S/PDIF a transmisja bezprzewodowa

[JM]

No właśnie. Zdecydowana większość systemów wireless opiera się na transmisji analogowej. Ażeby zapewnić akceptowalne poziomy szumu producenci stosują różnorodne systemy jego redukcji: kompander-expander, bramki szumów, dodatkowy sygnał pilotujący itd. Wszystko to deformuje jednak dynamicznie sygnał, np. przy cichej grze na gitarze, i powoduje dodatkowe, niepożądane "efekty" dźwiękowe.

Dlatego nasunął mi się pewien pomysł: wykorzystać do transmisji jednobitowy (łatwy do przesłania drogą radiową) sygnał cyfrowy S/PDIF i realizować transmisję na drodze cyfrowej?

Zachęcam do dyskusji zaawansowanych elektroników. A może stworzymy wspólny projekt.

[dj_jon-x]

Najprościej - łącze WiFi :) nie wiem czy projektowanie toru radiowego jest opłacalnym przedsięwzięciem... przynajmniej nie widzę opłacalności raczej. Gdzie byś to chciał zastosować stricte ?
[addsig]

[dj_jon-x]

Eh, kurde, nie przeczytałem dokładnie. Chodzi o system bezprzewodowy oparty na konwersji A/C, przesyłaniu danych cyfrowych, konwersji z powrotem do postaci analogowej. To kurde się przesterować może i będzie wałek.... hm ? Limiter - następny problem. Dobre konwertery. Wciąż pozostaje kwestia czy to się opłaci :)

[Pewu]

A nie lepiej przez gniazdko sieciowe?

[szkudlik]

...Eh, kurde, nie przeczytałem dokładnie. Chodzi o system bezprzewodowy oparty na konwersji A/C, przesyłaniu danych cyfrowych, konwersji z powrotem do postaci analogowej. To kurde się przesterować może i będzie wałek.... hm ? Limiter - następny problem. Dobre konwertery. Wciąż pozostaje kwestia czy to się opłaci :)...

**********************



Jakos mnie sie wydaje ze analogowy system radiowy znacznie ale to znacznie latwiej przesterowac niz przetwornik, szczegolnie 24 bitowy.

Chyba wszystkie mikrofony/transmitery analogowe uzywaja kompandorow w celu poprawy zakresu dynamiki, a i tak nie wykraczaja poza 90 dB




[addsig]

[dj_jon-x]

No właśnie... czyli wychodzi na to że tak czy inaczej ograniczenie dynamiki jest konieczne, a czy transmisja sygnału cyfrowego jest prostszą sprawą niż analogowego ? Tu wychodzi nastepna kwestia. Ponadto nie wiem jak to wygląda dokładnie bo nigdy nie śledziłem rynku w zakresie przetworników A/C, ale wydaje mi się, że zastosowanie przetworników 24-bitowych to następne koszta, a zysk z transmisji cyfrowej nie byłby specjalnie wysoki. Przeprowadzał ktoś kiedyś próby wykorzystania tej, dość ciekawej w sumie, idei ?

[JM]

1. Odnośnie transmisji analogowej.

Stosunek sygnału do szumu S/N dla monofonicznego sygnału w transmisji FM może wynieść co najwyżej 70dB. Optymistyczne wartości 110, a nawet 120 dB!? podawane przez producentów systemów bezprzewodowych (Szkudnik pisze o 90dB) są wynikiem sztuczek z wyciszaniem sygnału, co zawsze wiąże się z jego deformacją dynamiczną.



2. Sprawa ceny przetworników cyfrowych.

Ceny przetworników nie są niewysokie. W każdą kartę dźwiękową wbudowane są przecież przetworniki a/c i c/a, praktycznie w każdym napędzie CD wbudowany jest przetwornik S/PDIF.



3. Sprawa przesterowań przetworników cyfrowych.

Jest to łatwe do wyeliminowania - wystarczy w części analogowej przewidzieć odpowiedni ogranicznik amplitudy.

[szkudlik]

...1. Odnośnie transmisji analogowej.

Stosunek sygnału do szumu S/N dla monofonicznego sygnału w transmisji FM może wynieść co najwyżej 70dB. Optymistyczne wartości 110, a nawet 120 dB!? podawane przez producentów systemów bezprzewodowych (Szkudnik pisze o 90dB) są wynikiem sztuczek z wyciszaniem sygnału, co zawsze wiąże się z jego deformacją dynamiczną.

**********************



stosuje sie stare sztuczki czyli kompandory - po stronie nadajnika kompresja, po odbiornika ekspansja, przez kanal idzie sygnal o odpowiednio mniejszej dynamice.



Te sama sztuczke stosowalo Dolby w slynnych ukladach redukcji szumow "B" "C" czy "S"



Oczywiscie idealne toto nie jest w zadnym wypadku...


[addsig]

[JM]

... stosuje sie stare sztuczki czyli kompandory - po stronie nadajnika kompresja, po odbiornika ekspansja, przez kanal idzie sygnal o odpowiednio mniejszej dynamice.

Te sama sztuczke stosowalo Dolby w slynnych ukladach redukcji szumow "B" "C" czy "S"...

**********************

W przypadku Dolby B, C, S, NR jest to transmisja bezstratna (teoretycznie). Systemy poprawiaję dynamikę o ok. 20dB. Podobnie inne systemy: dBX, HX-PRO, MPX. "Preparują" sygnał po stronie nadawczej i odpowiednio "interpretują" go w odbiorniku.

Są jeszcze systemy o "działaniu jednostronnym" - działają tylko w odbiorniku: np. DNR (dynamic noise limiter), który redukuje pasmo i charakterystykę częstotliwościową w zależności od poziomu sygnału pod kątem zmniejszenia szumów. Ten system powoduje zmniejszenie szumów o ok. 12 dB (w nowych opracowaniach do 20 dB) lecz kosztem deformacji charakterystyki częstotliwościowej.

W analogowej transmisji radiowej FM stosuje sią jeszcze dodatkowe zabiegi poprawiające dynamikę: układy preemafy po stronie nadawczej i deemfazy po stronie odbiorczej.

Szczególne wymagania odnośnie dynamiki występują w przypadku transmisji sygnału gitar, szczególnie gdy używamy przesterów. Wtedy odebrany sygnał jest wzmacniany przez układ przestera nawet 100 x i wszystkie szumy transmisji są skutecznie "wyciągane".



Dlatego alternatywą może być transmisja cyfrowa, która zapewni właściwy stosunek S/N bez stosowania dodatkowych sztuczek powodujących istotne deformacje sygnału.

[JM]

...Odnośnie transmisji analogowej takie cóś znalazłem

Janie wygląda, szkoda że taka mała moc...

**********************

Nie widzę problemu Monter. Wystarczy dodać w nadajniku szerokopasmowy wzmacniacz w.cz. na tranzystorze mikrofalowym (np. BRF) by uzyskać moc 10 czy 20 mW.

Należy jednak pamietać, że są w tym kraju odpowiednie przepisy dotyczące mocy promieniowania nadajników w określonych pasmach częstotliwości.