Usterki w sprzęcie Behringer'a

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
DZ1
Posty:433
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00
Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: DZ1 » niedziela 06 gru 2009, 23:01

Tez jestem zdania ze zasilacz impulsowy uszkadzając sie podał jakieś o wiele za wysokie napiecie i upalił duzo elementów.
Równiez wymieniłbym jesli dostępne wszystkie ''kości'' plus dodatkowo kondy filrtujące napięcie zas. do poszczególnych wzm operacyjnych: ceramiczne; (zazwyczaj 100nF)  i elektrolity (zazwyczaj 47.....100mikro F)
Posprawdzaj jeszcze te elektrolity czy nie sa przebite (zakładamy, ze dostały szpile wyzszego napiecia z uszkodzonego zasilacza impulsowego) i jesli część z nich wygląda na sprawne to i tak bym wymienił coby w przyszłosci nie miec problemów.
W ogóle wyrzuciłbym ten zasilacz impulsowy do kosza (nie pierwszy przypadek gdzie padł zasilacz impulsowy w behringerze) i zrobił nowy, porządny klasyczny zasilacz na transformatorze sieciowym (najlepiej na toroidzie choc troche drozszy od ''zwykłego''), pozniej mostek graetza (na osobnych czterech diodach; nie te gotowe) pozniej porządne kondy filtrujące, dalej zaaplikowałbym dobry stabilizator napięcia (nie kosci typu 78XX i 79XX) np. LM317 dla dodatniego nap. zas. i LM337 dla ujemnego nap. zas. (te LMy są lepsze od 78 ..... i 79.... bo wnoszą mniej szumów do układów ktore zasilają wiec moze polepszyc sie nieco stosunek syg./szum miksera a poza tym mozesz sobie PR'kiem wyregulować idealne +15,00V i -15,00V. Niewidziałem tego miksera od srodka i niewidziałem schematu do niego i niewiem jakie jeszcze napiecia powinny byc w nim ale podejrzewam ze 5V do procesorka efektowego i 12V do wskazników. Te napiecia zrobiłbym na osobnym uzwojeniu trafa albo na osobnym trafku jesli nie uda sie dostac odpowiedniego (chodzi o to zeby nie podpinac sie do uzwojeń trafa od napiec +15V i -15Vzeby uzwojenia od tych napiec zawsze były równomiernie obciązone). Te napiecia mozna zrobic juz na zwykłych stabilatorach 7805 i 7812, chociaz zastanawiałbym sie zeby to +5V zrobic jednak na LM'ie. Kolejna sprawa to jak rozwiązane jest zasilanie fantom. Jesli jest układ podwyższający napięcie z 12 lub 15 do wymaganego 48V (np tak jak jest to rozwiązane w mniejszych mikserkach lub interfejsach audio USB czy FW) to raczej wyrzuciłbym go i tez zrobiłbym osobny zasilacz do lini zas +48V na dobrym stabilizatorze (LMy maja chyba max nap. wejsciowe 35V wiec trzeba poszukac jakiegos innego ewentualnie LM317 i LM337 czyli ustawic na jednym +24V na drugim -24V i połączyc tak, że -24V do masy miksera a +24 do lini zas. fantom miksera i NIEŁĄCZYC masy miksera i masy tego zasilacza. W ten sposób uzyskamy +48V (względem masy miksera) z dwóch napiec: +24 i -24V (wzglądem masy zasilacza). Napisałem to wszystko troche ''na zapas'' (a co!, bo lubie pisac ) i jesli bedziesz decydował sie na poządny zasilacz do tego miksera to smiało pytaj o szczególy konstrukcyjne (wtedy bede potrzebował wiecej danych od Ciebie o tym mikserze); zrobiłem (w sensie: skonstruowałem) w zyciu niejeden zasilacz i mikser wiec mam doswiadczenie w tej materii.


Jesli juz jestes na etapie wymiany wszystkich OPAMP'ów to bardzo namawiałbym na wymiane na jakies lepsze, niskoszumne bo te 4580 to nie sa jakies ''super-wypasy'' jesli dobrze pamietam to juz TL072 mniej szumi a niewiele drozszy.... Przejrzyj noty katalogowe i wybierz cos...... moze cos OPA?..... zwróc przy tym uwage na układ wyprowadzeń bo nie wszystkie podwójne wzmacniacze operacyjne maja taki sam.


Naprawde polecam wymiane tych wzm operac na inne bo GIGANTYCZNIE moze polepszyc sie stosunek sygnał/szum miksera (w zalezności od zastosowanych wzm operac.)


Wymiana tyczy sie oczywiscie wzm. operac. w samych preampach, gdzie wystepują duze wzmocnienia napieciowe bo w kolejnych stopniach niema to juz tak duzego znaczenia, choć osobiscie wymieniłbym wszystkie na niskoszumowe a preamp przerobiłbym zupełnie na SSM2017. Jest to droga kosc ale parametry ma poprostu idealne. Wykonałem kiedys preamp na tym układzie i byłem zaskoczony tym ze niema RZADNYCH szumów (oczywiscie ''na ucho''), poprostu cisza. Podłączałem rózne mikrofony, ustawiałem rózne wzmocnienia i za kazdym razem ZERO jakichkolwoek szumów. Co ciekawe, podobno (tak gdzies wyczytałem) kość ma wieksze szumy przy ustawieniu nizszego wzmocnienia ale oczywiscie te szumy sa tak małe ze nieda sie ich usłyszec... Ale moze zejdzmy troche na ziemie :) bo chyba niebedziesz chciał wydawac ok. 50pln (nie wiem jak na dzien dzisiejszy ''sie ceni'') za kosc do jednego kanału miksera.... co niezmienia faktu ze ja bym to zrobił.....no cóz, takie to juz jedno z moich zboczeń ;)


