Muzykant 4 - potencjometr

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:
Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: JankoMuzykant » niedziela 31 gru 2006, 11:03

...ADAM nie Piotr.. sorka Mr... mam gdzies w swiecie kumpla ktory ma Piotr na imie a Smialek sie nazywa... no i mi sie pomyrdalo
**********************
Na trzecie mam Piotr, więc jest okej ;)
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: pawello » niedziela 31 gru 2006, 12:26

Na trzecie mam Piotr, więc jest okej ;)
...
**********************
Tak w ogole to dzieki Adam ze sie zajales tym midi... Chyba wielu ziomali na to czekalo az ktos wykona takie projekty... Proste i nieskomplikowane i niedrogie ale jakze przydatne... Szkoda tylko ze np za tzw "grzybek" monostabilny trzeba zaplacic az 8 zeta - sterownik nozny z parunastoma przyciskami to raczej kosztowny biznes...
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: JM » niedziela 31 gru 2006, 15:04

......Wszelkie znaki wskazują, że szykuje nam się kolejny long-serial typu "moda na sukces"....
**********************
Co Ty kolego za przeproszeniem pieprzysz? Piotr robi nieprawdopodobnie pozyteczne rzeczy a ty sie wcinasz w dyskusje z glupawymi zarcikami? Niesmaczne to i niskie...
**********************
..."nieprawdopodobne"... ?!

Bardzo szanuję ludzi, konstruktorów, szczególnie tych, którzy próbują stworzyć coś nowego. Sam dawniej konstruowałem bardzo wiele różnorodnych urządzeń. Tylko że moje projekty realizowałem w okresie od tygodnia do kilku miesięcy (w zależności od stopnia ich złożoności i dostępności części, co dawniej było nie lada problemem). Znam również kilku świetnych konstruktorów urządzeń. Swoje urządzenia projektowali i budowali najczęściej w zaciszu domowym, bez rozgłosu forów i innych fleszy. A uzasadnieniem dla budowy były najczęściej nowe cechy urządzeń, których nie posiadały konstrukcje dostępne na rynku. Krótko mówiąc - PRAGMATYZM.
Ta sytuacja się jednak zmieniła, bo rynek się zmienił i dziś naprawdę trudno już wymyślić coś oryginalnego. Prawie wszystko mozna już kupić w postaci gotowych urządzeń (nowych lub z rynku wtórnego - tanio), a dla majsterklepków są kity do samodzielnego montażu. Są również różne fora tematyczne dla ludzi o różnym poziomie w tej materii.

Ponieważ Kolega Janko Muzykant prezentuje, z wielką zresztą determinacją i intensywnością, swoje prace publicznie (forum, strona), więc naturalną chyba rzeczą mogą być komentarze. A jak można skomentować fakt, że budowa prostego sterowniczka midi w wersji "pajączek" trwała 3 lata i "kosztowała" tysiące wejść na to forum.

I to miałem na myśli pisząc to, co Ty byłeś łaskaw nazwać "pieprzeniem".

Uważam również, że trzeba bardziej cenić swój czas i zajmować się sprawami istotnymi, a nie "odkrywaniem odkrytego". Bo szkoda pary.
Oczywiście można mieć inne podejście do tych spraw. Your choice.

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: JankoMuzykant » niedziela 31 gru 2006, 15:58

Ta sytuacja się jednak zmieniła, bo rynek się zmienił i dziś naprawdę trudno już wymyślić coś oryginalnego. Prawie wszystko mozna już kupić w postaci gotowych urządzeń (nowych lub z rynku wtórnego - tanio), a dla majsterklepków są kity do samodzielnego montażu. Są również różne fora tematyczne dla ludzi o różnym poziomie w tej materii.
**********************
Jeśli wskażesz opis podobnych urządzeń z jednego czy dwóch scalaków, z łopatologicznym opisem krok po kroku dla nieelektroników to zwracam honor - nie potrzebna robota.
**********************
Ponieważ Kolega Janko Muzykant prezentuje, z wielką zresztą determinacją i intensywnością, swoje prace publicznie (forum, strona), więc naturalną chyba rzeczą mogą być komentarze. A jak można skomentować fakt, że budowa prostego sterowniczka midi w wersji "pajączek" trwała 3 lata i "kosztowała" tysiące wejść na to forum.
**********************
Ależ komentarze są pożądane jak najbardziej. Tylko popełniasz jeden błąd - pierwsze urządzenie powstawało trzy wieczory, a nie trzy lata. Zresztą każde następne także, a najwięcej czasu trwa pisanie dokumentacji.
Fakt, trzy lata temu miałem zamiar zrobić coś dużego, ale wtedy właśnie weszły na rynek konstrukcje, których cena była niższa od części potrzebnych do ich skonstruowania, to też projekt upadł. Zresztą pisałem o tym. Niestety nie mam możliwości edytowania swoich postów, więc historia tego została. Natomiast nadal jest popyt na prostackie urządzenia z jednym scalakiem, bez buforów, magistrali, peryferiów itp. spraw, których po sieci pełno (z całą rodziną na Picach szczególnie). Bo te wszystkie wspaniałe kontrolery po prostu nie działają, gdy za ich lutowanie bierze się przeciętny gitarzysta...
**********************
Uważam również, że trzeba bardziej cenić swój czas i zajmować się sprawami istotnymi, a nie "odkrywaniem odkrytego". Bo szkoda pary.
**********************
Oczywiście, że szkoda. Także na robienie coverów, picie, łażenie po górach, czytanie książek zamiast streszczeń itd. itd. Ja to robię, bo to lubię. Zarabiam na czymś zupełnie innym.
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: pawello » niedziela 31 gru 2006, 16:50

