System chłodzenia wodnego - warto?
-
- Posty:573
- Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
- Kontakt:
Zbynia - poważnie 16stopni, potem rośnie (przy wyłaczeniu dynamicznej kontroli prędkości wiatraka) - i utrzymuje sie na 18-22stopniach - po prostu wiatraczek jest wydajny, a i C2Duo sie nie grzeją tak jak np Seria DualCore
Spoko, tiger - nie twierdze, ze dysków wcale nie słychać, ale nie słychać pracy głowicy, tylko na starcie, potem już dyski nie stanowią problemu są ciche.
Spoko, tiger - nie twierdze, ze dysków wcale nie słychać, ale nie słychać pracy głowicy, tylko na starcie, potem już dyski nie stanowią problemu są ciche.
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
... najbardziej uciążliwy jest ten wysoki, ciągły dźwięk, który wydaje dysk. może nie jest to najgłośniejszy dźwięk mojego komputera, ale najbardziej przeszkadza... czy takie szczelne opakowanie dysku nie rozwiązuje problemu?...
**********************
NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe.
Też z tym "piskiem" walczyłem ale poległem
Elektronika siła wyższa
Od chwili nowości dysku Seagate bo jakiś czas temu na taki zmieniłem to teraz słyszę, że pracuje on nieco ciszej i aktualnie dałem sobie już spokój z tym fantem. W sumie niie przeszkadza mi to już, i stało się to jakoś akceptowalne dla mnie. A dysk sprawuje się jak na razie bez zarzutów i to dla mnie jest teraz ważniejsze.
**********************
NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe.
Też z tym "piskiem" walczyłem ale poległem


Od chwili nowości dysku Seagate bo jakiś czas temu na taki zmieniłem to teraz słyszę, że pracuje on nieco ciszej i aktualnie dałem sobie już spokój z tym fantem. W sumie niie przeszkadza mi to już, i stało się to jakoś akceptowalne dla mnie. A dysk sprawuje się jak na razie bez zarzutów i to dla mnie jest teraz ważniejsze.
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
...... najbardziej uciążliwy jest ten wysoki, ciągły dźwięk, który wydaje dysk. może nie jest to najgłośniejszy dźwięk mojego komputera, ale najbardziej przeszkadza... czy takie szczelne opakowanie dysku nie rozwiązuje problemu?...
**********************
NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe.
**********************
:( to co ja mam zrobić?
poważnie zaczynam rozważać kupienie szafki, wygąbkowanie jej od środka (zwłaszcza podłogę - żeby wibracje komputera się nie przenosiły na szafkę) i zainstalowanie w niej dwóch wiatraków 12 cm (a może i 14 cm - tylko by trzeba znaleźć takie duże grille i filtry powietrza) wdmuchujących i wydmuchujących powietrze... plus 2 dodatkowe wiatraki w obudowie, też wdmuchujący i wydmuchujący - żeby powietrze przelatywało przez komputer, a nie na zewnątrz obudowy...
Laliszon - ty wspominałeś o czymś takim, może mógłbyś napisać coś więcej?
**********************
NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe.
**********************
:( to co ja mam zrobić?
poważnie zaczynam rozważać kupienie szafki, wygąbkowanie jej od środka (zwłaszcza podłogę - żeby wibracje komputera się nie przenosiły na szafkę) i zainstalowanie w niej dwóch wiatraków 12 cm (a może i 14 cm - tylko by trzeba znaleźć takie duże grille i filtry powietrza) wdmuchujących i wydmuchujących powietrze... plus 2 dodatkowe wiatraki w obudowie, też wdmuchujący i wydmuchujący - żeby powietrze przelatywało przez komputer, a nie na zewnątrz obudowy...
Laliszon - ty wspominałeś o czymś takim, może mógłbyś napisać coś więcej?
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
emd 36 stopni ale gdzie?na zasilaczu?wiadomo ze gdy masz komputer potrzebujacy przez dwie godziny 150 wat a zasilacz ma 400 to za bardzo sie nie nagrzeje - wsadzisz dwie karty na sli i sie nie dotkniesz...
**********************
Napisałem 46 Celc (nie 36)->z boku mam przyklejony czujnik do zasilacza. Zresztą na obu dyskach i radiatorze od CPU też mam takie czujniki. Ustawiłem alarm gdy przekroczą określoną temp. to mam piszczyk - to samo gdy staną wentylatory (bo ich właściwie nie słychać).