OK, chyba pora konczyc ten przy długi post:) . Mam nadzieje, ze cos pomogłem. Pozdr,


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: MB » poniedziałek 07 gru 2009, 00:47

Jesli juz jestes na etapie wymiany wszystkich OPAMP'ów to bardzo namawiałbym na wymiane na jakies lepsze, niskoszumne bo te 4580 to nie sa jakies ''super-wypasy'' jesli dobrze pamietam to juz TL072 mniej szumi a niewiele drozszy....
***********************
Nie radzę słuchać tej rady, to byłby duży błąd. NJM4580 to są wzmacniacze operacyjne z wysokiej półki, mają o rząd wielkości mniejsze zniekształcenia od bardzo przeciętnych pod tym względem TL072. Seria TL 07x jest tzw. "niskoszumna", ale i pod tym względem są gorsze od 4580. Ogólnie wzmacniacze klasy BiFET nie cieszą się wielką renomą wśród konstruktorów sprzętu audio i dziwię się, że podsuwasz koledze takie pomysły. TL072 cierpią jeszcze na jedną przypadłość - przy przesterowaniu wejść może nastąpić odwrócenie polaryzacji i ujemne sprzężenie zwrotne staje się dodatnim. A skoro chcesz oceniać jakość wzmacniacza operacyjnego po cenie, to warto sprawdzić ile kosztują. NJM4580 = około 3-4zł/szt, TL07 = około 60gr/szt.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: JoachimK » poniedziałek 07 gru 2009, 00:57

Nie radzę słuchać tej rady, to byłby duży błąd. NJM4580 to są wzmacniacze operacyjne z wysokiej półki,


I w ogóle zazwyczaj z kości z logo New Japan Radio można wyciągnąc więcej, niż z tradycyjnych scalaków zamienników.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
stasiekm
Posty:129
Rejestracja:poniedziałek 25 sie 2003, 00:00

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: stasiekm » poniedziałek 07 gru 2009, 22:34

uszkodzenie zasilacza nie tłumaczy przepalenie sieżek masy na dwóch kanałach


możesz napisać, co padło w zasilaczu?


DZ1
Posty:433
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: DZ1 » poniedziałek 07 gru 2009, 23:04

Juz prostuje swoja wczesniejszą wypowiedz: chodziło mi oczywiscie o 4558 a nie 4580 (nigdy nie zbudowałem nic na tej kosci i jej nie znam brzmieniowo).
Co do TL072 to zbudowałem na nim wiele układów audio pracujących na poziomach liniowych i niemam do nich jakichs zastrzezeń. Zrobiłem kiedys przedwzmacniacz mikrofonowy z TL072 i jak szybko go włozyłem w podstawke tak szybko wyjąłem ;)

Pozdrawiam i sorry za zamieszanie spowodowane moja pomyłką (no było juz troche późno gdy pisałem tamtego posta ;) ) a o taka pomyłkę nie trudno gdy rozmawiamy o mikserach Behringera.

Jako zadośćuczynienie ;) zostawiam link; moze sie przyda:
http://forum.purepc.pl/Audio-f63/Porownanie-Parametrow-Wzmacniaczy-Operacyjnych-t249698.html&pid=2918686&mode=threaded

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: ast » wtorek 08 gru 2009, 11:35

No i na koniec dobre pytanie "staśkam", nadal nie wiem co mogło być przyczyną upalenia dość znacznej powierzchni masy w pobliżu diody BAV103 (tak z 1cm2, zdjęcie dam wieczorem)...
******************************************

Może problem (przebicie etc) wystąpił w jakimś urządzeniu podpiętym do wejścia? Albo jakiś idiota próbował wysterowywać wejścia mikrofonowe z wyjść głośnikowych czegoś?

Wiadomo coś bliżej o okolicznościach awarii?
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
stasiekm
Posty:129
Rejestracja:poniedziałek 25 sie 2003, 00:00

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: stasiekm » piątek 11 gru 2009, 22:46

uszkodzona dioda po stronie wtórne to najczęstsza usterka tych zasilaczy, czasami zdarza się także przebicie kondensatora za diodą


dioda musi być na spore napiecie (her 303 ma chyba 200V) bo z transformatora wychodzi dużo szpilek (dlatego równolegle do diody jest układ gasikowy)


Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: Gerry » wtorek 16 mar 2010, 12:54

Ja też mam problem z 2442fx ale troszke innej natury. Mianowicie kanał nr 2 okrutnie szumi. Poziom wyjścia sygnału jest taki sam jak na reszcie kanałów i wszystko gra ok . Szum jest na wszystkich wyjsciach tego kanału, czyli głównym, na wszystkich auxach i na direct out. Jak kręcę GAINem to szum się zwiększa/zmniejsza. Czy może ktoś mi pomóc i wskazać na SCHEMACIE wskazać element na który zwrócić uwagę przy ewentualnej naprawie? Z góry dzięki za pomoc!
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Usterki w sprzęcie Behringer'a

Post autor: Gerry » wtorek 16 mar 2010, 12:56

Ja też mam problem z 2442fx ale troszke innej natury. Mianowicie kanał nr 2 okrutnie szumi. Poziom wyjścia sygnału jest taki sam jak na reszcie kanałów i wszystko gra ok . Szum jest na wszystkich wyjsciach tego kanału, czyli głównym, na wszystkich auxach i na direct out. Jak kręcę GAINem to szum się zwiększa/zmniejsza. Czy może ktoś mi pomóc i wskazać na SCHEMACIE wskazać element na który zwrócić uwagę przy ewentualnej naprawie? Z góry dzięki za pomoc!
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

ODPOWIEDZ