Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
pamietaj zeby byla drewniana bo niestety profile metalowe potrafia dac znac o sobie gdy nie sa idealnie spasowane
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
tak, co do drewnianej kratownicy jestem pewny. patrząc na te panele z linka, to nie jestem do nich przekonany. płyty NIDA SONIC są gipsowo-kartonowe :| przyjrzę się FERMACELLom
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
......rozważana jest taka opcja zaczynając od zewnątrz:
płyty osb, kratownica drewniana (takie cos), wełna mineralna, płyty włóknowo-gipsowe.
i teraz co dalej: czy na te płyty można wrzucać od razu piramidki, ustroje rozpraszające itp? czy może lepiej pokryć całość lnem i dopiero? a może inne rozwiązanie będzie lepsze (i nie droższe, bo fundusze nie są zbyt duże)?...
**********************
Częstokroć akustycy zalecają bardzo dobre płyty gipsowo-włóknowe FERMACELL....
**********************
Jeśli zrobisz perforacje w płytach, to możesz je pokryć ze względów estetycznych głównie jak najcieńszą tkaniną, tak, żeby skuteczność pochłaniania wysokich częstotliwości nie była niepotrzebnie zredukowana. Ale przede wszystkim musisz wyliczyć, jaki procent otworów pokryje płyty w kratownicy, aby we właściwej równowadze redukować najwyższe częstotliwości.
płyty osb, kratownica drewniana (takie cos), wełna mineralna, płyty włóknowo-gipsowe.
i teraz co dalej: czy na te płyty można wrzucać od razu piramidki, ustroje rozpraszające itp? czy może lepiej pokryć całość lnem i dopiero? a może inne rozwiązanie będzie lepsze (i nie droższe, bo fundusze nie są zbyt duże)?...
**********************
Częstokroć akustycy zalecają bardzo dobre płyty gipsowo-włóknowe FERMACELL....
**********************
Jeśli zrobisz perforacje w płytach, to możesz je pokryć ze względów estetycznych głównie jak najcieńszą tkaniną, tak, żeby skuteczność pochłaniania wysokich częstotliwości nie była niepotrzebnie zredukowana. Ale przede wszystkim musisz wyliczyć, jaki procent otworów pokryje płyty w kratownicy, aby we właściwej równowadze redukować najwyższe częstotliwości.
-
- Posty:573
- Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
- Kontakt:
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
Zalez w jakich płytach chcesz perforację/otwory robić - jesli w KG abo KW - to nie polecam otwornicą, of coz da sie zrobić otworki, ładne itp - ale po co - skoro po 60pln mamy płyty już typowo do adaptacji akustycznej.
Płyty takie nie muszą znajdować się wszędzie, tylko w miejscach najbardziej narażonych na odbicia i inne dziwne rzeczy związane z falą akustyczną, U mnie zwykłe KG spisują się znakomicie, kto był i słyszał ten wie.
generalnie, jesli do tematu podejdzie sie z minimalną wiedzą o akustyce, da sie naprawdę niedużymi nakłdami osiągnąć przyzwoite efekty.
Masa materiałów akustycznych jest na rynku, ale z tego co widze 70% osób tutaj piszących siedzi i dłubie w domu, gdzie manewry są bardzo ograniczone, a i ich dzialania (ludzi) często kończą się na amatorskich zastosowaniach.
Syndrom "chciejstwa i profesjonalizmu", tak bym określił zapędy wielu, niejednokrotnie adaptacja i wyposażanie się w wszystko - jest nieuzasadniona.
Kto chce siedzieć i dłubać w pokoju dla siebie nie musi inwestować ogromnys sum, wystarczą podstawowe pojęcia i już można sobie stan akustyki poprawić.
NIestety pełna adaptacja akustyczna nie ogranicza się do gąbek, dyfuzorów czy bastrapów i innych wełn minieralnych - to zagadnienie dla matematyków bardziej. Kto chce profesjonalnie przygotować jakiekolwiek pomieszczenie - niech lepiej buduje je od nowa. - Trzeba uwzględnić tak wiele czynników, że zadanie nie jest proste.
Począwszy od samego pomieszczenia, od warunków wewnętrznych, zewnętrznych, od mocy nagłośnienia w środku, od profilu działań, od instalacji róznego typu, od dobrej podłogi na śluzach powietrznych kończąc.
Życzę każdemu by miał środki i samozaparcie by zrobić pomieszczenie zgodnie ze wszystkimi aspektami oracy z dźwiękiem - zadanie karkołomne i nie dla wszystkich, nie wspominając o stanie finansowym za PRO rozwiązania.
