Koncert Jarre'a
Jak Wam się podobał koncert Jarre'a ?
Jestem początkującym muzykiem amatorem, mam 34 lata
Re: Koncert Jarre'a
...Jak Wam się podobał koncert Jarre'a ?...
**********************
Hmm, mowiac szczerze , jestem troszke zawiedziony , Stare numery były super, nowe .,.... to chyba nie ta bajka , oczywiscie "MURY " - to było swietne , nie wiem dlaczego ogladajac koncert miałem wrazenie ze sam JMJ jest rozczarowany , jakby nie zadowolony . Efekty wizualne . raczej srednio widziałem koncert w Moskwie i w Egipcie , to było cos, ogolnie pod koniec zasnołem .
**********************
Hmm, mowiac szczerze , jestem troszke zawiedziony , Stare numery były super, nowe .,.... to chyba nie ta bajka , oczywiscie "MURY " - to było swietne , nie wiem dlaczego ogladajac koncert miałem wrazenie ze sam JMJ jest rozczarowany , jakby nie zadowolony . Efekty wizualne . raczej srednio widziałem koncert w Moskwie i w Egipcie , to było cos, ogolnie pod koniec zasnołem .
Re: Koncert Jarre'a
Hmm, oglądałem i słuchałem ok. 80%. Moim zdaniem artystycznie i politycznie - wspaniała sprawa. Berlin miał Watersa, my mamy - szkoda że tak późno - swój wielki koncert. Podobno ma się on ukazać na HDDVD nakładem jakiejś belgijskiej firmy. Mam nadzieję, że wytną zapowiedzi Jarre'a.
Technicznie - o zgrozo - zauważyłem kilka powaznych felerów. Poszło parę cyfrowych szmat, nikt nie podsunął mikrofonu Wałęsie, Czy też widzieliście pbraz kontrolny (bars) pod koniec transmisji? Właśnie wróciłem wtedy przed TV i byłem w lekkim szoku. Na DVD pewnie zrobią ładny montaż i masterig dźwięku. Domyślam się przyczyn zamieszania relizacyjnego, ale może ktoś był bliżej i nie będę się wychylać...
Technicznie - o zgrozo - zauważyłem kilka powaznych felerów. Poszło parę cyfrowych szmat, nikt nie podsunął mikrofonu Wałęsie, Czy też widzieliście pbraz kontrolny (bars) pod koniec transmisji? Właśnie wróciłem wtedy przed TV i byłem w lekkim szoku. Na DVD pewnie zrobią ładny montaż i masterig dźwięku. Domyślam się przyczyn zamieszania relizacyjnego, ale może ktoś był bliżej i nie będę się wychylać...
Re: Koncert Jarre'a
Dzięki za spostrzeżenia. Zabrakło mi dynamiki. Zaczęło się nudno, później powinno być bardziej sprężyście. Nie znalazłem żadnego dźwięku, który byłby symbolem tego koncertu. Szkoda.
Jestem początkującym muzykiem amatorem, mam 34 lata
Re: Koncert Jarre'a
Mi sie ogolnie podobalo. Jedyne co mnie rozbawilo to solówka grana na jakims elektronicznym sterowniku dętym gdzie solo leciało z playbacku a zagrane bylo na żywej trąbce. Acha i Wałęsa ktory nawet nie wiedzial ze nalezy do mikrofonu mówic.
Re: Koncert Jarre'a
...Mi sie ogolnie podobalo. Jedyne co mnie rozbawilo to solówka grana na jakims elektronicznym sterowniku dętym gdzie solo leciało z playbacku a zagrane bylo na żywej trąbce.
**********************
Tu się chyba mylisz. Nie wyglądała to tak, jak by było z playbacku. Ten sterownik to chyba Yamaha, oni takie robią. Trąbka grana przez niego brzmiała naprawdę bardzo naturalnie, było to jedyna ciekawa rzecz dla mnie na tym koncercie. Może ktoś wie co dokładnie użył Jarre?
