Strona 1 z 1

Instrument własnej konstrukcji

: środa 29 sie 2007, 01:47
autor: sagitarius1
Witam!
poszukuję porady co do sposobu skonstruowania dość prostego,a tak przynajmniej mi się wydaje,instrumentu.Składać ma się on z ,powiedzmy,12 potencjometrów suwakowych,gdzie każdemu z potencjometrów kolejno przypisany jest jeden ton w gamie chromatycznej.Każdy z tonów można regulować w zakresie głośności,od zera do założonego poziomu.Konieczne jest,oczywiście, aby WSZYSTKIE tony mogły być wykorzystane jednocześnie.Sama barwa tychże tonów nie jest tu istotna,zwykłe tony "brzęczykopodobne" w zupełności załatwiają tu sprawę.Do tego dochodzi jeszcze pokrętło głośności ogólnej .Tyle.Jako osobnik raczej zielony w materii układów z wykorzystaniem części elektronicznych,nawet tych najprostszych,zwracam się do bardziej doświadczonych kolegów o poradę co do sposobu/schematu wykonania tejże konstrukcji.A może to wcale nie tak proste jak mi się wydaje? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Re: Instrument własnej konstrukcji

: środa 29 sie 2007, 07:35
autor: KYMY
.......
**********************

Suwakofon? :)
Najprościej może wpiąć się z potencjometrami do organów typu Elwirka, albo podobnych - broń Boże bez niszczenia...
A jeśli to mają być niezależne generatory to trzeba samemu zrobić- może jakieś WKG (VCO) z syntezatorów w Radioelektroniku?
Rozwiązań jest mnóstwo. Na www.elektroda.pl znajdziesz sporo pomysłów i uprzejmych doradców.

Re: Instrument własnej konstrukcji

: niedziela 25 lis 2007, 22:54
autor: tschaya
Może spróbuj zacząć od czegoś takiego Tranzystorowe organki :) Co prawda umieszczone na schemacie potencjometry służą nie do regulacji głośnoości a do nastrojenia instrumentu, ale na pewno znajdzie się ktos to pomoże w rązwiozaniu tego problemu.

Re: Instrument własnej konstrukcji

: niedziela 25 lis 2007, 23:09
autor: WG
Suwakofon

Intrygująca nazwa, coś ala moda po plusfon-ach.
Google już hasło chwyciło :)

Re: Instrument własnej konstrukcji

: poniedziałek 26 lis 2007, 09:47
autor: KYMY
...Suwakofon

Intrygująca nazwa, coś ala moda po plusfon-ach.
Google już hasło chwyciło :)...
**********************
Raczej zmałpowałem po "Szumofonie" - Grzegorza Wodzinowskiego.:)
Wolę polskie neologizmy niż kalkowanie z angielszczyzny- co w naszej branży jest już tragicznie powszechne (np. sound jest wyrównany- zgroza:)

(Ale już dawno Polskę nazwano papugą... taka mentalność lokaja...)