Polifoniczny syntezator analogowy

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00
Re: Polifoniczny syntezator analogowy

Post autor: MB » piątek 15 kwie 2011, 12:21

Wzajemna modulacja FM oscylatorów to osobny, bardzo ciekawy temat, choć nie należy oczekiwać rezultatów podobnych do syntezy FM rodem z Yamahy, do tego jest potrzebna cyfrowa stabilność częstotliwości, no i sama modulacja raczej powinna być modulacją fazy niż częstotliwości. Bardzo ciekawe efekty (mniej brudne brzmienie niż w przypadku modulacji częstotliwości gdy oscylatory nie są zsynchronizowane) daje wzajemna modulacja PWM.

Ja jednak miałem na myśli modulację wysokości dźwięku, i tutaj jak najbardziej miałyby zastosowanie właśnie wejścia z wykładniczą charakterystyką. Zapewniam, że efekt vibrato na trzech oscylatorach VCO z trzema fazami sinusoidy z LFO jest spektakularny. Przy równych amplitudach oscylatorów odbierana subiektywnie wysokość dźwięku się prawie nie zmienia, bo odchyłki idą w przeciwnych kierunkach, za to dźwięk robi się niesamowicie tłusty.

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Polifoniczny syntezator analogowy

Post autor: ast » poniedziałek 18 kwie 2011, 12:01

Przy równych amplitudach oscylatorów odbierana subiektywnie wysokość dźwięku się prawie nie zmienia, bo odchyłki idą w przeciwnych kierunkach


*****************


Jedno pytanko mam odnośnie powyższego. Czy w sytuacji pary oscylatorów zamiast trójki, lepiej dać przebiegi modulujące przesunięte o 90st ("sin/cos") czy w przeciwfazie?

Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Polifoniczny syntezator analogowy

Post autor: MB » poniedziałek 18 kwie 2011, 13:34

Efekt będzie najbardziej zauważalny, gdy będą w przeciwfazie, aczkolwiek przy 2 oscylatorach będzie podobny do modulacji PWM. Przy 3 oscylatorach liczba kombinacji dudnień między oscylatorami mocno wzrasta i dopiero wtedy dźwięk robi się bardzo "gęsty".

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Polifoniczny syntezator analogowy

Post autor: ast » wtorek 19 kwie 2011, 08:21

...Efekt będzie najbardziej zauważalny, gdy będą w przeciwfazie, aczkolwiek przy 2 oscylatorach będzie podobny do modulacji PWM. Przy 3 oscylatorach liczba kombinacji dudnień między oscylatorami mocno wzrasta i dopiero wtedy dźwięk robi się bardzo "gęsty".... 


Aha. W takim razie myślę, że raczej wstawię sobie chorusa - ostatnio podłączyłem sobie FL-02 Exara i to jest to, czego mi w niektórych brzmieniach brakowało. A co do modulacji - spróbuję poeksperymentować z modulacją PWM przez drugi oscylator, wykorzystując jeden wolny VCA który mi został. Wydaje mi się, że niezłym pomysłem byłoby podpięcie głębokości tej modulacji pod którąś z obwiedni. No i chyba dołożę jeszcze na sumie jakiś regulowany HPF, bo czasem chciałoby się trochę odchudzić brzmienie.

Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

ODPOWIEDZ