Dla informacji:
- w środku obudowy kompa mam wyklejone matą dźwiękochłonną
- wszystkie kable pospinane tasiemkami by nie blokowały przepływu powietrza
- interfejs audio mam na USB
- video mam pasywne na AGP
- z mostka płyty zdjąłem wentylator i wstawiłem duży radiator
I tak jak już napisałem najgłośniejszy jest dysk WD (160GB, SATA)....
**********************
Napisałem 46 Celc (nie 36)->z boku mam przyklejony czujnik do zasilacza. Zresztą na obu dyskach i radiatorze od CPU też mam takie czujniki. Ustawiłem alarm gdy przekroczą określoną temp. to mam piszczyk - to samo gdy staną wentylatory (bo ich właściwie nie słychać).
Dla informacji:
- w środku obudowy kompa mam wyklejone matą dźwiękochłonną
- wszystkie kable pospinane tasiemkami by nie blokowały przepływu powietrza
- interfejs audio mam na USB
- video mam pasywne na AGP
- z mostka płyty zdjąłem wentylator i wstawiłem duży radiator
I tak jak już napisałem najgłośniejszy jest dysk WD (160GB, SATA)....
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
...Zbynia - poważnie 16stopni, potem rośnie (przy wyłaczeniu dynamicznej kontroli prędkości wiatraka) - i utrzymuje sie na 18-22stopniach - po prostu wiatraczek jest wydajny, a i C2Duo sie nie grzeją tak jak np Seria DualCore
Spoko, tiger - nie twierdze, ze dysków wcale nie słychać, ale nie słychać pracy głowicy, tylko na starcie, potem już dyski nie stanowią problemu są ciche.
...
**********************
ja mialem nawet 8-12 jak chodzil wiatrak z maksymalna predkoscia :) do czasu az karta graficzna nie da czadu.
witrak tez Intelowski
Spoko, tiger - nie twierdze, ze dysków wcale nie słychać, ale nie słychać pracy głowicy, tylko na starcie, potem już dyski nie stanowią problemu są ciche.
...
**********************
ja mialem nawet 8-12 jak chodzil wiatrak z maksymalna predkoscia :) do czasu az karta graficzna nie da czadu.
witrak tez Intelowski
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
sory emd moj blad.......tyle ze jak pisalem - obciazysz go na maks to sie nie dotkniesz:D
tylko ze te koszta
wg a to przypadkiem nie jakas cewka?bo te to zalewa sie butaprenem.....
predkosc 7200 robi swoje wiec tego wyciszyc tak latwo sie nie da chyba ze zabudujemy dysk jakims radiatorem aluminiowym(w formie obudowy ale tego jeszcze raczej nikt nie produkuje)
wiadomo ze core duo to pod wzgledem cieploty to lata swietlne przed dual core - to wlasnie przy intelu chlopaki wpadli na chlodzenie cieklym azotem....
rozumiem laliszon - warkot niemilosierny- niestety warkot jest mniej denerwujacy jak ciagly szum ktory zwyczajnie doprowadza do bolu glowy...
plus te piski na wysokich czestotliwosciach z dyskow(dyski 10k i 15 k obrotow to juz masakra)
pozatym to niezdrowe dla uszu
wogole to sie dziwie czemu w stacjonarnych nie dbaja o energooszczednosc jak w przypadku laptopow
tam wystarczy zasilacz 150 wat i masz na tym core duo ze 2.4 ghz na rdzen plus jakies geforce 7900 plyta glowna nagrywarka dvd dwa dyski twarde(pewnie 2.5 calowe choc mialem kiedys stycznosc z kozackim acerem z dyskiem 3.5 i matryca 17 cali) i matryca 17 a nawet 19....i tylko 150 wat....
gdyby sie pomyslalo odpowioednio to mozna by spokojnie stworzyc stacjonarny z chlodzeniem pasywnym i to nie jakims powaznym kosztem
zreszta juz sie zastanawialem nad wrzuceniem bebechow laptopa do obudowy po stacjonarnym cd plus kilka odyfikacji...tylko ze koniec i tak z rozbudowa.......
tylko ze te koszta
wg a to przypadkiem nie jakas cewka?bo te to zalewa sie butaprenem.....
predkosc 7200 robi swoje wiec tego wyciszyc tak latwo sie nie da chyba ze zabudujemy dysk jakims radiatorem aluminiowym(w formie obudowy ale tego jeszcze raczej nikt nie produkuje)
wiadomo ze core duo to pod wzgledem cieploty to lata swietlne przed dual core - to wlasnie przy intelu chlopaki wpadli na chlodzenie cieklym azotem....
rozumiem laliszon - warkot niemilosierny- niestety warkot jest mniej denerwujacy jak ciagly szum ktory zwyczajnie doprowadza do bolu glowy...
