Nie organizujmy Eurowizji ...

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: spiker » poniedziałek 26 sty 2004, 13:35

Rzadko narzekam, ale jak juz mi się zdarzy to strach )

Obejrzałem polski konkurs eliminacyjny do finału Eurowizji....żenada!

Życzę zwycięstwa w maju zwycięzcom czyli BlueCafe ( jak zresztą każdemu kto wygrałby by te "przedbiegi" ) ale jestem w rozterce bo jak BlueCafe wygra to w 2005 konkurs bedzie u nas...i co wtedy będzie? Znów Pan Notariusz nie przyjdzie? Znów konferansjer bedzie improwizował, znów rezyserka nie poda na czas skrótów piosenek, znów przedszkolaki będą mruczeć do mikrofonu zamiast Pana Notariusza, znów coś nie wyjdzie "na łączach", znów prowadzący nie będzie mógł nic powiedzieć bo akurat jest zagłuszany przez widownię.

O "ofercie artystycznej" niektórych wykonawców nie wspomnę...

MOże lepiej wyczarterujmy jakiś inny kraj albo sprzedajmy komuś prawo do wystawienia EW 2005 jakim specjalistom? Choćby Łotyszom.
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
santana.uk
Posty:71
Rejestracja:poniedziałek 14 paź 2002, 00:00

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: santana.uk » poniedziałek 26 sty 2004, 13:51

Zgadzam sie z przedmowca poziom krajowego konkursu byl naprawde zenujacy.

Niewiem dlaczego ale prawie wszystkie piosenki byly kompletnie bez zycia zero dynamiki. Jeszcze najbardziej dynamiczny utwor zaprezentowala ku mojemu zdziweniu Alex.

Z innych plusow to czapka z glowy przed prowadzacym bo mimo wielkich trudnosci wybrnal calkiem dobrze.



A jesli chodzi o organizacje takiej imprezy w polsce to nie oszukujmy sie nie mamy prawie zadnych szans.Ciesze sie ze Blue Cafe wygralo tylko szkoda ze nie w zeszlym roku wtedy jeszcze ich pisoenka miala te dynamike swierzosc i byla chwytliwa a jednoczesnie nie nudzila tak jak ta w ktorej chyba zaoszczedzono na teksciarzu bo tekstu jest naprawde niewiele.
Rezyseria dzwieku - Poznań

Gizmo
Posty:149
Rejestracja:piątek 08 sie 2003, 00:00

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: Gizmo » poniedziałek 26 sty 2004, 14:11

...Rzadko narzekam, ale jak juz mi się zdarzy to strach )

Obejrzałem polski konkurs eliminacyjny do finału Eurowizji....żenada!

Życzę zwycięstwa w maju zwycięzcom czyli BlueCafe ( jak zresztą każdemu kto wygrałby by te "przedbiegi" ) ale jestem w rozterce bo jak BlueCafe wygra to w 2005 konkurs bedzie u nas...

**********************

Twoje obawy są bezpodstawne - nie wygramy konkursu Eurowizji. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
cichydd
Posty:624
Rejestracja:poniedziałek 24 cze 2002, 00:00

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: cichydd » poniedziałek 26 sty 2004, 15:44

Nie przejmujcie się. Może konferansjerem będzie Thomas Camel i znów przedstawi Blue Cafe jako Niebieską Kawę ?

A poważnie - sam festiwal jest wystarczająco żenujący, odległy od sztuki niczym biegun od cywilizacji, żeby nie należało się przejmować tym jak wypadniemy. Ja po raz kolejny dziwię się "artystom" którzy chcą tam jechać i mimowolnemu emocjonowaniu się ludu tym festiwalem szmiry i pozorów.