Płyty takie nie muszą znajdować się wszędzie, tylko w miejscach najbardziej narażonych na odbicia i inne dziwne rzeczy związane z falą akustyczną, U mnie zwykłe KG spisują się znakomicie, kto był i słyszał ten wie.
generalnie, jesli do tematu podejdzie sie z minimalną wiedzą o akustyce, da sie naprawdę niedużymi nakłdami osiągnąć przyzwoite efekty.
Masa materiałów akustycznych jest na rynku, ale z tego co widze 70% osób tutaj piszących siedzi i dłubie w domu, gdzie manewry są bardzo ograniczone, a i ich dzialania (ludzi) często kończą się na amatorskich zastosowaniach.
Syndrom "chciejstwa i profesjonalizmu", tak bym określił zapędy wielu, niejednokrotnie adaptacja i wyposażanie się w wszystko - jest nieuzasadniona.
Kto chce siedzieć i dłubać w pokoju dla siebie nie musi inwestować ogromnys sum, wystarczą podstawowe pojęcia i już można sobie stan akustyki poprawić.
NIestety pełna adaptacja akustyczna nie ogranicza się do gąbek, dyfuzorów czy bastrapów i innych wełn minieralnych - to zagadnienie dla matematyków bardziej. Kto chce profesjonalnie przygotować jakiekolwiek pomieszczenie - niech lepiej buduje je od nowa. - Trzeba uwzględnić tak wiele czynników, że zadanie nie jest proste.
Począwszy od samego pomieszczenia, od warunków wewnętrznych, zewnętrznych, od mocy nagłośnienia w środku, od profilu działań, od instalacji róznego typu, od dobrej podłogi na śluzach powietrznych kończąc.
Życzę każdemu by miał środki i samozaparcie by zrobić pomieszczenie zgodnie ze wszystkimi aspektami oracy z dźwiękiem - zadanie karkołomne i nie dla wszystkich, nie wspominając o stanie finansowym za PRO rozwiązania.
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
NIestety pełna adaptacja akustyczna nie ogranicza się do gąbek, dyfuzorów czy bastrapów i innych wełn minieralnych - to zagadnienie dla matematyków bardziej. Kto chce profesjonalnie przygotować jakiekolwiek pomieszczenie - niech lepiej buduje je od nowa. - Trzeba uwzględnić tak wiele czynników, że zadanie nie jest proste.
**********************
Święte słowa.
Skoro kolega zamierza robić to na własną rękę, to na początek proponuję zrobić sobie eksperymenty pt. sprawdzenie jakie mamy fale stojące w pomieszczeniu.
Ja jako amator korzystałem z dwóch metod:
1. obliczenia matematyczne fal stojących biorące pod uwagę rozmiary pomiszczenia. (potrzebne: miarka, kartka, ołówek, głowa, kalkulator)
2. badanie na żywo wzmocnień w różnych zakresach częstotliwości, zwłaszcza niskich. (potrzebne: komputer+karta, przygotowana np. w SounForge'u sinusoida o stałej głośności i przebiegu fali w czasie od 20Hz do 300Hz i kolejna od 300 w górę.., ustawiony mikrofon - najlepiej w kącie, bo tam najbardziej się wybijają rezonanse pokoju) Puszcza się sygnał przez głośniki i nagrywa przez mikrofon do kompa. Od razu widać, że przy pewnych częstotliwościach mamy b. silne wzmocnienia i te właśnie częstotliwości musimy zredukować za pomocą odpowiednio nastrojonych-zbudowanych absorberów.
3. można też pójść na kompromis, jesli środki na adaptację są skąpe i ,też drogą eksperymentu, wybrać najlepsze miejsce odsłuchowe w przyszłej reżyserce. Czyli: ustawiać mikrofon na różnych długościach pomieszczenia i z każdej robić nagranie. Potem analizować każde nagranie na analizatorze i wybrać to miejsce ,w którym nagrany materiał charakteryzjue się najsłabszymi pikami w danych częstotliwościach lub ma ich najmniej. Oczywiście to "wybrane" miejsce też musi się godzić z wygodą i funkcjonalnością....... więc czy chcemy czy nie, to jednak trzeba trochę funduszy w to włożyć.
Powodzenia.
Dopiero mając wyniki takich badań można zabrać się za adaptację i wybierać odpowiednie metody.
**********************
Święte słowa.
Skoro kolega zamierza robić to na własną rękę, to na początek proponuję zrobić sobie eksperymenty pt. sprawdzenie jakie mamy fale stojące w pomieszczeniu.