plus te piski na wysokich czestotliwosciach z dyskow(dyski 10k i 15 k obrotow to juz masakra)
pozatym to niezdrowe dla uszu
wogole to sie dziwie czemu w stacjonarnych nie dbaja o energooszczednosc jak w przypadku laptopow
tam wystarczy zasilacz 150 wat i masz na tym core duo ze 2.4 ghz na rdzen plus jakies geforce 7900 plyta glowna nagrywarka dvd dwa dyski twarde(pewnie 2.5 calowe choc mialem kiedys stycznosc z kozackim acerem z dyskiem 3.5 i matryca 17 cali) i matryca 17 a nawet 19....i tylko 150 wat....
gdyby sie pomyslalo odpowioednio to mozna by spokojnie stworzyc stacjonarny z chlodzeniem pasywnym i to nie jakims powaznym kosztem
zreszta juz sie zastanawialem nad wrzuceniem bebechow laptopa do obudowy po stacjonarnym cd plus kilka odyfikacji...tylko ze koniec i tak z rozbudowa.......
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
......... najbardziej uciążliwy jest ten wysoki, ciągły dźwięk, który wydaje dysk. może nie jest to najgłośniejszy dźwięk mojego komputera, ale najbardziej przeszkadza... czy takie szczelne opakowanie dysku nie rozwiązuje problemu?...
**********************
NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe.
**********************
:( to co ja mam zrobić?
poważnie zaczynam rozważać kupienie szafki, wygąbkowanie jej od środka (zwłaszcza podłogę - żeby wibracje komputera się nie przenosiły na szafkę) i zainstalowanie w niej dwóch wiatraków 12 cm (a może i 14 cm - tylko by trzeba znaleźć takie duże grille i filtry powietrza) wdmuchujących i wydmuchujących powietrze... plus 2 dodatkowe wiatraki w obudowie, też wdmuchujący i wydmuchujący - żeby powietrze przelatywało przez komputer, a nie na zewnątrz obudowy...
Laliszon - ty wspominałeś o czymś takim, może mógłbyś napisać coś więcej?...
**********************
Widziałem taki patent że była jakby szafa od podłogi do sufitu z uchwytami na racki 19 oraz były tam półki na komp, wszystko z przodu zamknięte plastikowymi drzwiami balkonowymi z zespoloną szybą w środku, z boku szafy (na bocznej ścianie ) też było takie okno/drzwi można było wejść do środka i od tyłu mieć dostęp do kompów i racków, bardzo to wygodne było do tego bardzo estetycznie wykonane, samodzielnie przez właściciela. wszystkie chałasujące rzeczy były w tym racku. oczywiście pomieszczenie miało wyciąg powietrza na zewnątrz. Patent prosty, przy okazji zapylenie w kompie bylo znikome no i temperatura w studio nie byla jak w sałnie.
**********************
NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe.
**********************
:( to co ja mam zrobić?
poważnie zaczynam rozważać kupienie szafki, wygąbkowanie jej od środka (zwłaszcza podłogę - żeby wibracje komputera się nie przenosiły na szafkę) i zainstalowanie w niej dwóch wiatraków 12 cm (a może i 14 cm - tylko by trzeba znaleźć takie duże grille i filtry powietrza) wdmuchujących i wydmuchujących powietrze... plus 2 dodatkowe wiatraki w obudowie, też wdmuchujący i wydmuchujący - żeby powietrze przelatywało przez komputer, a nie na zewnątrz obudowy...
Laliszon - ty wspominałeś o czymś takim, może mógłbyś napisać coś więcej?...
**********************
Widziałem taki patent że była jakby szafa od podłogi do sufitu z uchwytami na racki 19 oraz były tam półki na komp, wszystko z przodu zamknięte plastikowymi drzwiami balkonowymi z zespoloną szybą w środku, z boku szafy (na bocznej ścianie ) też było takie okno/drzwi można było wejść do środka i od tyłu mieć dostęp do kompów i racków, bardzo to wygodne było do tego bardzo estetycznie wykonane, samodzielnie przez właściciela. wszystkie chałasujące rzeczy były w tym racku. oczywiście pomieszczenie miało wyciąg powietrza na zewnątrz. Patent prosty, przy okazji zapylenie w kompie bylo znikome no i temperatura w studio nie byla jak w sałnie.
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
...tego wyciszyc tak latwo sie nie da chyba ze zabudujemy dysk jakims radiatorem aluminiowym(w formie obudowy ale tego jeszcze raczej nikt nie produkuje)
********************
Produkują, produkują, np.: 1, 2, 3.
