Korek czy drewno - oto jest pytanie!
Planuję zrobić remont pewnego posiadanego przeze mnie pomieszczenia tak, aby przystosować je na 'reżyserkę'- mam jednak pewne pytanie... Drodzy Forumowicze, co polecacie na ściany- panele korkowe, czy panele drewniane??... Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi... najlepiej poparte doświadczeniem lub wiedzą :)
Re: Korek czy drewno - oto jest pytanie!
...Planuję zrobić remont pewnego posiadanego przeze mnie pomieszczenia tak, aby przystosować je na 'reżyserkę'- mam jednak pewne pytanie... Drodzy Forumowicze, co polecacie na ściany- panele korkowe, czy panele drewniane??... Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi... najlepiej poparte doświadczeniem lub wiedzą :)...
**********************
Dosc latwo jest wytlumic wysokie czestotliwosci, gorzej z tlumieniem szerokopasmowym, redukcja rezonansow niskoczestotliwosciowych i odpowiednim rozproszeniem. Mowiac prosciej sprawa jest troche bardziej skomplikowana niz wybor materialu do oblozenia scian.
Oczywiscie duzo zalezy od budzetu i tego jak wiele potencjalnych probelmow moze to pomieszczenie stwarzac. W moim pomieszczeniu zastosowalem sporych rozmiarow piramidalne pianki z ABC SoundLab (niestety mielismy trudnosci z realizacja zamowienia) w miejscach gdzie glosniki sa blisko sciany i wystepowalo spore zagrozenie ze strony odbic pierwszego rzedu. Na suficie podwiesilem pare tablic korkowych pod roznymi kontami co znaczaco zredukowalo fale stojac sufit-podloga. Za plecami szafa z drewnianymi drzwiami azurowymi, ktore dzialaja jednoczesnie jako rozpraszacz i pochlaniacz (przeswity w drzwiach umowliwiaja przeplyw powietrza do przestrzeni za nimi. Moze wiec poszukaj w Hipermarketach budowlanych tego typu drzwi azurowych do szaf i sprobuj je np zamontowac na warstwe twardej welny mineralnej? To moze dac bardziej wyrownane i przyjemniejsze w brzmieniu pochlanianie niz np polozenie korka bezposrednio na sciane.
Warto tez pamietac o tym, zeby sciana za glosnikami (szczegolnie jesli znajduja sie blisko niej) miala raczej wlasciwosci absorbcyjne niz rozpraszajace - tutaj (szczegolnie w malych pomieszczeniach) pianki moga okazac sie niezbedne.
Pozdrawiam,
MW
**********************
Dosc latwo jest wytlumic wysokie czestotliwosci, gorzej z tlumieniem szerokopasmowym, redukcja rezonansow niskoczestotliwosciowych i odpowiednim rozproszeniem. Mowiac prosciej sprawa jest troche bardziej skomplikowana niz wybor materialu do oblozenia scian.

Oczywiscie duzo zalezy od budzetu i tego jak wiele potencjalnych probelmow moze to pomieszczenie stwarzac. W moim pomieszczeniu zastosowalem sporych rozmiarow piramidalne pianki z ABC SoundLab (niestety mielismy trudnosci z realizacja zamowienia) w miejscach gdzie glosniki sa blisko sciany i wystepowalo spore zagrozenie ze strony odbic pierwszego rzedu. Na suficie podwiesilem pare tablic korkowych pod roznymi kontami co znaczaco zredukowalo fale stojac sufit-podloga. Za plecami szafa z drewnianymi drzwiami azurowymi, ktore dzialaja jednoczesnie jako rozpraszacz i pochlaniacz (przeswity w drzwiach umowliwiaja przeplyw powietrza do przestrzeni za nimi. Moze wiec poszukaj w Hipermarketach budowlanych tego typu drzwi azurowych do szaf i sprobuj je np zamontowac na warstwe twardej welny mineralnej? To moze dac bardziej wyrownane i przyjemniejsze w brzmieniu pochlanianie niz np polozenie korka bezposrednio na sciane.
Warto tez pamietac o tym, zeby sciana za glosnikami (szczegolnie jesli znajduja sie blisko niej) miala raczej wlasciwosci absorbcyjne niz rozpraszajace - tutaj (szczegolnie w malych pomieszczeniach) pianki moga okazac sie niezbedne.
Pozdrawiam,
MW
Re: Korek czy drewno - oto jest pytanie!
Dziękuję bardzo za odpowiedź... na pewno nie zapomnę o piance, inne ustroje akustyczne również w odpowiednich miejscach się pojawią... nie do końca też sprecyzowałem pytanie- chodzi mi najbardziej o podstawowy materiał na ściany- taka 'pierwsza linia'- coś od czego mógłbym przejść potem do późniejszego adaptowania akustyki... boję się trochę drewna- wiadomo 'ażur' vs 'lite drewno'.. panele korkowe wydają się być przy tym odpowiednio 'miękkie' i pochłaniające, a nie odbijające... hmm... ciężka sprawa...