Polska najwyraźniej postanowiła się wyspecjalizować w prezentacji "pieśniarzy o durnej manierze wokalnej". Po słowiku Wisniewskim rodem z NRDowskich stadionów wysyłamy Kaczora Donalda w spódnicy. Czy nikt nie widzi różnicy między intrygującym głosem, a nachalną manierą ? Ja tam chętnie poszedłbym na koncert Blue Cafe pod warunkiem że siedizałbym w pierwszym rzędzie a Tania miałaby wyłączony mikrofon.

Awatar użytkownika
stereophonic
Posty:134
Rejestracja:wtorek 07 paź 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: stereophonic » poniedziałek 26 sty 2004, 16:16

Polska Nigdy nie wygra zadnego konkursu , a piosenki w szczegolnoisci . czy kiedy kolwiek mielismy dobrego kandydata ? NIGDY , no chyba ze i "ICH TROJE " gdyz z taka cyrkowa muzyka do tego cyrku sie nadawali , BLUE CAFE , smiech na sali panna z głosem jak Zaba .hahah nawet niezle ja nasladuje, ale mowiac szczerze chyba lepszego wyboru nie było , Chociaz był tam pewnien Pan. nie pamietam nazwiska, zaspiewał dosyc spokojna piosenke , lekki ""KOTLECIK"" ale chyle czoło bardzo dobry głos, lecz znowu nie na ta impreze .Mowiac szczerze , nie wiem na czym polega ten konkurs , gdyz wygrywaja piosenki ktore sie ludziom niepodobaja moze mowie za siebie ale przewaznie najwiekszy KICZ lub prostacka muza ma szanse tam wygrac, wiec moze BLUE CAFFE tam pokaze swoje oblicze .

A wracajac do ""polskich Propozycji "" był tam taki kolo "" POLSKI " MERLINEK MANSONIK " ahahahahaha lub "OZEK OZBORNIK " nie ublizajac orginałom specjalnie spolszczam aby potkreslic polskosc jaka reprezetował ów wykonawca, no dawno nie usmiałem sie tak jak wtedy gdy przygladałem sie temu wykonawcy , To Było załosne .smieszne i zenujace za razem . . Pozdrawiiam
Pozdrawiam Stereophonic

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: mr-hammond » poniedziałek 26 sty 2004, 16:32

TA cała eurowizja jest chora , bo wygrywaja nie umiejetosci , a lekkie piosenki :(

Blue cafe to komercha , piosenka taka sama jak poprzednia tylko text inny:(

Ale zycze powodzenia bo lekki repertuar moze złapac :)



pozdrawiam

PAWEŁ

Awatar użytkownika
cichydd
Posty:624
Rejestracja:poniedziałek 24 cze 2002, 00:00

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: cichydd » poniedziałek 26 sty 2004, 17:20

...TA cała eurowizja jest chora , bo wygrywaja nie umiejetosci , a lekkie piosenki :(



To nie konkurs snookera tylko piosenki. Bardzo dobrze że nie wygrywają umiejętności tylko piosenki. Problem w tym jakie piosenki i jacy wykonawcy się tam prezentują, a przede wszystkim jakie kryteria stosuje sie przy głosowaniu - ta otoczka jest głównym powodem żenady Eurowizji, zresztą gdyby nie ona festiwal straciłby sens z powodu niskiego poziomu artystycznego. Obciach na 102 - nie życzę powodzenia nikomu kto tam jedzie.

Awatar użytkownika
tomsfactory
Posty:233
Rejestracja:niedziela 27 kwie 2003, 00:00

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: tomsfactory » poniedziałek 26 sty 2004, 17:21

.

A wracajac do ""polskich Propozycji "" był tam taki kolo "" POLSKI " MERLINEK MANSONIK " ahahahahaha lub "OZEK OZBORNIK " nie ublizajac orginałom specjalnie spolszczam aby potkreslic polskosc jaka reprezetował ów wykonawca, no dawno nie usmiałem sie tak jak wtedy gdy przygladałem sie temu wykonawcy , To Było załosne .smieszne i zenujace za razem . . Pozdrawiiam ...