..."nieprawdopodobne"... ?!
**********************
Polecam czytanie z uwaga i ze zrozumieniem... napisalem "nieprawdopodobnIe" a to zmienia sens wypowiedzi Poza tym:
1. To co robi Adam to sa rzeczy ktorych nie ma w sprzedazy... Przynajmniej ja takich nie widzialem... A juz na pewno nie w Polsce...
2. Tani nozny kontroler kosztuje 720zl a wykonany ze schematu Adama moze z 200zl razem z obudowa oraz reszta czesci... Nie kazdego stac i nie kazdy chce wydac 720zl na kontroler skoro moze sobie go zrobic SAM...
3. To nie jest forum tylko dla smietanki ultraprofesjonalistow ale rowniez dla hobbystow jak sadze...A hobbysci skorzystaja na projektach Adama mogac zaoszczedzic 500zl i zainwestowac je chocby w jakas NORMALNA karte audio...
4. Nie zamierzam sie klocic ani robic zadymy - po prostu zastanowcie sie ludziska nad tym co piszecie...jesli urazilem Cie JM - sorry and peace!
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: JM » niedziela 31 gru 2006, 18:26

...Także na robienie coverów, picie, łażenie po górach, czytanie książek zamiast streszczeń itd. itd. Ja to robię, bo to lubię. Zarabiam na czymś zupełnie innym...
**********************
Cenię pasjonatów, bo tylko tacy coś wnoszą do codzienności i coś są w stanie osiągnąć. Ty z racji różnorodności swoich zainteresowań i horyzontów z całą pewnością jesteś nietuzinkowy. Moje uznanie.
Lecz poprostu myślę, że za pewne rzeczy nie warto się zabierać: pamiętasz np. jak ktoś tu chciał napisać (nająć ludzi do napisania) programowy sekwencer audio-midi ?

Życzę Szczęśliwego Nowego Roku i samorealizacji.


...jesli urazilem Cie JM - sorry and peace!...
**********************
Nie, raczej nie wyczułeś intencji. Peace. Wszystkiego Dobrego.

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: JankoMuzykant » niedziela 31 gru 2006, 21:56

Lecz poprostu myślę, że za pewne rzeczy nie warto się zabierać: pamiętasz np. jak ktoś tu chciał napisać (nająć ludzi do napisania) programowy sekwencer audio-midi ?
**********************
Ależ to zupełnie inna skala. Ja te swoje zabawki robię w te przysłowiowe trzy wieczory, projekt sekwencera to robota na rok i to przy dobrych wiatrach.
Kiedyś robiłem urządzenia na '51, które pracowały w ciężkich warunkach (transport miejski itp). Ponad 10 lat temu zmieniłem zawód, ale sentyment pozostał. Lubię po prostu zabawę asemblerkiem i zamiast robić jakieś głupie mrugawki do szuflady czy tysięczną aplikację do sterowania cd z peceta wolę zrobić dość jednak oryginalne (zapraszam do opisu, bo jednak wydaje mi się, że nie jest to proste powielenie tego, co już jest), a proste zarazem sterowniki, które może komuś się przydadzą.
Pracowałem także w domu kultury prowadząc kilkadziesiąt amatorskich zespołów i wiem jakie są realia - ci ludzie, najczęściej ze szkół średnich, ciułają każdy grosz i jak kupią jakiś używany multiefekt to jest wszystko, co mogą zrobić. Jednocześnie lutowanie u nich leży i wszelkie projekty z kilkoma scalakami, płytkami drukowanymi są poza ich zasięgiem. Zresztą zweryfikowało mi ten pogląd parę maili, gdzie właśnie pisano mi, że prostota umożliwiła wejście w budowę prostego switcha midi. Po to zresztą schemat będący jednocześnie schematem montażowym i dokładne zdjęcia umożliwiające ''skopiowanie bez rozumienia''.
Może powrócę kiedyś do elektroniki ''na serio'', nie wiem, nie lubię planować życia. Z pewnością należało by zmienić wtedy platformę na coś współczesnego, na razie po prostu mi się nie chce i nie ma takiej potrzeby.
**********************
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku i samorealizacji.
**********************
I wzajemnie!
Chyba ja sam już zostałem przed pecetem o tej porze, jak co roku ;)
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Muzykant 4 - potencjometr

Post autor: richtig » niedziela 31 gru 2006, 23:00

Chyba ja sam już zostałem przed pecetem o tej porze...
**********************
A nie! :)
www.myspace.com/pchelki

ODPOWIEDZ