Koncert - "Pokonajmy falę"

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
molkon
Posty:73
Rejestracja:czwartek 09 wrz 2004, 00:00
Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: molkon » poniedziałek 07 lut 2005, 08:00

Miałem okazję oglądać w dniu wczorajszym koncert poświęcony zbiórce pieniędzy w związku z przeprowadzana obecnie akcją "Adopcja na odległość". Wszystko było w miare ok do momentu kiedy odegrana została piosenka całej akcji czyli "Pokonajmy falę"..

Pan Cugowski w ogóle się nie zsynchronizował z playbackiem, wokal Urszuli, jak i innych artystów puszczonych z "taśmy", zabrzmiał nienaturalnie głośno i co za tym idzie w sztuczny sposób wybijał się ponad poziom głośności partii wokalnych, śpiewanych na żywo.

W związku z tym mam pytanie - jesli ktoś oczywiście będzie mial informacje na ten temat: kto nagłaśniał ten koncert ? Pytam się, bo nie chciałbym kiedyś, szukając ludzi do nagłośnienia sceny, trafić właśnie na nich. Uważam, że koncert powinno się nagłaśniać od początku do końca w taki sposób, by zapewnić zarówno pełen komfort pracy artystom, jak i pełen komfort odbioru słuchaczom - tutaj tego moim zdaniem zabrakło.

bart770
Posty:43
Rejestracja:czwartek 20 lis 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: bart770 » poniedziałek 07 lut 2005, 11:11

Nagłaśniał Gigant (Taborowski)

Było dziwnie (w TV) brak sygnału bezpośrednio z konsolet w pewnych momentach ale to raczej wina TV a co do playback`u to jest to ten sam który idzie w tV tak wieć jego prametry są chyba nie zmienne a to że ktoś sie nie umie zgrać to już inny biznes.

nawet na teledysku widać jak Gadowski nie zna tekstu refrenów (brak słow0 a sam wygląd to już inna historia (dwa dni libacji jak nic) ale ogólnie jest wesoło!!

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: mr-hammond » poniedziałek 07 lut 2005, 12:33

...Nagłaśniał Gigant (Taborowski)

Było dziwnie (w TV) brak sygnału bezpośrednio z konsolet w pewnych momentach ale to raczej wina TV a co do playback`u to jest to ten sam który idzie w tV tak wieć jego prametry są chyba nie zmienne a to że ktoś sie nie umie zgrać to już inny biznes.

nawet na teledysku widać jak Gadowski nie zna tekstu refrenów (brak słow0 a sam wygląd to już inna historia (dwa dni libacji jak nic) ale ogólnie jest wesoło!! ...

**********************

Co jak co oglądając ten klip poprostu padam ze smiechu ,Nikt nic nie wie ;)

Najlepiej wypadli moim zdaniem Patrycja Gola , Beata Bednarz , oraz Gad , i Bracia Cugowscy . To istna parodia , cel swietny i pomysl , ale Krzychu Cugowski spiewając "podziel sie nadzieją swą " poprostu rozkłąda na łopatki sceniczoscia . Utwór powazny a on sie zachowuje jak by Bal wszystkich swiętych spiewał ;)

Ogólnie fajnie :)

Pozdrawiam

PAWEŁ

Grey
Posty:208
Rejestracja:piątek 18 lip 2003, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: Grey » poniedziałek 07 lut 2005, 12:44

tia... pogdrygujacy Cugowski i rapujaca Urszula to moi faworyci

Cel szczytny szkoda, ze tekst i wykonanie nedzne.
eis, eis, baby!