Na pytanie: "...czy takie szczelne opakowanie dysku nie rozwiązuje problemu?..." WG odpowiada: "NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe. Też z tym "piskiem" walczyłem ale poległem ..."
********************
Sądząc po konstrukcji covera powinno pomagać, i to zdecydowanie. Bo jak prawie szczelne zamknięcie nie pomoże, to co może pomóc? Samo miękkie zawieszenie napewno nie.
A ja nie poległem i moje Seagate-y praktycznie CAŁKOWICIE wyciszyłem. Lecz kosztowało to trochę pomyślunku i miemało roboty (w tym zaprzyjaźnionych ślusarzy). Zbudowałem dość złożoną konstrukcję, w której umieszczony jest dysk. Jej podstawą jest precyzyjna, składana "skrzynka" z bachy miedzianej 2 mm. Pomiędzy dyskiem a "skrzynką" znajduje się 3 milimetrowa warstwa specjalnie spreparowanej przeze mnie gęstej pasty termoprzewodzącej (na bazie sproszkowanej miedzi) służaca jako tłumik drgań i jednocześnie przewodnik ciepła odprowadzanego z dysku. Od dysku pasta odseparowana jest folią aluminiową 0,3 mm.
Efekt: 1) praktycznie niesłyszalny dysk, nawet z najbliższej odległości, 2) temperatura spadła o ok. 2 stopnie C. Tak więc da się to zrobić.
Sprawa wyklejenia obudowy.
Wyklejenie niewłaściwą wykleiną powoduje wzrost temperatury wewnątrz obudowy. A przecież przez ścianki obudowy też powinno być wypromieniowywane ciepło. Dlatego jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju termoizolacyjnych ze swej istoty "dywaników".
Najlepiej do tego celu nadają się płyty z masy bitumicznej i to z kilku powodów:
1. są substancjami plastycznymi (niesprężystymi), a więc pochłaniają energię drgań
2. posiadają pewną przewodność cieplną, a więc przekazują ciepło z wnętrza komputera na ścianki obudowy
3. są czarne, co sprzyja lepszemu pochłanianiu ciepła.
Sprawa wyciszenia komputera jest aktualnie trochę moim konikiem. W wyniku zastosowania wierorakich rozwiązań już uzyskałem bardzo dobre wyniki w tej materii. Aktualnie, w wolnych chwilach wymyślam, konstrukcję komputera nie wydającego z siebie żadnych odgłosów, a jednocześnie w miarę niedrogiego. W zakres wchodzi (niestety) m.in. konstrukcja całkowicie nowej obudowy.
********************
Produkują, produkują, np.: 1, 2, 3.
Na pytanie: "...czy takie szczelne opakowanie dysku nie rozwiązuje problemu?..." WG odpowiada: "NIE. Na pewno nie w wykonaniu Scythe. Też z tym "piskiem" walczyłem ale poległem ..."
********************
Sądząc po konstrukcji covera powinno pomagać, i to zdecydowanie. Bo jak prawie szczelne zamknięcie nie pomoże, to co może pomóc? Samo miękkie zawieszenie napewno nie.
A ja nie poległem i moje Seagate-y praktycznie CAŁKOWICIE wyciszyłem. Lecz kosztowało to trochę pomyślunku i miemało roboty (w tym zaprzyjaźnionych ślusarzy). Zbudowałem dość złożoną konstrukcję, w której umieszczony jest dysk. Jej podstawą jest precyzyjna, składana "skrzynka" z bachy miedzianej 2 mm. Pomiędzy dyskiem a "skrzynką" znajduje się 3 milimetrowa warstwa specjalnie spreparowanej przeze mnie gęstej pasty termoprzewodzącej (na bazie sproszkowanej miedzi) służaca jako tłumik drgań i jednocześnie przewodnik ciepła odprowadzanego z dysku. Od dysku pasta odseparowana jest folią aluminiową 0,3 mm.
Efekt: 1) praktycznie niesłyszalny dysk, nawet z najbliższej odległości, 2) temperatura spadła o ok. 2 stopnie C. Tak więc da się to zrobić.
Sprawa wyklejenia obudowy.
Wyklejenie niewłaściwą wykleiną powoduje wzrost temperatury wewnątrz obudowy. A przecież przez ścianki obudowy też powinno być wypromieniowywane ciepło. Dlatego jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju termoizolacyjnych ze swej istoty "dywaników".