**********************

Tak zespół Planeta był TOTALNĄ pomyłką egzystencji i to nie tylko na tym konkursie ale wcale.



Pewnie chory jestem ale wykonanie Sistars mi sie podobało- ale i tak kocham Rock

Pan - co śpiewał - In Your arms - zaśpiewał ładnie- ale to nie jego miejsce

Golden Life - to nawet do piwa sie nie nadaje juz teraz, a kiedys potrafili....

Pan pierwszy - z megafonem - to na dworzec PKP

Indigo - 3+ ale nie na Eurowizje

kasia Klich - cos tam w niej jest. Ale tekst banalny - słychac że pisany przez Polaka - takie tam "walking down the street, ......"

Ten na końcu - to taka polska podróbka Brainstorm'a

Łzy - tego zespołu nie rozumiem. Ale to gotycki klimat i jego proba wskrzeszenia sie ni euda.Bo Pani spiewac nie za bardzo umie na zywoi w zasadzie nikt nie wie z zespołu , co on powinien robic na scenie....

A i Goya - piosenka w telewizji - taki światowy klimat sprzed kilku lat - nawet trafiony - ale na żywo - nedza

Wiecie co nie wiedziałem tez , czy mam oceniac piosenke- czy finałowe wykonanie. - bo z tym było gorzej!!!!



A tak na prawde to nikt juz nie wie jakie pisoenki tam maja jechac

Blue Fa - fe ---- ta pisenka jest tak CHOLERNIE nudna na rzywo , ze usnac mozna.....

Szkoda ze nie grali na zywo, byśmy sie pośmiali!!!!

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: mr-hammond » poniedziałek 26 sty 2004, 17:27

......TA cała eurowizja jest chora , bo wygrywaja nie umiejetosci , a lekkie piosenki :(



To nie konkurs snookera tylko piosenki. Bardzo dobrze że nie wygrywają umiejętności tylko piosenki. Problem w tym jakie piosenki i jacy wykonawcy się tam prezentują, a przede wszystkim jakie kryteria stosuje sie przy głosowaniu - ta otoczka jest głównym powodem żenady Eurowizji, zresztą gdyby nie ona festiwal straciłby sens z powodu niskiego poziomu artystycznego. Obciach na 102 - nie życzę powodzenia nikomu kto tam jedzie....

**********************

Tak tylko ze włąsnie umiejętnosci to inaczej możliwosci techniczne wykonawcy , był Mietek Szczesniak i Górniaczka , i szkoda ich .

Nie ma lepszych od nich i długo nie będzie .






Awatar użytkownika
stereophonic
Posty:134
Rejestracja:wtorek 07 paź 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Nie organizujmy Eurowizji ...

Post autor: stereophonic » poniedziałek 26 sty 2004, 21:24

Pani Tatiana (Blue Caffe ) ktora sie Kreuje na ZABE ewentualnie Kaczora . oczywiscie wokalnie . jedzie na tym patecie i mysli ze to fajne. Dlaczego oni nie sa samokrytyczni chociaz troszke . No Jeden numer kaczorowy , jakos obleci , no drugi , na siłe. ale cała reszta jest juz nudna . No ale nie mi oceniac, Ludziska kupuja płyty piraci piratuja i interes sie kreci . A tak na Marginesie zastanawiam sie czy to Aduio tele to nie jest przekret, jakos tak dziwnie to wszystko wygladało , tutaj 15 min. i paszli won ! .i liczymy głosy . LIPA, mam wrazenie ze wszystko było wiadome z gory , ale nalezy jeszcze wyczyscic SMSowcow na pare złoty.

W tamtym roku przed wyjazdem ICH TROJE na EUROWIZJE< dostałem maila ze zdjeciem jakiegos mostu na ktorymbył wielki transparent z napisem "" Łodz przeprasza za ICH TROJE "" Ciekawe czy w tym roku podobny sie ukaze w odniesieniuj do BLUE CAFFE ??

Pozdrawiam Stereophonic

ODPOWIEDZ