Strona 1 z 2
Behringer - dopalamy!
: poniedziałek 21 lip 2003, 23:48
autor: msieczko
Kolega BlueJack opisał że po zmianie lampy w swoim Behringerze ultragain2200 zaobserwował pozytywną zmianę. Idąc za ciosem chciałbym zaproponowac mały eksperyment:
mam właśnie taki preamp, i parę wolnych lamp luzem (Ruby, JJ).
Chciałbym zbadać jaki wpływ na sygnał będzie miała wymiana lampy na lepszą
Napewno będę przepuszczał szum różowy przy różnych stopniach wysterowania ??
czy macie jakieś inne pomysły na ten eksperyment ? (jak podłączyć źródło i czego użyć jako generatora) ?
propozyje co do eksperymentu i wejściowe pliki mile widziane ... wyniki umieszczę na stronie internetowej ...
co Wy na to ?
PS. nie jest to prowokacja kolejnej dyskusji o wyższośni / małośi budżetowego sprzętu ... ot taka zabawa pt. co da się wyciągnąć z takiego sprzętu
[addsig]
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 00:03
autor: BlueJack
...Kolega BlueJack opisał że po zmianie lampy w swoim Behringerze ultragain2200 zaobserwował pozytywną zmianę. Idąc za ciosem chciałbym zaproponowac mały eksperyment:
mam właśnie taki preamp, i parę wolnych lamp luzem (Ruby, JJ).
Chciałbym zbadać jaki wpływ na sygnał będzie miała wymiana lampy na lepszą
Napewno będę przepuszczał szum różowy przy różnych stopniach wysterowania ?
czy macie jakieś inne pomysły na ten eksperyment ? (jak podłączyć źródło i czego użyć jako generatora) ?
propozyje co do eksperymentu i wejściowe pliki mile widziane ... wyniki umieszczę na stronie internetowej ...
co Wy na to ?
PS. nie jest to prowokacja kolejnej dyskusji o wyższośni / małośi budżetowego sprzętu ... ot taka zabawa pt. co da się wyciągnąć z takiego sprzętu
...
**********************
zapraszam Kolegę na dwa słowa na gg (5534013)
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 00:30
autor: MB
Nie jestem przekonany, czy jest tutaj sens cokolwiek mierzyć. Jeśli zgodzimy się co do tego, że to specyficzne zniekształcenia lamp powodują, że niektórym jedne urządzenia podobają się bardziej, a inne mniej, to przecież jest to kryterium czysto subiektywne. Eksperyment z szumem różowym może i ujawni jakieś subtelne różnice, ale z tych różnic trudno będzie wyciągnąć jakiekolwiek konstruktywne wnioski.
Sugerowałbym eksperyment subiektywny ze ślepym testem - należy zarejestrować dwukrotnie ten sam (koniecznie powtarzalny) sygnał przepuszczony przez urządzenie przed i po wymianie lamp, a później pokazać to nagranie wielu osobom w celu zebrania opinii. Najlepiej zamieścić wyniki online.
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 09:22
autor: msieczko
zapraszam Kolegę na dwa słowa na gg (5534013)
...
**********************
przyczytalem to dopiero dzis rano - odezwe sie wieczorem (w pracy nie mam gg) - jeżeli sprawa jest istotna / pilna - odezwij się na maila.
[addsig]
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 09:27
autor: msieczko
...Nie jestem przekonany, czy jest tutaj sens cokolwiek mierzyć. Jeśli zgodzimy się co do tego, że to specyficzne zniekształcenia lamp powodują, że niektórym jedne urządzenia podobają się bardziej, a inne mniej, to przecież jest to kryterium czysto subiektywne. Eksperyment z szumem różowym może i ujawni jakieś subtelne różnice, ale z tych różnic trudno będzie wyciągnąć jakiekolwiek konstruktywne wnioski.
Sugerowałbym eksperyment subiektywny ze ślepym testem - należy zarejestrować dwukrotnie ten sam (koniecznie powtarzalny) sygnał przepuszczony przez urządzenie przed i po wymianie lamp, a później pokazać to nagranie wielu osobom w celu zebrania opinii. Najlepiej zamieścić wyniki online....
**********************
Słusznie - niech będzie ślepy test ! mogę zamieścić pliki i formularz online ...
jakieś propozycje plików wejściowych (szumy, dźwięki instrumentów) i setupu do testu ?
szczerze mówiąc to spodziewam się, że nie będzie żadnej różnicy - ale gdyby dało się obmyśleć odpowiednio dobraną procedurę pomiaru - to być może dało by się go powtórzyć na klasę lepszym sprzęcie ... i pokazać na czym polega różnica.
Podstawowym celem - było by obalenie mitu o znaczącym w brzmieniu udziale lamp, jeżeli jednak wynik będzie inny to tym lepiej
Aha - i potraktujmy to w kategoriach zabawy, choć może coś wnoszącej bo wielu ludzi ma właśnie budżetowy sprzęt.
[addsig]
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 09:29
autor: Hardi
...Nie jestem przekonany, czy jest tutaj sens cokolwiek mierzyć. Jeśli zgodzimy się co do tego, że to specyficzne zniekształcenia lamp powodują, że niektórym jedne urządzenia podobają się bardziej, a inne mniej, to przecież jest to kryterium czysto subiektywne. Eksperyment z szumem różowym może i ujawni jakieś subtelne różnice, ale z tych różnic trudno będzie wyciągnąć jakiekolwiek konstruktywne wnioski.