Najlepiej do tego celu nadają się płyty z masy bitumicznej i to z kilku powodów:
1. są substancjami plastycznymi (niesprężystymi), a więc pochłaniają energię drgań
2. posiadają pewną przewodność cieplną, a więc przekazują ciepło z wnętrza komputera na ścianki obudowy
3. są czarne, co sprzyja lepszemu pochłanianiu ciepła.
Sprawa wyciszenia komputera jest aktualnie trochę moim konikiem. W wyniku zastosowania wierorakich rozwiązań już uzyskałem bardzo dobre wyniki w tej materii. Aktualnie, w wolnych chwilach wymyślam, konstrukcję komputera nie wydającego z siebie żadnych odgłosów, a jednocześnie w miarę niedrogiego. W zakres wchodzi (niestety) m.in. konstrukcja całkowicie nowej obudowy.
Re: System chłodzenia wodnego - warto?
JM: Produkują, produkują, np.: 1, 2, 3.
*********
A czy pewny jesteś tych propozycji tstowałeś którąkolwiek albo spotkałeś się z tym. Ja po doświadczeniach ze Scythe już nie mam przekonania do tych "wynalazków".
Możesz wierzyć lub nie ale zwykłe podwieszenie na gumkach okazało się w moim przypadku ! skuteczniejsze niż Scythe.
Sprawa wyciszenia komputera jest aktualnie trochę moim konikiem. W wyniku zastosowania wierorakich rozwiązań już uzyskałem bardzo dobre wyniki w tej materii. Aktualnie, w wolnych chwilach wymyślam, konstrukcję komputera nie wydającego z siebie żadnych odgłosów, a jednocześnie w miarę niedrogiego. W zakres wchodzi (niestety) m.in. konstrukcja całkowicie nowej obudowy....
**********************
Jakiego rzędu jest to kwota takiej obudowę - chociaż w przybliżeniu. Oczywiście o ile to nie top secret
Ja sobie odpuściłem, trzeba mieć niezły warsztat części etc. itd. no i czas, cierpliwość, pomysł, sprawne rączki
na takie rzeczy 
*********
A czy pewny jesteś tych propozycji tstowałeś którąkolwiek albo spotkałeś się z tym. Ja po doświadczeniach ze Scythe już nie mam przekonania do tych "wynalazków".
Możesz wierzyć lub nie ale zwykłe podwieszenie na gumkach okazało się w moim przypadku ! skuteczniejsze niż Scythe.
Sprawa wyciszenia komputera jest aktualnie trochę moim konikiem. W wyniku zastosowania wierorakich rozwiązań już uzyskałem bardzo dobre wyniki w tej materii. Aktualnie, w wolnych chwilach wymyślam, konstrukcję komputera nie wydającego z siebie żadnych odgłosów, a jednocześnie w miarę niedrogiego. W zakres wchodzi (niestety) m.in. konstrukcja całkowicie nowej obudowy....
**********************
Jakiego rzędu jest to kwota takiej obudowę - chociaż w przybliżeniu. Oczywiście o ile to nie top secret

Ja sobie odpuściłem, trzeba mieć niezły warsztat części etc. itd. no i czas, cierpliwość, pomysł, sprawne rączki


Re: System chłodzenia wodnego - warto?
A czy pewny jesteś tych propozycji tstowałeś którąkolwiek albo spotkałeś się z tym. Ja po doświadczeniach ze Scythe już nie mam przekonania do tych "wynalazków".
Możesz wierzyć lub nie ale zwykłe podwieszenie na gumkach okazało się w moim przypadku ! skuteczniejsze niż Scythe.
*******************
Cały czas mieszasz dwa sposoby, na jakie dysk hałasuje. Pierwszy to stukot przy używaniu i można zmniejszyć jego przenoszenie się na obudowę tymi gumeczkami. A drugi to dźwięk pracy talerzy... i tu trzeba brutalniej odizolować dysk od swoich uszu. A poza tym, to takiego scythe to chyba też można by na czymś powiesić, jeśli pierwszy rodzaj dźwięków tłumi zbyt mało? :)
Możesz wierzyć lub nie ale zwykłe podwieszenie na gumkach okazało się w moim przypadku ! skuteczniejsze niż Scythe.
*******************
Cały czas mieszasz dwa sposoby, na jakie dysk hałasuje. Pierwszy to stukot przy używaniu i można zmniejszyć jego przenoszenie się na obudowę tymi gumeczkami. A drugi to dźwięk pracy talerzy... i tu trzeba brutalniej odizolować dysk od swoich uszu. A poza tym, to takiego scythe to chyba też można by na czymś powiesić, jeśli pierwszy rodzaj dźwięków tłumi zbyt mało? :)