Sam koncert był dla mnie nudny, ale to moje subiektywne zdanie. Zapowiedzi Jarre'a między kawałkami były bez sensu, to co on mówił zostało już powiedziane milion razy. Najgłupsza była wypowiedź o tym, że Polacy są wspaniałym narodem i mają wspaniałych naukowców, artystów itd. Jest to jasne, każdy naród ma i nie trzeba włazić publiczności w d... mówiąc takie rzeczy. Z drugiej strony zastanawiąjące jest, jak bardzo muszą Polacy sprawiać wrażenie zakompleksionych, aby ktoś poczuł się zobowiązany coś zakiego powiedzieć. Gdyby Jarre powiedział coś takiego w Hiszpanii czy gdziekolwiek ludzie nie wiedzieliby o co mu chodzi. A w Polsce wiedzieli, to świadczy o czymś.
**********************
Tu się chyba mylisz. Nie wyglądała to tak, jak by było z playbacku. Ten sterownik to chyba Yamaha, oni takie robią. Trąbka grana przez niego brzmiała naprawdę bardzo naturalnie, było to jedyna ciekawa rzecz dla mnie na tym koncercie. Może ktoś wie co dokładnie użył Jarre?
Sam koncert był dla mnie nudny, ale to moje subiektywne zdanie. Zapowiedzi Jarre'a między kawałkami były bez sensu, to co on mówił zostało już powiedziane milion razy. Najgłupsza była wypowiedź o tym, że Polacy są wspaniałym narodem i mają wspaniałych naukowców, artystów itd. Jest to jasne, każdy naród ma i nie trzeba włazić publiczności w d... mówiąc takie rzeczy. Z drugiej strony zastanawiąjące jest, jak bardzo muszą Polacy sprawiać wrażenie zakompleksionych, aby ktoś poczuł się zobowiązany coś zakiego powiedzieć. Gdyby Jarre powiedział coś takiego w Hiszpanii czy gdziekolwiek ludzie nie wiedzieliby o co mu chodzi. A w Polsce wiedzieli, to świadczy o czymś.
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Koncert Jarre'a
......Mi sie ogolnie podobalo. Jedyne co mnie rozbawilo to solówka grana na jakims elektronicznym sterowniku dętym gdzie solo leciało z playbacku a zagrane bylo na żywej trąbce.
**********************
to sterownik midi Yamahy , mój znajomy gra na czyms takim fajna sprawa dla dęciaków http://www.zzounds.com/item--YAMWX5.
A co do wspomnianej solówki wydawało mi sie ze kto kolwiek by z sali wszedł na scene i zaczął by grac bzdury to by był otez okej .
MNie podobał sie ten Rosyjski instrument , co to było ?
**********************
to sterownik midi Yamahy , mój znajomy gra na czyms takim fajna sprawa dla dęciaków http://www.zzounds.com/item--YAMWX5.
A co do wspomnianej solówki wydawało mi sie ze kto kolwiek by z sali wszedł na scene i zaczął by grac bzdury to by był otez okej .
MNie podobał sie ten Rosyjski instrument , co to było ?
Re: Koncert Jarre'a
Jarre'a między kawałkami były bez sensu, to co on mówił zostało już powiedziane milion razy...
może i milion ale nie przez ludzi tego pokroju. moim zdaniem facet po prostu chciał, więc dowiedział się trochę jak to u nas było. setki wykonawców koncertujących w polsce mają w d... co przeszliśmy, grają, zbierają kasę i robią łaskę że zamienią słowo z kilkoma fanami
interesuję się tworzeniem muzyki elektronicznej.
Re: Koncert Jarre'a
....Najgłupsza była wypowiedź o tym, że Polacy są wspaniałym narodem i mają wspaniałych naukowców, artystów itd. Jest to jasne, każdy naród ma i nie trzeba włazić publiczności w d... mówiąc takie rzeczy...
