewodnośc magnetyczna zastosowanej stali...Nie dam wiary, że to własnie serwis zmienił stosowany klej.
jk

Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

appleboy
Posty:2
Rejestracja:wtorek 09 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: appleboy » wtorek 09 paź 2007, 14:03

tak patrze na ten wątek bo od 3 tygodni jestem "szczęśliwym" posiadaczem
magnum 345X i nie chce się źle wypowiadać i kogos urazić, ale tak obserwując to forum i wypowiedzi serwisanta alpharda doszedłem do pewnego wniosku. ten Pan wogóle nie opiera swoich opinii jakimiś twardymi argumentami. nie podaje żadnych danych nic nie mówi o zachowaniu się głosników. w przeciwieństwie do innych według mnie ten Pan na niczym sie nie zna (bez urazy), według mnie takie osoby nie nadają się na serwisantów. ja bym takiej osoby nie zatrudnił. już mój kolega który robi ze mną w kolektywie potrafi więcej powiedzieć na temat tych kolumn niż sam serwisant. hehehe troche to jest smieszne.

serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 14:07

I efekt jest piorunujący. Ta paczka poprostu zabija dzwiękieim. Ale nie to jest najważniejsze.... najważniejsze jest to, że stojąc 45 stopni poza osią w zasadzie nie ma różnicy, przynajmniej ja jej nie słyszę.

********************

do "Czarny108"

Informacja wyłącznie dla Pana, żeby dyskutować o specyfikacjach to musi się pierw nauczyć je czytać i rozróżniać do czego się one odnoszą czy do całych kolumn czy do poszczególnych głośników. Tu i tak są często rozbieżności z różnych powodów, które musiał bym zdefiniować oddzielnie. Dziękuję jednak że ocenia Pan tu dobrze zespoloną tubę Magnum, bo przecież nić więcej Pan nie może, skoro sam stwierdził że kolumny Magnum Pan nigdy nie miał tylko same tuby. W temacie Alphard MHT 301 zakończył Pan słowami „będzie dobrze” otóż wątpię. Receptury jakie Pan składa to zabawa w „ciuciu babkę”. W temacie 2 x 12” czy 2 x 15” ( to tak powstają według Pana projekty doskonałe) zakończenie tej dyskusji było też żałosne. Choć to dla mnie PMP chciał Pan dać dość dobrą radę. Sam usilnie Pan mocno reklamuje chyba każdego kto wpadnie w ręce a szczególnie Beyme. W temacie Elmuz DA800 to zaiste ironiczne. Domniemam że te Pana cuda na nowych końcówkach tak pięknie żempolą i robi Pan koncert za koncertem. Nie wiem czy kogokolwiek jednak zainteresuje owy wynalazek. Podczas używania zalecam jako serwisant szczególną ostrożność w szacowaniu dźwiękiem i proszę nie ściągać piorunów, stosować uziemienie. Nie zdziwię się jak Pan stwierdzi, że to cudo nawet umie latać, a Pan został „kamikadze”. Poruszane przez Pana inne tematy to całkowita klapa nie dziwię się, że przy Alphardzie chce Pan zaistnieć, bo cóż anonimowo można opowiadać cuda. Przy okazji tej tuby to odgrzewa Pan stare kotlety „tak się mówi na tym forum” i to opowiada tym samym osobom co wcześniej. Czy podejrzewa ich Pan o sklerozę. Tak wielce wiarygodne są Pana opinie.

serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 14:09

(mówimy tutaj o głośnikach kupowanych na sztuki, do DIY) ???

**********************

Do "Montera"

Rozumiem Pana doskonale, Frysztak Krośnieński to odległe miasto i chce mieć Pan w ten sposób kontakt ze światem. Może więc Pan pisze na forum elektordy bo tam niestety dla mnie już całkowita strata czasu. Szczególnie o car audio. Magnum przecież Pan nie kupił. Wcześniejszy post o uchu był do Pana skierowany, chyba Pan nie czytał i powtarza opisane historie i naprawdę nie dostrzega aktualnych.


Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: szkudlik » wtorek 09 paź 2007, 14:40

Czy ta kolumna spać Panu nie daje, zaiste fascynujące.
**********************

Ech, pozwól że wyjaśnię...

bardzo powoli szukam czegos co spełnia pewne minimum do pracy. A im mniej kosztuje tym lepiej, jednak MUSI spełniać pewne minimum.

Dla mnie to minimum jest jasne - NIE musi być raiderowej marki, może być całkowicie nieznanej, może być samoróbka, byle brzmiało porównywalnie ze sprzętem "raiderowym" oraz było odpowiednio niezawodne.

Przykładem są mixery Behringera które są kategorycznie wykluczone w "większych" przedsięwzięciach, a nie ustępuje wiele sprzętowi "raiderowemu"

dlatego własnie Alphard - i nie tylko - jest brany pod uwagę.

No ale niestety sprawa jest taka:
- sprzęt raiderowy jest sprawdzony w działaniu - dlatego właśnie wiele osób ma do niego zaufanie
- inne trzeba sprawdzić, w końcu "tanie" nie znaczy "gorsze" ale "tanie" to też nie "za darmo" - jednak pare tysięcy trza wydać

do sprawdzenia niestety bezużyteczna jest opinia producenta który zawsze się zareklamuje jako "profesjonalny i najlepszy" - to oczywiste! Mało przydatne są też parametry techniczne (poza skutecznością i w nieco mniejszym stopniu mocą znamionową). Dlatego się pytam tutaj - i nie tylko tutaj. Opinie z różnych miejsc są raczej zbieżne z tymi na tym forum.

Z drugiej strony nie mam zamiaru się kierować wyłącznie opiniami, firma na pewno się rozwija i być może coś poprawiła. Zaszargana wcześniejszymi problemami opinia jednak pozostaje (patrz znów Behringer który choćby robił konsole lepsze od Midasa to prawdopodobnie nigdy nie zostanie dopuszczony "na salony" a wiele osób daje twierdzi że "szumi i się psuje" - jak żeczywiście było kilka lat temu). A ja ze swojego doświadczenia wiem że mixery B. są godne polecenia.

Ludziom głuchym wszystko jedno. Ich nie trzeba przekonywać. Ich jedynym kryterium jest cena. Ale jakoś mam wrażenie że Alphard chce się wybić i nie robić sprzętu "najtańszego dla głuchych"?
Nie przekona mnie że "Magnum też jest marzeniem dla wielu". Całkowicie kuriozalne jest zdanie "Dobrze że zauważył Pan ładne wykonanie i wie Pan ile kosztują, może wtedy Pan oceni, że brzmiały dużo lepiej." - że co, tanie to znaczy że można się zgodzić na chłam? A na pewno nie przekona mnie agresywna polityka przedstawiciela firmy ktory atakuje personalnie innych ludzi na forum typu "Poruszane przez Pana inne tematy to całkowita klapa nie dziwię się, że przy Alphardzie chce Pan zaistnieć" itd. nie dając żadnych konkretów - bo zdanie "nowe modele tej serii są ulepszone, więc nie wszystkie Pana obserwacje są aktualne" nic nie znaczy, bo nie określa co zostało ulepszone. itd. itp.

Z mojej strony EOT.

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

serwis115
Posty:26
Rejestracja:piątek 05 paź 2007, 00:00

Re: Alphard Magnum

Post autor: serwis115 » wtorek 09 paź 2007, 14:41

Do "Appleboy"

Proszę Pana w tej dyskusji nikt mnie o to nie pytał. Wszystkim co zwracają się do firmy a w szczególności do mnie udzielam informacji. Na pracę nie narzekam, a jeśli to tylko na obecne moje zajęcie. Czy Pan jest nowy na tym forum, czy duchem w innym wcieleniu? Jeśli zakupił Pan Magnum seria X w renomowanym salonie z pewnością miał Pan możliwość odsłuchu. Proszę mi wybaczyć jeśli uraziłem, ale zaiste trudno jest rozmawiać anonimowo z wieloma osobami na raz.

ODPOWIEDZ