Strona 1 z 1

Workstation

: czwartek 27 maja 2004, 19:46
autor: elmuz1
Siem tak zastanawiam. Czy slowo "workstation" w naszym - muzykow pojeciu jeszcze funkcjonuje? Chodzi mi o rozbudowane stacje typu Yamaha Motif, Roland Fantom itd. Osobiscie cenie sobie prace w "sofcie", ale zawsze po kontakcie z takim hardware'owym workstation'em mam chec go posiasc... Emocje wezbraly po ostatnim tescie Fantoma-S Groovemana. Tymczasem w Eis czytam, ze Roland wypuscił Fantoma X - kolejna wersje, dosc wzbogacona. Jakie sa wasze opinie na w/w temat? Czy warto pchac sie w taki sprzet? Czy sam w sobie jest atrakcyjny w dobie szalejacych programowych wersji instrumentow?



Pozdrowka!

---------------------

elmuz

Re: Workstation

: czwartek 27 maja 2004, 20:19
autor: Groover
...Siem tak zastanawiam. Czy slowo "workstation" w naszym - muzykow pojeciu jeszcze funkcjonuje? Chodzi mi o rozbudowane stacje typu Yamaha Motif, Roland Fantom itd. Osobiscie cenie sobie prace w "sofcie", ale zawsze po kontakcie z takim hardware'owym workstation'em mam chec go posiasc... Emocje wezbraly po ostatnim tescie Fantoma-S Groovemana. Tymczasem w Eis czytam, ze Roland wypuscił Fantoma X

## na mojej stronce info o nowej serii jast od kilku miesięcy BTW



- kolejna wersje, dosc wzbogacona. Jakie sa wasze opinie na w/w temat? Czy warto pchac sie w taki sprzet?

## moje zdanie po lekturze testu znasz ;)



Pozdro

Groover

Re: Workstation

: czwartek 27 maja 2004, 20:28
autor: elmuz1
- kolejna wersje, dosc wzbogacona. Jakie sa wasze opinie na w/w temat? Czy warto pchac sie w taki sprzet?

## moje zdanie po lekturze testu znasz ;)



Pozdro

Groover...

**********************





Skrobnij jeszcze druga czesc testu



--------------------------

Pozdrowka!

elmuz

Re: Workstation

: czwartek 27 maja 2004, 21:12
autor: Groover
Skrobnij jeszcze druga czesc testu

**********************



Najpierw muszę skończyć zabawki Doepfera, wystawić TLAudio 5060 i EMU1820. Po drodze jeszcze testy mikrofonów i Edirola UA1000. No i może na koniec przyszłego tygodnia Fantom ;) Ale męczę go cały czas. ma kilka fajnych bajerów w torze syntezy - godna maszynka.



Pozdro

Groover


Re: Workstation

: piątek 28 maja 2004, 00:00
autor: minimalmusic
dla mnie moje maszynki sa czyms niezwyklym.

daja mi cos niezwyklego, a i tworzenie staje sie prawdziwa przygoda, w przeciwienstwie do pracy na komputerze (tu i tu jest diametralnie inny klimat).

konstruktorzy nie dają nam spac spokojnie i maltretują nas nowymi coraz to lepszymi modelami..

moim aktualnym celem jest roland v-synth i jeszcze nie na 100%, ale prawie na pewno alesis andromeda a6..



i powiadam, czym ze byloby muzykowanie bez maszynek... :]

Re: Workstation

: piątek 28 maja 2004, 10:04
autor: SHIVOO
Tak z ciekawości zapytam. Czy ktoś używa Rolandowskiego D beama, bo wydaje mi się że jest to zbędny bajer w stylu Jeana Michela Jarra. Równie dobrze można przecież kontrolować parametr knobem lub suwakiem tyle że to nie wygląda (z punktu widzenia widza) tak efektownie. Chyba że ktoś używa do tego nogi, albo głowy

Re: Workstation

: piątek 28 maja 2004, 10:23
autor: Groover
...Tak z ciekawości zapytam. Czy ktoś używa Rolandowskiego D beama, bo wydaje mi się że jest to zbędny bajer w stylu Jeana Michela Jarra. Równie dobrze można przecież kontrolować parametr knobem lub suwakiem tyle że to nie wygląda (z punktu widzenia widza) tak efektownie. Chyba że ktoś używa do tego nogi, albo głowy ...

**********************



nie do końca masz rację. D-Beam sprawdza się świetnie do kształtowania dynamicznego solowych partii (CC11 Expression) na podobnej zasadzie, jak Breatch Controller. Poza tym przydaje się na scenie do wyzwalania efektów lub arpeggiatora. A to, że można to robić np. nogą - to rzeczywiście bajer



Pozdro

Groover

Re: Workstation

: piątek 28 maja 2004, 14:37
autor: minimalmusic
publicznie jeszcze nigdy nie uzylem.

pewnie dlatego, ze zajezdza mi to wixą i robieniem 'szołu'

jak dla mnie - bezwartosciowa funkcja.

nie daje nic, czego nie mozna zrobic gałą albo potencjometrem.

Re: Workstation

: piątek 28 maja 2004, 17:44
autor: mr-hammond
nie do końca masz rację. D-Beam sprawdza się świetnie do kształtowania dynamicznego solowych partii (CC11 Expression) na podobnej zasadzie, jak Breatch Controller. Poza tym przydaje się na scenie do wyzwalania efektów lub arpeggiatora. A to, że można to robić np. nogą - to rzeczywiście bajer



Pozdro

Groover...

**********************

Dokładnie zbędny bajer :) ,ale powiedz mi Groover jesli sa dwa D-Beamy a chyba roland ma takie to wtedy chyba mozna na odwrót ustawic np. panorame i np. resonance aby ruch w dół czyli zamykający panoprame ustawiał na lewo ,i zamykał resonans ?:)

Bo wtedy jednym ruchem mozna było dwa parametry na raz ustawiac a to juz było by cos :)

Pozdrawiam

PAWEŁ