Sugerowałbym eksperyment subiektywny ze ślepym testem - należy zarejestrować dwukrotnie ten sam (koniecznie powtarzalny) sygnał przepuszczony przez urządzenie przed i po wymianie lamp, a później pokazać to nagranie wielu osobom w celu zebrania opinii. Najlepiej zamieścić wyniki online....
**********************
Masz całkowitą rację. Po raz kolejny trzeba powtórzyć, że brzmienie to kwestia gustu. Jednym bardziej będzie się podobać brzmienie tej lampy, a innym tamtej. Wiem to z własnego doświadczenia. Gdy kupiłem kiedyś pre-amp, Marshall JMP-1 to po krótkim czasie zabrałem się do wymiany lamp, gdyż te, które były nie odpowiadały mi. Trochę czasu zajęło mi, aby trafić na lampę, która była odpowiednia dla mnie. Jeśli masz jakieś lampy to zrób doświadczenie tego typu ze swoim pre-ampem i podziel się wnioskami, a nawet umieść w necie próbki brzmieniowe.
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 11:08
autor: Paweł
......Jednym bardziej będzie się podobać brzmienie tej lampy, a innym tamtej.....
**********************
Zgadza się. Bardziej z konieczności niż chęci eksperymentowania wymieniałem kiedyś lampę w preampie piecyka Hughes & Kettner. Do dyspozycji też miałem kilka używanych egzemplaży i efekty były czasem bardziej niż zaskakujące, bo znalazło się nawet kilku entuzjastów starej, ledwo żywej polskiej lampki, która w barwach czystych, trzeba jej przyznać, brzmiała wyjątkowo "okrągło" i ciepło. Ale, jak pisaliście są to wrażenia czysto subiektywne, i najlepiej je sprawdzać z gitarą w ręku. Wątpie, aby nagrane i przepuszczone przez badane urządzenie jakichś dźwięków dało miarodajny efekt, choć być może udało by się wypracować jakąś obiektywną procedurę, ale ja nie mam na razie pomysłu.
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 11:23
autor: BlueJack
Zgadza się. Bardziej z konieczności niż chęci eksperymentowania wymieniałem kiedyś lampę w preampie piecyka Hughes & Kettner. Do dyspozycji też miałem kilka używanych egzemplaży i efekty były czasem bardziej niż zaskakujące, bo znalazło się nawet kilku entuzjastów starej, ledwo żywej polskiej lampki, która w barwach czystych, trzeba jej przyznać, brzmiała wyjątkowo "okrągło" i ciepło. Ale, jak pisaliście są to wrażenia czysto subiektywne, i najlepiej je sprawdzać z gitarą w ręku. Wątpie, aby nagrane i przepuszczone przez badane urządzenie jakichś dźwięków dało miarodajny efekt, choć być może udało by się wypracować jakąś obiektywną procedurę, ale ja nie mam na razie pomysłu....
**********************
Budżetowe urządzenia (także te renomowanych firm) maja z reguły ograniczenia konstrukcyjne spowodowane uzyskaniem niskiej ceny produktu. W niewielkim stopniu można zatem poeksperymentować np. z zasilaczem, lampami, kondensatorami w torze sygnałowym, co może w znaczny sposób poprawić brzmienie.
Tak więc eksperymentujmy!!!...naprawdę warto.
Pozdrawiam wszystkich "Forumowiczów"
BlueJack
Re: Behringer - dopalamy!
: wtorek 22 lip 2003, 11:26
autor: MB
Wątpie, aby nagrane i przepuszczone przez badane urządzenie jakichś dźwięków dało miarodajny efekt, choć być może udało by się wypracować jakąś obiektywną procedurę, ale ja nie mam na razie pomysłu....
**********************
Zauważ, że mowa o preampie, a nie o piecu. O ile rozkręcony piec wnosi istotne zniekształcenia i tutaj nieliniowa charakterystyka lampy ma zasadnicze znaczenie, o tyle preamp mikrofonowy powinien co najwyżej minimalnie zniekształcać i mówimy o skrajnych subtelnościach. Z definicji to urządzenie służy do nagrywania sygnału, więc jeśli w efekcie zmiany lampy różnica okazałoby się niezauważalna w nagraniu (nie twierdzę, że tak będzie), to sens takiej operacji byłby żaden.
Re: Behringer - dopalamy!
: sobota 16 sie 2003, 15:57
autor: msieczko
uh... konstruktorzy behringera nie ułatwili wymiany lampy, można złamać połowę rzeczy (w tym nóżki lampy) podczas jej wyjmowania ...
... no ale słowo się rzekło - wymieniłem firmowego Sovteka na Ruby i nagrałem próbki.
Od razu zaznaczam, że test był raczej prosty bo i sama zmiana prosta i korzyści mogą być ... więc ustawiłem Studio Project B1 w pewnej odległości od mojego zestawu HiFi, ustawiłem gain ( w obu przypadkach taki sam ! tak tak - to jedna z lamp gra 'ciszej') i puściłem fragment nowej płyty Lizy Wright ... głosowania (i ściągnięcia próbek) można dokonywać pod tym adresem:
http://www.grimsite.com/forum/viewtopic.php?t=25
ciekawe jakie będzie wasze zdanie ...
[addsig]