......Tylu postow nt. Yamahy W7 to nie bylo we wszystkich dyskusjach razem wzietych na eis czy pl.rec.muzyka.bin w ostatnich 10 latach

Sie topowy klawisz zrobil...
Panowie, fajnie, tylko co ma np. powiedzieć p. Maciej, co to tyle telefonów naraz i to w jednej, mocno zamierzchłej już sprawie dawno nie uświadczył. Dobrze, że człek życiowy jest
A wszystko to przez "jakieś" sampelki o wadze kilkunastu kB, które to na dodatek trzeba ostro i bardzo przemyślnie zapętlać aby cokolwiek i z sensem chciało zagrać
I nie pytajcie już jak to się robi bo Yamaha zakazała, i tyla
P.S.
Mnie też jest przykro
...
**********************
łłłłłłłiiiiiiiiiiiiiiiittttttttttttttaaaaaaaaaaaammmmmmmmm!!!!!!!!!
Jeżeli udało się to p. Pawłowskiemu i to za pomocą atari o ile dobrze pamiętam.... to na dzień dzisiejszy za pomocą dośc wygodnych programów do pisania edytorów itd... komuś się to uda...
MAM NADZIEJĘ ŻE KTOŚ Z WAS ZNA TAKIEGO *PANA* DLA KTÓREGO NAPISANIE OWEGO np. W7Editor BĘDZIE JAK DLA MNIE I WAS PANOWIE ZROBIENIE FAJNEGO UTWORU.... CHODZI MI ŻE TO B.PROSTE !!!
Jestem naprawdę zaszokowany że Yamaha zabroniła w tym grzebać !!!!
przecież samplera za pomocą jakiegoś programu z w7 nie da rady zrobić
PS...Do redakcji... Większości z nas, WŁAŚCICIELI W7 chodzi o sample perkusyjne KTÓRYCH NNNNNIIIIIIEEEEEEEEE!!!!!!!!! TRZEBA ZAPĘTLAĆ !!!
CHCIAŁ BYM zadzwonić do tego p.pawłowskiego lecz obawiam się że nie będzie chciał zemną rozmawiać boooooooo.... chyba pan czasu nie ma !
Więc zrezygnowałem z tego kROKU i mam nadzieję że może jest ktoś na forum kto da sobie z tym problemem radę !!!
POZDRAWIAM...!!!