Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam wszystkich wiem ze niewiele moze was to interesowac ale okradziono mnie na ebayu.Było tak:licytowałem akai mpc1000 ale w ostatnich sekundach przebił mnie ktos inny i przegrałem.Po kilku dniach dostałem maila od ebay ze ten uzytkownik ktory wygrał aukcje niejest w stanie zapłacic za wygrana rzecz,i ze tym samym mam szanse ją kupic.Zapłaciłem gosciowi przez Westen Union a on mnie WY.......BAŁ!poprostu sfałszował maila od ebay.Co teraz moge zrobić? czy jest jakaś szansa odzyskania tych pieniedzy?Był ktos Kiedys w podobnej sytuacji?gdzie szukac pomocy? prosze napiszcie cokolwiek!

...Witam wszystkich wiem ze niewiele moze was to interesowac ale okradziono mnie na ebayu.Było tak:licytowałem akai mpc1000 ale w ostatnich sekundach przebił mnie ktos inny i przegrałem.Po kilku dniach dostałem maila od ebay ze ten uzytkownik ktory wygrał aukcje niejest w stanie zapłacic za wygrana rzecz,i ze tym samym mam szanse ją kupic.Zapłaciłem gosciowi przez Westen Union a on mnie WY.......BAŁ!poprostu sfałszował maila od ebay.Co teraz moge zrobić? czy jest jakaś szansa odzyskania tych pieniedzy?Był ktos Kiedys w podobnej sytuacji?gdzie szukac pomocy? prosze napiszcie cokolwiek! ...

**********************



Coz, wspolczuje serdecznie! Niestety nie mam doswiadczenia z zakupami przez internet...

Zastanawiam się czy są jakieś szanse na odzyskanie pieniędzy w takim przypadku. Ale gdybyś opisał powyższe zdarzenie administratorom tej aukcji to może oni pdjęliby jakieś kroki. W końcu to działa w jakimś stopniu na jej niekorzyść, choć trudno doszukać się tu czyjejś winy (pomijając oczywiście tego oszusta).Można domyślać się tylko, że Ty nie jesteś pierwszym który wpadł w tę zasadzkę i chyba nie ostatnim.Być może taka informacja z Twojej strony będzie już kolejną, która utwierdzi ich w przekonaniu i popchnie do pewnych przeciwdziałań.



Z wyrazami współczucia Aros.

poinformuje o tym ebay.Trudno ztraciłem bardzo duzo pieniedzy ale prawdopodobnie wybiore sie do niego.......mieszka w Londynie.I jestem gotow wyłożyc nastepne 700$ zeby go dorwac! Jestem jednego pewien ze niepopuszcze! Albo gosciu odda pieniadze albo bedzie do konca zycia po sanatoriach sie włuczył.Przepraszam ze pisze tu takie zeczy ale jestem bardzo zdenerwowany.Dziekuje



P.S moja żona mówi zeby zadzwonic do ambasady w Londynie.........Co wy na to? beda wogole w stanie cos zrobic?

na pewno powinienes zaczac od wyslania pisma do eBay , ze szczegolowym opisem zdarzenia , wszystkimi danymi jakie posiadasz .



Wprawdzie nigdy nie bylem w podobnej sytuacji i nie wiem , czy moze to pomoc , ale poprostu zglosilbym na policje kradziez . Przedstawil sprawe i domagal sie dzialania . To wszystko jest do sprawdzenia i udowodnienia , tylko trzeba postawic twardo , ze chce sie dzialac .



Na pewno masz nazwe tego uzytkownika , wyslij moze rowniez do eBay z powodow kradzierzy rzadanie danych tego czlowieka .



Nie mozesz z gory zakladac , ze cos nie przyniesie rezultatow . Cena tego Akai'a z tego co wiem wynosi teraz jakies 800$ i z pewnoscia chcesz te pieniadze odzyskac , dlatego probuj kazda mozliwosc .



Aha , nie wiem , gdzie mieszkasz ( w jakim kraju ) , dlatego tez nie wiem do konca , jak kontaktowac sie z policja , jesli jestes w Polsce , popros moze o jakis kontakt i pomoc w rozwiazaniu sprawy .



ja pozdrawiam i wspolczuje , a Ty dzialaj , jak tylko mozesz !

mieszka w Londynie

.........Co wy na to?

**********************



Coz, pogadaj z prawnikiem ktory zna sie na prawie miedzynarodowym i takich szczegolach, niech ci poradzi czy zglosic przestepstwo do naszego prokuratora czy gdzies indziej.



Sprawe upatwia fakt ze jest to w ramach unii europejskiej - chociaz to ze gosciu odebral forse w Londynie to nie znaczy ze tam mieszka...


[addsig]

P.S moja żona mówi zeby zadzwonic do ambasady w Londynie.........Co wy na to? beda wogole w stanie cos zrobic? ...

**********************



roznie to z ambasadami bywa , mozesz czekac w tej sprawie 2 miesiace i nic sie nie wydarzy



Ja mam nieciekawe wrazenia z kontaktow z ambasadami , wlasnie dlatego . Tak poza tym , nie wydaje mi sie , zeby sie tym zajeli . Choc oczywiscie , probowac trzeba .



Radze kontaktowac sie z policja i z nimi probowac do czegos dojsc , przynajmniej wypytac jakie masz mozliwosci .

Sprawe upatwia fakt ze jest to w ramach unii europejskiej - chociaz to ze gosciu odebral forse w Londynie to nie znaczy ze tam mieszka...

**********************



dlatego mozna zarzadac na eBay informacji o tym gosciu , pytac ich o pomoc .

...poinformuje o tym ebay.Trudno ztraciłem bardzo duzo pieniedzy ale prawdopodobnie wybiore sie do niego.......mieszka w Londynie.I jestem gotow wyłożyc nastepne 700$ zeby go dorwac! Jestem jednego pewien ze niepopuszcze! Albo gosciu odda pieniadze albo bedzie do konca zycia po sanatoriach sie włuczył.Przepraszam ze pisze tu takie zeczy ale jestem bardzo zdenerwowany.Dziekuje



P.S moja żona mówi zeby zadzwonic do ambasady w Londynie.........Co wy na to? beda wogole w stanie cos zrobic? ...

**********************



A czy to na pewno był mail od Ebaya...? Podejrzewam, że ktoś w tym mailu podszył się zarówno pod Ebay, jak i zapewne później Twojego sprzedającego... Być może zresztą sprzedający był od początku nieuczciwy. W każdym razie moim zdaniem to nonsens, żeby Ebay z jakichkolwiek powodów wysyłał maila indywidualnemu użytkownikowi, który przegrał aukcję, bo zasady są chyba takie, że ten, kto wygrywa nie tyle ma prawo, ile MUSI kupić wylicytowany przedmiot i można go do tego zmusić sądownie; aukcja jest zawarciem umowy a pacta sunt servanda :) Jeżeli sprzedawca nie chce takiego gościa zmuszać, to jego strata, ale Ebay nie ma tu nic do gadania.... krótko mówiąc chyba padłeś ofiarą chłopców z Lagos, a od takich spraw jest policja, a nie ambasada.

ale przeciez napisal , ze mail byl podrobka listu od eBay.. Choc nie wiemy tez do konca , czy ktos inny ( zupelnie z tym nie zwiazany ) nie podszyl sie pod uzytkownika sprzedajacego Akai'a.. to rowniez osiagalne.



A o policji juz troche trabie