Ja jako amator korzystałem z dwóch metod:
1. obliczenia matematyczne fal stojących biorące pod uwagę rozmiary pomiszczenia. (potrzebne: miarka, kartka, ołówek, głowa, kalkulator)
2. badanie na żywo wzmocnień w różnych zakresach częstotliwości, zwłaszcza niskich. (potrzebne: komputer+karta, przygotowana np. w SounForge'u sinusoida o stałej głośności i przebiegu fali w czasie od 20Hz do 300Hz i kolejna od 300 w górę.., ustawiony mikrofon - najlepiej w kącie, bo tam najbardziej się wybijają rezonanse pokoju) Puszcza się sygnał przez głośniki i nagrywa przez mikrofon do kompa. Od razu widać, że przy pewnych częstotliwościach mamy b. silne wzmocnienia i te właśnie częstotliwości musimy zredukować za pomocą odpowiednio nastrojonych-zbudowanych absorberów.
3. można też pójść na kompromis, jesli środki na adaptację są skąpe i ,też drogą eksperymentu, wybrać najlepsze miejsce odsłuchowe w przyszłej reżyserce. Czyli: ustawiać mikrofon na różnych długościach pomieszczenia i z każdej robić nagranie. Potem analizować każde nagranie na analizatorze i wybrać to miejsce ,w którym nagrany materiał charakteryzjue się najsłabszymi pikami w danych częstotliwościach lub ma ich najmniej. Oczywiście to "wybrane" miejsce też musi się godzić z wygodą i funkcjonalnością....... więc czy chcemy czy nie, to jednak trzeba trochę funduszy w to włożyć.
Powodzenia.
Dopiero mając wyniki takich badań można zabrać się za adaptację i wybierać odpowiednie metody.
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)
-
- Posty:573
- Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
- Kontakt:
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
MOżna jesli masz mikrofon pomiarowy - bo używanie noramlnych mikrofonów mija sie z celem, z uwagi na ich nieliniowość i czułość, która przy badaniu niskich częstotliwości bedzie ostro zakłamywać cały proces badawczo-porównawczy.
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
...MOżna jesli masz mikrofon pomiarowy - bo używanie noramlnych mikrofonów mija sie z celem, z uwagi na ich nieliniowość i czułość, która przy badaniu niskich częstotliwości bedzie ostro zakłamywać cały proces badawczo-porównawczy....
**********************
Powinno się, ale w warunkach domowych z dobrą pojemnościówką też da radę. Zwłaszcza określenie najsilniejszych rezonansów z przedziału 20 - 300 Hz. Piki są tak wyraźne, że kolorowanie mikrofonu nie ma tu wyraźnego wpływu. Przynajmniej w moim przypadku wyniki analizy nagrań pokryły się dokładnie z wyliczeniami na kartce. Oczywiście cały czas mowa o w/w paśmie.
**********************
Powinno się, ale w warunkach domowych z dobrą pojemnościówką też da radę. Zwłaszcza określenie najsilniejszych rezonansów z przedziału 20 - 300 Hz. Piki są tak wyraźne, że kolorowanie mikrofonu nie ma tu wyraźnego wpływu. Przynajmniej w moim przypadku wyniki analizy nagrań pokryły się dokładnie z wyliczeniami na kartce. Oczywiście cały czas mowa o w/w paśmie.
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
a co jeśli nie ma jeszcze tego pomieszczenia? zamontować samo osb i dopiero robić pomiary?
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
...a co jeśli nie ma jeszcze tego pomieszczenia? zamontować samo osb i dopiero robić pomiary?...
**********************
nie bardzo kumam... jak nie ma pomieszczenia to gdzie chcesz montowac osb? A może chcesz robić pomieszczenie w pomieszczeniu?
Jak masz pomieszczenie to pierw robisz pomiary (gołe ściany itp) a do ich wyników dopiero stosujesz odpowiednie systemy adaptacji.
**********************
nie bardzo kumam... jak nie ma pomieszczenia to gdzie chcesz montowac osb? A może chcesz robić pomieszczenie w pomieszczeniu?
Jak masz pomieszczenie to pierw robisz pomiary (gołe ściany itp) a do ich wyników dopiero stosujesz odpowiednie systemy adaptacji.
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)
Re: Warstwy ścian i sufitu studia i reżyserki
to jest jedno duże pomieszczenie (200m^2 bodajże), w jego środku by się zrobiło studio i reżyserkę. można to potraktować jak pomieszczenie w pomieszczeniu