Awatar użytkownika
SLP
Posty:266
Rejestracja:wtorek 20 lip 2004, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: SLP » poniedziałek 07 lut 2005, 13:14

To to był ten koncert????? Jak przerzucałem programy to rzeczywiście widziałem fragment "kobiety przy mikrofonie" ale szybko zmieniłem, bo myślałem że to zachodnia reklama z polskim dubbingiem.....
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)

Awatar użytkownika
Whiteman
Posty:214
Rejestracja:sobota 08 sty 2005, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: Whiteman » poniedziałek 07 lut 2005, 13:30

A mnie ogólnie śmieszy ta formuła wspólnego śpiewania piosenek przez nasze "gwiazdy"



Zawsze jek tylko coś się dzieje, fakt ten wykorzystywany jest przez te wszystkie Maryle Rodowicz, Patrycje Markowskie, Krawczyki, Gadowskie, Cugowskie i całąresztę tych pseudo-artystów.... do pokazania się na ekranie!



Zawsze te same twarze... za każdym razem piosenka coraz gorsza (słuchać się nie da)... i za każdym razem nasze"gwiazdy" wysilają się śpiewając ledwo po dwa wersy....



Śmiechu warte
I'm representin' all the Whiteman's for across the world!!!!!

Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty:223
Rejestracja:wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: przedwczoraj » poniedziałek 07 lut 2005, 13:35

Nie mogłem na to patrzeć ponieważ wykończyła mnie rozjechana synchornizacja audio z video.

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: JacekH » poniedziałek 07 lut 2005, 15:31

Nie wiem jak to było w przypadku tego koncertu, ale telewizja raczej robi swój dźwięk - sygnały są rozszywane, ale brane grupy i sami robią miks. Jeśli koncert robił Taborowski to wątpię w jakąkolwiek amatorkę z jego strony. Telewizja niestety bardzo często wymusza full playback "ze względów bezpieczeństwa" i niestety potem skutki tego bywają opłakane. Inna sprawa, że granie czy śpiewanie na kilkustopniowym mrozie nawet przy dmuchawach na scenie do przyjemności nie należy. Ale chyba można im to wybaczyć, bo w całej tej akcji raczej chodziło o coś innego niż o samą prezentację artystów. Inna sprawa - podobnie jak Whiteman - nie bardzo mogę patrzeć na kolejne nasze "mniej więcej We are the world"...



Jacek

makaronix
Posty:256
Rejestracja:czwartek 03 cze 2004, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: makaronix » poniedziałek 07 lut 2005, 15:40

...Nagłaśniał Gigant (Taborowski)

Było dziwnie (w TV) brak sygnału bezpośrednio z konsolet w pewnych momentach ale to raczej wina TV a co do playback`u to jest to ten sam który idzie w tV tak wieć jego prametry są chyba nie zmienne a to że ktoś sie nie umie zgrać to już inny biznes.

nawet na teledysku widać jak Gadowski nie zna tekstu refrenów (brak słow0 a sam wygląd to już inna historia (dwa dni libacji jak nic) ale ogólnie jest wesoło!! ...

**********************

Co do pana Gadowskiego, jak go nie znasz, to sie nie wypowiadaj, bo to tylko swiadczy o tobie. Tak sie składa, ze nie spowod libacji tak wyglada.
Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.

makaronix
Posty:256
Rejestracja:czwartek 03 cze 2004, 00:00

Re: Koncert - "Pokonajmy falę"

Post autor: makaronix » poniedziałek 07 lut 2005, 15:45

...Nie wiem jak to było w przypadku tego koncertu, ale telewizja raczej robi swój dźwięk - sygnały są rozszywane, ale brane grupy i sami robią miks. Jeśli koncert robił Taborowski to wątpię w jakąkolwiek amatorkę z jego strony. Telewizja niestety bardzo często wymusza full playback "ze względów bezpieczeństwa" i niestety potem skutki tego bywają opłakane. Inna sprawa, że granie czy śpiewanie na kilkustopniowym mrozie nawet przy dmuchawach na scenie do przyjemności nie należy. Ale chyba można im to wybaczyć, bo w całej tej akcji raczej chodziło o coś innego niż o samą prezentację artystów. Inna sprawa - podobnie jak Whiteman - nie bardzo mogę patrzeć na kolejne nasze "mniej więcej We are the world"...



Jacek...

**********************

zgadzam sie, nie zawsze da sie zagrać na powietrzu, a wole słyszec playback niz rozstrojone gitary np.
Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.

ODPOWIEDZ