Wgnieciony tweeter

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Jozek
Posty:5
Rejestracja:środa 23 sie 2006, 00:00
Wgnieciony tweeter

Post autor: Jozek » środa 23 sie 2006, 12:44

Witam,
zakupilem uzywane monitory alesis m1 active mk2. odbieram paczke i ze zgroza widze ze tweeter w jednej kolumnie jest wgnieciony. Czy spowoduje to trwale uszkodzenie glosnika/strate jakosci/ czy da sie go w jakis sposob przywrocic do normalnego dzialania?


Zdjecie mozna zobaczyc tu:
zdjecie

bede wdzieczny za rady.

ratio
Posty:282
Rejestracja:niedziela 05 mar 2006, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: ratio » środa 23 sie 2006, 12:49

rozkrec to i wypchnij delikatnie palcem
lub pryłuż rure od odkużacza i wciągnij
moze sie uda nie biore odpowiedzialnosci
Logic pro X | Focusrite Pro 26 | M Audio Project Mix IO

Jozek
Posty:5
Rejestracja:środa 23 sie 2006, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: Jozek » środa 23 sie 2006, 12:53

wlasnie sprzedawca mowi, ze robil juz tak odkurzaczem....

tylko zastanawiam sie czy nawet po takim zabiegu jesli wroci do normalnej, "wypoklej" postaci, to czy nie bedzie to wszystko mialo wplywu na jego brzmienie

Awatar użytkownika
JOURESY
Posty:214
Rejestracja:wtorek 08 cze 2004, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: JOURESY » środa 23 sie 2006, 13:01

...rozkrec to i wypchnij delikatnie palcem
lub pryłuż rure od odkużacza i wciągnij
moze sie uda nie biore odpowiedzialnosci...
**********************
Zostaje Ci odkurzacz, rozkręcania samemu nie polecam, ze względu na niebezpieczeńswo utraty gwarancji, jeśli ktoś zobaczy porysowane śruby.
W moich Truth`ach była wielokrotnie wciśnięta kopułka od głosnikow basowych, za sprawą mojego ukochanego dziecka, zawsze wyciagałem to odkurzaczem z otwartą szczeliną żeby nie ssało za mocno. Pochwała nalezy sie beringerowi za materiał, z którego wykonany jest ten głośnik, po po odessaniu nie ma żadnego śladu na kopułce, wysokie tony są za grillem, więc ten problem mam z głowy.

Jou

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: Zbynia » środa 23 sie 2006, 14:05

ta tylko zeby ci do glowy nie przyszlo wlaczac jeszcze odkurzacza :)))


abproject
Posty:404
Rejestracja:piątek 09 wrz 2005, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: abproject » środa 23 sie 2006, 14:51

...
**********************
Takie wgiecie to pikus... raz postawiłem monitory na ziemi, przemeblowanie robiłem... i tu nagle patrze a mój kot (czarna syberyjska bestia) wbił całą łape z pazurami do głosnika i roztargał... to sie dopiero mozna wqr...
Mac Pro, Logic Pro X i trochę klawiszy :)

Jozek
Posty:5
Rejestracja:środa 23 sie 2006, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: Jozek » środa 23 sie 2006, 15:12

...ta tylko zeby ci do glowy nie przyszlo wlaczac jeszcze odkurzacza :)))

...
**********************

hmm czyli to nie jest dobry pomysl?

jak sie przyjzalem to niewiem czy nei jest uszkodzony, bo w dugim glosniku nie jest mozliwe zrobienie takiego wgniecenia. Natomiast tego wgniecenia nie moge przywrocic do prawidlowej pozycji. Zaraz jade podpiac pod sprzet i sprawdzic jak to gada...

Awatar użytkownika
JOURESY
Posty:214
Rejestracja:wtorek 08 cze 2004, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: JOURESY » środa 23 sie 2006, 17:28

......ta tylko zeby ci do glowy nie przyszlo wlaczac jeszcze odkurzacza :)))

...
**********************

hmm czyli to nie jest dobry pomysl?

jak sie przyjzalem to niewiem czy nei jest uszkodzony, bo w dugim glosniku nie jest mozliwe zrobienie takiego wgniecenia. Natomiast tego wgniecenia nie moge przywrocic do prawidlowej pozycji. Zaraz jade podpiac pod sprzet i sprawdzic jak to gada......
**********************
... spróbuj jednak dla symetrii zrobić takie samo wgniecenie w drugim,i
- wiem głupi żart


Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: Redakcja » środa 23 sie 2006, 18:58

...Zostaje Ci odkurzacz...



Oj nie, tylko nie odkurzacz!

Pomijając fakt, że musiałby on być z płynnie regulowanym ciągiem i dokładnie dobraną na wymiar kopułki ssawką, to na dodatek przeźroczystą aby widzieć czy kopułka już się prostuje, czy też akurat właśnie ląduje w bebechach odkurzacza .

Mój sprawdzony w bojach (niekoniecznie redakcyjnych) patent na takie "okazje" wygląda następująco:

- bierzemy zwykły lepiec przeźroczysty, ale dobrej klasy - czyli taki, który nie pozostawi kleju po sobie,

- wycinamy pasek o wymiarach odpowiednich do dna wgłębienia w kopułce (pamiętając przy tym, że trzeba go będzie za coś chwycić ),

- delikatnie wklejamy pasek w dno wgłębienia,

- zdecydowanym acz uważnym ruchem pociągamy za pasek.

Przy tym nie należy się zrażać jeśli nie uda się za pierwszym razem gdyż kierunek jest absolutnie słuszny i wielokrotnie już (niestety ) sprawdzony - a jak do tej pory prawie 100/100 . Prawie, bo raz zdarzyło mi się, że po wyprostowaniu zostały mocno widoczne kontury wcześniejszych załamań spowodowane nieodwracalną zmianą faktury materiału kopułki.

Moja zasadą jest, iż zawsze zaczynam od zewnętrznych wgłębień - czyli patrząc na foto rozpocząłbym całą akcję od górnego, lekko prawego .


[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

mellodeque
Posty:573
Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Wgnieciony tweeter

Post autor: mellodeque » środa 23 sie 2006, 21:37

Odkurzacz nie, ale rura od odkurzacza jak najbardziej

Rura + ciąg własnych płuc ;)

Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

ODPOWIEDZ