Strona 1 z 11

Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 13:42
autor: oneman
Czytajac od dluzszego czasu forum tzw. audiofili natrafilem na hiper ciekawy i przeogromnie smieszny watek dotyczacy plyt CD - R. Czasem nie mozna opanowac smiechu czytajac co niektorzy potrafia rozroznic (czyt. uslyszec).

Ciekaw jestem co tez o tym wszystkim myslicie?



Link do tematu: http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=11236&p=1#k

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 14:12
autor: sql
..naprawde nie wiem co myslec, niby smieszne a jednak nie smieszne :-/



cytuje wypowiedz jedenego z forumowiczow : "Np. na Liteonach najlepiej sprawadzaja sie TDK Metallic, a fatalnie Verbatim Azo"



...ciekawostka, uzywam Liteona juz od dluzszego czasu (mialem przedtem,Teaca,Sony,ale jakos ten tani Liteon jak dotej pory jest niezawodny) wypalilem ogromna ilosc plyt, z czego 90% w zastosowaniach audio to byly wlasnie Verbatim Azo... co ciekawe nie moge sobie przypomniec zeby co kolwiek "fatalnie mie sie sprawdzilo".javascript: x()

javascript: x()



pozdrawiam

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 14:32
autor: pawello
tak..

do czego potrafi prowadzic autosugestia...lub sugestia z zewnatrz.. to sie nadaje na prace dyplomowa z psychoakustyki czy psycholigii w ogole szkoda sobie tym glowy zawracac i smieszne to tylko jak nie wiem co dzieki - ubawilem sie po pachy hahahahahaha
[addsig]

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 15:25
autor: bruce_lee
...tak..

do czego potrafi prowadzic autosugestia...lub sugestia z zewnatrz.. to sie nadaje na prace dyplomowa z psychoakustyki czy psycholigii w ogole szkoda sobie tym glowy zawracac i smieszne to tylko jak nie wiem co dzieki - ubawilem sie po pachy hahahahahaha

...

**********************

a czy przypadkiem patent z przeciwfaza nie moglby roztrzygnac tego sporu?

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 16:56
autor: Antheck
Witam,

achhh piękne są wszelakie fora internetowe na których wypowiadają się audiofile )). Kiedyś między innymi wyczytałem, ze istnieje flamaster, którym należy napisać coś na wierzchniej stronie płyty CD, aby dźwięk byl bardziej precyzyjny...

Albo człowiek wychwalał jedne interkonekty jako wspaniale uwypuklające zalety jego systemu audio...

Śmiem twierdzić, że tutaj dużo większe znaczenie ma "scalanie audio-wizualne", a nie cokolwiek innego. No bo jeśli człowiek wydał 10000zł na metr kabla to on M U S I brzmieć lepiej niż ten za 6000zł.

Echhh, a w środku i tak cyna ))))))

Pozdrawiam
[addsig]

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 17:27
autor: force
nie przesadzajcie... niech któryś w was porówna sobie brzmienie interkonektu za 2zł a za 200zł, różnica jest oczywista i zmienianie brzmienia zestawu kablami to podstawa. Żaden z Was pewnie tego nie próbował, a jak nie słyszycie różnicy to macie coś ze słuchem albo sprzęt za tani.

Niezłe było to o flamastrze

Panowie kable to podstawa, przynajmniej przy sprzęcie hi-fi wzwyż.

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 17:59
autor: Antheck
niech któryś w was porówna sobie brzmienie interkonektu za 2zł a za 200zł, różnica jest oczywista i zmienianie brzmienia zestawu kablami to podstawa. Panowie kable to podstawa, przynajmniej przy sprzęcie hi-fi wzwyż....

**********************

Masz rację, że jest różnica w tym przedziale cenowym, ale śmiem nadal twierdzić, ze jesli istnieje jakakolwiek różnica w sygnale puszczonym przez interkonekt za 1000zł, a 2000zł to człowiek nie jest w stanie jej wysłyszeć. No wybacz, ale nie uwierze w to...

Natomiast przypadek 2 i 200zł jest na pewno łatwiejszy do wychwycenia. ale nie wiem czy już różnice pomiedzy kablami za 200zł i 300zł bys wysłyszał.

To co podawałem w moim poprzednim poście dotyczyło skrajnej sytuacji, gdzie skok cenowy ma niewiele wspólnego ze skokiem jakościowym.

Swoją drogą ciekawe byłoby określenie "granicy" gdzie poprawa jakości jest zauważalna...

Pozdrawiam
[addsig]

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 19:06
autor: Ryba
Różnica miiędzy kablami z 4000 zł a 200 złotych, jest tak samo słyszalna

jak między kablami za 200 a 2 zł. Wszystko zalezy od tego do czego je podepniesz . Nie ma sensu podpinać drogiego kabla za 4000 zł do wzmacniacza za 1000 bo efekt jest nie wart zachodu, w odwrotną strone proszę bardzo . Przez 10 lat kompletowałem sobie graty "audiofilskie" , przez moje łap przelazło wiele komponętów min. kabli . Te różnice są naprawdę słyszalne . ryba

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 21:05
autor: Marck9
Kurcze nigdy nie uważałem się za audiofila. Zresztą po paru latach grania na bębnach trudno mówić o świetnym słuchu. Jednak ku memu zaskoczeniu okazało się kiedyś, że różne płytki z wypaloną muzyką brzmią różnie. Na początku myślałem, że mi się wydaje ale nie, bo pliki WAV wypalane na różnych nośnikach brzmią tak samo.



Jak wytłumaczył mi znajomy informatyk - przy każdym zapisie cyfrowym pojawia się niewielki błąd zapisu (pomimo, że zapis jest zero-jedynkowy) nie pamiętam wielkości ale były to jakieś setne %. Przy zapisie płyty audio te błędy są nawet 10x większe (podobno taka jest specyfika zapisu audio). Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że jakość nośników jest coraz słabsza więc i błędy zapisu mogą być większe na gorszych płytach (nie bez powodu ceny ciągle spadają).



Mam nadzieję, że ktoś bliżej to wyjaśni ponieważ optyka i elektronika to nie moje branże ale godzinny wykład sprawił, że uwierzyłem swoim uszom.



Pozdrawiam


Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

: czwartek 14 paź 2004, 22:54
autor: MB
Ludzie, nie ośmieszajcie się. Zróbcie sobie ślepy test i przestańcie wypisywać androny na temat kabli i płyt.