Strona 1 z 1

Prawo

: poniedziałek 12 sty 2004, 19:18
autor: morion
Nie lubie tego tematu, ale warto sie z tym artykulem zapoznac.


Artykul



Pozdrawiam

Morion

Re: Prawo

: poniedziałek 12 sty 2004, 19:20
autor: morion
Jeszcze tutaj:

Artykul 2

Re: Prawo

: poniedziałek 12 sty 2004, 20:10
autor: mr-hammond
JA mam nadzieje ze to nie bedzie tak ze mi cały dom zdemolują bez podstawnie "w celu przeszukania czy mam piraty " bo to mi na bandyctwo wygląda , z drugiej strony taka ich praca



A chyba nic sie nie zmieniło w tej kwesti przeciez zawsze policja miała takie prawo wejść na chate zniszyc i powiedziec "przepraszamy pomyłka "



Nie życze nikomu takich akcji , zrestą uczciwi chyba nie mają sie czego bać .



A jesli juz przy prawie jestesmy takie pytanko , jesli mi wejdzie policja "muzyczna" i posłuchają moich utworów które robiłem np. na pozyczonym lub sprzedanym sprzęcie ,i doczepią sie do brzmien i loopów skąd to wziołem , oczywiscie podejzenie padnie ze piraty , to czy musze mówic od kogo pozyczyłęm sprzet ,komu sprzedałem (jesli nie mam) lub np.od kogo kupiłem utwór ,



CZy taka sytuacja wogóle moze mieć miejsce ?


Re: Prawo

: poniedziałek 12 sty 2004, 20:12
autor: morion


Nie.



Czego Ty wymagasz od policjantow? A skad on ma takie rzeczy wiedziec?

Re: Prawo

: poniedziałek 12 sty 2004, 21:17
autor: mr-hammond
...

Nie.



Czego Ty wymagasz od policjantow? A skad on ma takie rzeczy wiedziec? ...

**********************

Słyszałem ze kolega kolege ( konkurencje ) wsypał za nielegalego cubasa i przybyli do niego jacys specjalni ktorzy o wszystko wypytywali . Typ miał sprawe w sądzie więc nie mogli to byc przebierancy . Z drugiej strony ta cała historia to moze być"pic na wode fotomontaż " więc nie jestem pewien .



Jasne policja teraz samochody konfiskuje za niepłacenie mandatów , więc myśle ze przecientemu szaremu człowieczkowi dadzą spokój ;)


Re: Prawo

: wtorek 03 lut 2004, 22:02
autor: danarasz
Moja koleżanka miała jakieś pirackie gry na komputerze. Często łączyła się z internetem i chyba jakaś interpolicja sprawdziła co ma w komputerze. Dostała wezwanie na komendę, ale tam ją potraktowano w miarę łagodnie. Musiała oddać wszystkie posiadane pirackie płyty i obiecać, że już nigdy... Uznali to jako pierwsze, poważne ostrzeżenie. Było to rok temu. Teraz może być gorzej.