Strona 1 z 4
Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:00
autor: Bartolomeo
Witam wszystkich.
Niby proste- a jednak.
Kiedy wokalista śpiewa dużo łatwiej to zrobić, ponieważ przeważnie śpiewa całymi zdaniam, robiąc przerwy na oddechy po "kropkach".
Teraz przyszło mi powycinać/powyciszać oddechy w wokalu hiphopowca

, który w cigu sekundy wyrzucił z siebie ok 5 słów, a co drugie jest yyyy(odedech)
No wiec tak, może któryś z panów ngrywał hiphop i ma jakiś patencik zeby to złagodzić, bo tak to zostać nie może, a jak wyciszam normalnie( całkowicie ) powstaje bardzo nieprzyjemny, styl "szarpany",w zasadzie dochodze do wniosku, że te oddechy wypełniaja luki
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i licze na ciekawa dyskusję.
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:17
autor: alius
Nie wycinaj tylko postaraj się je zastąpić szumem tła, źródłowego nagrania (w tym przypadku obrabianego wokalu). A jak już pozbywasz się "oddechów" to staraj się nie wywalać wszystkich. Lepiej wywalić te długie, a krótkie przyciszyć.
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:18
autor: tigergold
Zależy od gatunku muzyki, umiejętności oddychania wokalisty (niektórzy chapią tak dziwnie to powietrze że ubaw

i tylko do wycięcia się to nadaje...), może nawet od kaprysu realizatora

Czasem wokal lepiej brzmi z dość głośnymi oddechami a czasami nawet wskazane aby wyciąć je całkowicie. Ale w przypadku z którym masz do czynienia ja bym spróbował zostawić je na odpowiednim poziomie głośności. Ściszaj je stopniowo aż uzyskasz coś bardziej miłego dla ucha niż te dziury. A tak przy okazji - znacie coś bardziej nużącego niż wycinanie oddechów? Nie za bardzo za tym przepadam
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:22
autor: Pewu
...A tak przy okazji - znacie coś bardziej nużącego niż wycinanie oddechów? ...
Wycinanie wokalu?
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:30
autor: Bartolomeo
Właśnie sobie dłubie przy tych wokalach,jednocześnie obserwujac forum, jak narazie z każdego takiego oddechu( w jednej zwrotce

) zdjąłem 10db, brzmi o niebo lepiej:-), gdy jednak zwróce szczególna uwage, na to nieszczęsne sapanie

aż mnie cholera bierze
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:34
autor: alius
......A tak przy okazji - znacie coś bardziej nużącego niż wycinanie oddechów? ...
**********************
...strojenie i cut&paste demówek na konkursy wokalne...
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:52
autor: a
wycinanie oddechów? ...
**********************
Bramke sobie zapodaj.
Ja zrezygnowalem z wycinania oddechow, tam gdzie trzeba ustawiam wlasciwie Gate. Czasem oddech dodaje zycia wokalowi.Jak go nie ma wcale to robi sie za sterylnie
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 19:55
autor: Pewu
... gdy jednak zwróce szczególna uwage, na to nieszczęsne sapanie

aż mnie cholera bierze

...
I czemu? Niektórzy to kochają. A zajrzeć tak w wątrobę wokalistce! I co, nie piękne?

Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 20:09
autor: Whiteman
......A tak przy okazji - znacie coś bardziej nużącego niż wycinanie oddechów? ...
Wycinanie wokalu?

...
**********************
Instalowanie systemu Microsoft Windows
Re: Wycinamy oddechy
: poniedziałek 06 cze 2005, 20:44
autor: Bartolomeo
Bramke sobie zapodaj.
Ja zrezygnowalem z wycinania oddechow, tam gdzie trzeba ustawiam wlasciwie Gate. Czasem oddech dodaje zycia wokalowi.Jak go nie ma wcale to robi sie za sterylnie

...
**********************
wątpie czy w tym konkretnym przypadku bramka spełniła by swoje zadanie,a nie zabiła całości, zwróć uwagę, że żeby to zabrzmiało
znośnie musiałem zdjąć aż
10db W niektórych przypadkach więcej,a sa i takie momęty gdzie wdech jest poziomem róny reszcie
No może troszke przesadziłem
*****************************
I czemu? Niektórzy to kochają. A zajrzeć tak w wątrobę wokalistce! I co, nie piękne?
********************************************
Dla "niektórych" może i piękne
Ja tam nie mam ochoty oglądać niczyjich wnętrzności