Szczerze wyznam, że nie miałem większego do czynienia praktycznego z
Cakewalkiem. Czytałem jednak, że praca z nim podczas edycji MIDI polega w dużej mierze na okienkach dialogowych (wpisywanie wartości liczbowych itp.). Osobiście preferuję
malowanki myszką (chodzi o regulację w rodzaju velocity w Piano-Roll, opcje kopiuj/wklej itp.). Poza tym jest on, zdaje się, uboższy o głębszą edycję MIDI (brakuje cczegoś na miarę Logicala, rodem z Cubase). Korzystacie z opcji
CAL?
========================================
Hmm... Cakewalk od czasów Win95 posiadał możliwość "malowania"
parametrów: velocity, CC, RPN, NRPN, Pitch Bend.
Moja "Za":
- bezwzględna stabilność
- możliwość (skuteczna) poruszania się po interfejsie za pomocą klawisza TAB
- pola tekstowe/numeryczne, nie wymagające klikania (ani naciskania ENTER) dla wprowadzenia wartości. Może sie to wydawać śmieszne,
ale jest niezwykle wygodne, szczególnie w 'ListEditor'.
- łatwość tworzenia 'map' instrumentów
- łatwość operowania (edycji) SysEx'ami (i to na dwa sposoby)
- interpretacja RPN0, w 'ludzkiej' postacji
- precyzyjna, moim zdaniem, edycja Pitch Bend/CC w oknie Piano Roll -
nie ma obawy, że nieumyślnie 'uszkodzimy' wcześniejsze 'zdarzenia'
- precyzyjne 'wskakiwanie' nutek w Staff Edit (bardzo skąpym niestety...)
W nowszych wersjach (od v8) dodano rewelacyjną mozliwość edycji wielu
ścieżek w jednym Pianorollu.