Chciałbym dowiedzieć się czegoś nt. kompresora znajdującego się w programie Fruity Loops (obecnie FLStudio).
Tworzę muzykę od niedawna właśnie przy użyciu tego programu i jestem w 100% amatorem. W EiS niedawno był artykuł o kompresorach i przy zasadach działania było napisane, że jeżeli Treshold jest ustawiony na 0 db i ratio na 1:0 to kompresor nie wykonuje żadnej akcji. W Fruity tak nie jest - dźwięk ulega skompresowaniu, tak że na db meter nie przekracza 0 (tzn. nie ma przesterów) nawet gdy oba ww. parametry mają takie ustawienia.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, czym Fruity Compressor różni się od innych programowych kompresorów i czy opłaca się go używać? Jeżeli nie, to jaki programowy kompresor jest najlepszy (potrzebuję limitera na masterze, tworzę techno więc przestery są częste zwłaszcza na stopie)?
Kompresor na pokładzie Fruity Loops
Re: Kompresor na pokładzie Fruity Loops
kompresor z Fruity Loops'a to też limiter, który automatycznie sie ustawaia i jak sam zauważyłeś skutecznie likwiduje przestery. Jednak efekty we Fruity Loopsie nie są najwyższwej klasy. Używaj ich tylko do pojedynczych sampli, a całość, lub większe partie(które potem jeszcze zmiksujesz) obrabiaj np. na Sound Forge. w ten sposób z odrobiną wysiłku wykszesasz co trzeba ze swojego kawałka.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Uczeń liceum jeszcze. Planuję wybrać się później na reżyserię dźwięku.