Wcale nie odbieram tego jako włażenie publiczności w d... .To miły gest z jego strony, że zainteresował się w ogóle naszą historią, docenił "Solidar-
ność" i ludzi którzy rozsławili naszą ojczyznę - człowiek który żył w dobrobycie i innym systemie.Takie gesty należy doceniać a nie negować,
zwłaszcza, że dzisiaj słyszymy tylko o korupcji i aferach karierowiczowych
polityków.Brak nam ludzi dla których liczy się dobro wspólne a nie własne.
Nie czepiajmy się też Wałęsy, że nie mówił do mikrofonu bo to sprawa organizatorów aby zadbać o podstawowe i elementarne szczególy.
Jeśli chodzi o stronę muzyczną to nawet mi się podobało choć nie jestem
miłośnikiem J.M.Jarre. Zachował swój styl - prosty i czytelny, nie przeładowany nadmiernie zbytecznymi dźwiękami - co jest dzisiaj częstym
zjawiskiem.
Wcale nie odbieram tego jako włażenie publiczności w d... .To miły gest z jego strony, że zainteresował się w ogóle naszą historią, docenił "Solidar-
ność" i ludzi którzy rozsławili naszą ojczyznę - człowiek który żył w dobrobycie i innym systemie.Takie gesty należy doceniać a nie negować,
zwłaszcza, że dzisiaj słyszymy tylko o korupcji i aferach karierowiczowych
polityków.Brak nam ludzi dla których liczy się dobro wspólne a nie własne.
Nie czepiajmy się też Wałęsy, że nie mówił do mikrofonu bo to sprawa organizatorów aby zadbać o podstawowe i elementarne szczególy.
Jeśli chodzi o stronę muzyczną to nawet mi się podobało choć nie jestem
miłośnikiem J.M.Jarre. Zachował swój styl - prosty i czytelny, nie przeładowany nadmiernie zbytecznymi dźwiękami - co jest dzisiaj częstym
zjawiskiem.
Re: Koncert Jarre'a
Mnie też było miło, słysząc, co mówi JMJ. Dało się wyczuć, że naprawdę zrobiło sobie research i wcale nie mówił tego, by wejść komuś w dupę. Jeśli ktoś czuje się tym urażony, oznacza to - moim zdaniem - że sam ma jakiś kompleks niższości. Gdyby ten koncert odbywał się w Stanach i JMJ mówił coś takiego o Amerykanach, wszyscy byliby zachwyceni. Ale co tu się dziwić, skoro wczoraj na 100-tysięcznej widowni powiewało zaledwie kilka biało-czerwonych flag.
Jeśli te zapowiedzi JMJ pójdą w wydaniu DVD, to będzie jeszcze lepiej - zauważcie jak JMJ jechał po Sowietach... Może już nie chce grać u Putina?
Technicznie: (oprócz szmat, które poszły podczas transmisji) o przepaści dzielącej nas od świata zachodniego w "mocy przerobowej wideo" świadczy fakt, że musieliśmy wynająć wóz (OB truck) HD. I nie było nas stać (albo ktoś zaspał z rezerwacją) na więcej niż 16 torów kamerowych, z których i tak cała rejestracja odbywała się poza granicami kraju (przez łącze sat).
Jeśli te zapowiedzi JMJ pójdą w wydaniu DVD, to będzie jeszcze lepiej - zauważcie jak JMJ jechał po Sowietach... Może już nie chce grać u Putina?
Technicznie: (oprócz szmat, które poszły podczas transmisji) o przepaści dzielącej nas od świata zachodniego w "mocy przerobowej wideo" świadczy fakt, że musieliśmy wynająć wóz (OB truck) HD. I nie było nas stać (albo ktoś zaspał z rezerwacją) na więcej niż 16 torów kamerowych, z których i tak cała rejestracja odbywała się poza granicami kraju (przez łącze sat).