Wytłumienie wzmacniacza gitarowego

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
macandroll
Posty:506
Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00
Re: Wytłumienie wzmacniacza gitarowego

Post autor: macandroll » sobota 29 sie 2009, 15:20

...
I przede wszystkim Waldku: jaka była skuteczność tej konstrukcji którą widziałeś? Na ile pochałaniała doły? Co było słychać jak stałeś obok a koleś grał na rozkręconym piecu?
...
 


 


Widzę, że zbudowałeś suba do gitary   ;)


 


Tak jak koledzy piszą. Izolacja musi być gęstsza i grubsza.


A poza tym na czym stoi ta skrzynia? Jeśli na podłodze to również przeniesie drgania.


Ludzie stawiają takie rzeczy na kołderkach lub czymś miękkim.

Muzyk, gitarzysta

Awatar użytkownika
majall
Posty:231
Rejestracja:środa 31 sty 2007, 00:00

Re: Wytłumienie wzmacniacza gitarowego

Post autor: majall » niedziela 30 sie 2009, 09:27



Zacznij sam szukać brzmienia . Naśladując kogaś - chamujesz postęp i zarazem muzykę . sory

Macbook pro 17" 2.4 , mac pro 2.8 Quad-Core , RME fireface 800 , Emu 5000 ultra . telecaster hot rod , AKG 270 studio , Logic 8 , Melodyne plug in , Reaper .

Awatar użytkownika
igs
Posty:175
Rejestracja:sobota 11 gru 2004, 00:00

Re: Wytłumienie wzmacniacza gitarowego

Post autor: igs » niedziela 30 sie 2009, 12:56

Adam, ale koledze chodziło o to, że CHamujesz...


[addsig]
www.igsaudio.pl

waldek-j
Posty:56
Rejestracja:niedziela 21 cze 2009, 00:00

Re: Wytłumienie wzmacniacza gitarowego

Post autor: waldek-j » poniedziałek 31 sie 2009, 00:33

 

Czyli mówisz - płyta z drewna 2 cm która jest teraz w moim boksie przejdzie - a do tego dywany od wewnątrz hmm - można by jeszcze dać i jakąś gąbkę na koniec dla średnich i wysokich częśtotliwości - chyba, że dywany wszystko załatwią.

czyli całość 10 cm - np 2 cm sklejka + 8 cm ubite dywany i coś tam powinno to dać.

 

Cały czas zdaję sobie sprawę, że chodzi głównie o grubość. A co byś proponował od zewnątrz? Ma to jakieś znaczenie? Bo tu widzę jest goła skrzynia i wszystkie materiały są od wewnątrz....
 


 


********************


Twoja plyta jest dobra tylko wnetrze musisz pogrubic. I nie dywany, mialem na mysli takie geste podklady pod wykladziny, nie wiem czy w Polsce sie to stosuje. Moze masz gdzies dostep do jakiejs waty mineralnej czy czegos w tym stylu. Chodzi o cos co bedzie pochlanialo niskie czestotliwosci. Na zewnatrz nic nie trzeba, u ciebie jest doskonale.


 


Skutecznosci skrzyni ktora widzialem byla dosyc duza bo byla gruba i hermetyczna. Mimo to troche rezonowala i przenosila wibracje. Ale wystarczylo ja odizolowac kocami od struktury budynku i bylo ok.


 


W kazdym razie 50w wzmacniacz rozkrecony na 5-6 i kolumna 2x12 to jest tragedia z bliska, nawet na czystej barwie. Nie dalo sie za bardzi przy tym stac. A w skrzyni na pelnym przesterze boss ds-1 bylo calkiem spokojnie, te przeszywajace czestotliwosci zostaly zatrzymane i tylko niskie rezonanse od czasu do czasy u podrzucaly skrzynia. Ale nic co by zbytnio alarmowalo sasiadow (no chyba ze w skodku nocy).


 


Kolega mial kilka tych skrzyc mesy 2x12, niektore z otwartym tylem, inne z zamknietym. Postanowil kiedys poeksperymentowac z rezonansami w tych zamknietych bo na pelnym przesterze dol sie troche "rozlatywal". Rozebralismy jedna i wykleili cale wnetrze takim tworzywem samoprzylepnym ktorym sie wykleja samochody przy monazu audio. Potem cale wnetrze wyplenilismy wata audio, wyglada jak zwykla wata tylko sztywniejsza i bardziej zbita. Cala przestrzen wokol glosnikow V30 zostala wypelniona, potem tyl zakrecony.


Skonczyly sie rezonanse, wibracje i pierdzenie basu, kabinet chodzil na 10 i maksymalnym przesterze bez artefaktow. W parze z drugim (otwartym) i stereo koncowka mesy naprawde bylo czego posluchac.  


ODPOWIEDZ